Vonnie - New Year/New Start

Trening wczoraj (sorry, czesc pisze po agnielsku, bo nie wiem jak po polsku to sie nazywa):

Rano:
45 min bieznia (8.0kmh)
Brzuszki z nozkami na pilce 3x15
Brzuszki skosne 3x15

Po poludniu - nogi:
Rozgrzewka 5 min na cross trainer
MC ze sztagietkami 3x12 (14kgx2)
Przysiad ze sztangietkami 3x12 (14kgx2)
Przysiad sumo 3x12 (20kg)
Dumbbell lunge 3x12 (10kgx2)
Leg press 3x12 (90kg)
Calf raise na maszynie 3x12 (60kg)
Leg extensions na maszynie 3x12 (30kg)
Adductor/Abductor 3x12 (35kg, 40kg)

Jedzonko (od razu mowie ze jakos specjalnie nie piluje diety, staram sie wyjsc z problemow z odzywianiem wiec narazie jem na co mam ochote bez liczenia kalorii, makro):
Sniadanie: musli z jogurtem sojowym
Przekaska: jablko i garsc migdalow
Lunch: salatka z grilowana piersia z kurczaka, salata, pomidorem, ogorkiem i oliwkami z oliwa z oliwek
Przekaska po poludniu: serek wiejski
Po treningu: bialko
Kolacja: omlet z 3 jajek ze szpinakiem
Potem jeszcze byly truskawki


A dzis zasluzony odpoczynek, nie ma aerobow nie ma niczego!

Widze popierasz ideologię Kononowicza " Nie będzie niczego!"

Btw miałaś sie pochwalić zdjęciem w mini Ja pamiętliwy jestem

Jutro planuje sesje zdjeciowa Nie moge sie doczekac, bo chociaz wagowo niewiele sie zmienilo (chyba... jutro sprawdze) to w wymiary na bank poszly w dol. Dzis wciagnelam na tyleczek jeansy ktorych wieki nie nosilam

Btw zapraszam do swojego dziennika

Reklama nie sponsorowana

Dzis wstalam z zamiarem zrobienia zdjec z rana, a tu... bateria siadla w aparacie. Zlosliwosc rzeczy martwych... Bateraia sie laduje, a ja wcinam sniadanko (Bran flakes z rodzynkami, jagodami i mlekiem ryzowym mniam ). Zdjecia beda pozniej, moze nawet na silowni zrobie, bo tam w szatni maja duze lustro, a moje takie jakies male, ze niewiele w nim widac. To w sumie zalezy, jak nie bedzie duzo ludzi to zrobie

Dzis zwazylam sie i.... 69kg! Jestem zadowolona, bo -4kg. W sumie wizualnie tu duzo lepiej wyglada.

Dzis trening:

O 10 otwieraja silownie wiec ide pobiegac gdzinke (8 kmh). A po poludniu pojde sobie jeszcze raz i zrobie tak:

1. Pull ups (na silownie jest taka maszyna, wiec mozna sie dobrze uczyc robic) 3x12 (30kg)
2. Lat pull down 3x12 (35kg)
3. Low pulley row 3x12 (55kg)
4. Dumbbell row 3x12 (12kg)
5. Dumbbell chest press 3x12 (10kgx2)
6. Flat dumbbell fly 3x12 (10kgx2)

Zobacze jak sie bede po tym czula, jak ok to jeszcze lapki zrobie

Od razu mowie, talentu do robienia zdjec nie mam, a juz napewno nie samej sobie.

Nie wiem tez jak wkleic duzo zdjec w jednym poscie, wiec bedzie po sztuce. Sorry

Cos tam powoli sie zaczyna dziac...

Widze duza poprawe jesli chodzi o brzuch, to jeszcze nie to co chce, ale jest o niebo lepiej!

Raczka