może dla ciebie szczyt hardcore to pauka w autobusie ale ja już powoli nie wiem co wymyślać życie..
edit: dodam że od niedzieli coś czuję zacznie się znowu atak na psychikę koleżanki która długo nie wytrzyma (o ile będzie chciała trzymać ) a potem zaczynam od gier i zabaw w aquaparku
btw. koleżanka została rzucona na wyrvchanie przez swojego własnego kuzyna pewnie kolo chce zostać moją rodziną albo se chwilowo pleców dorobić i rispektu na dzielni
a 7 lat różnicy to nie tak wiele .. ahh ta świeżość prawie jak serek almette z rana
Zmieniony przez - MICOOOLAI w dniu 2009-05-15 19:31:18