Jak dla Ciebie, zaczynasz od 4 obwodów i co drugi trening zwiększasz ich ilość o 1. Czyli aż dojdziesz do 6.
To będzie dosyć wyczerpujące, ale poprostu muszę być pewny w jakiej jesteś formie.
Pisz relacje z treningów.
Wykonuj maksymalną ilość powtórzeń w ćwiczeniach.
Skup się na objętości treningu, tempie wykonywania ćwiczeń a nie na tym czy się pompujesz czy rośniesz, czy idzie siła.
To jest dwutygodniowy sprawdzian.
Od zdawanych przez Ciebie relacji i wyniku (wtedy Cię odpytam ) będzie zależało jaki plan Ci zaproponuję, abyś osiągnął na nim maksymalne efekty.
Wchodzisz w to?
"Lepiej być kanciastym czymś, niż okrągłym niczym"