Drugie podejście, proszę o opinie - (dieta) i trening nie wiem jaki...

Tak wyglądają moje treningi.

*brzuch - półbrzuszki, mięśnie utrzymane w napięciu (w sekundach)
*skosy - brzuszki skośne do prawego/lewego kolana
*przysiady - z obciążeniem (gaśnica ok. 10kg)
*matrixy - "syzyfki"
*wspięcia - w staniu na jednej nodze, prawa/lewa
*odw. wspięcia - jw
*wiosłowanie - cegłą, trochę ponad 2kg
*plecki - odwrotność brzuszków unoszenie tułowia z leżenia przodem
*expndr NAD - rozciąganie starego ekspandera nad głową
*szrugsy - z 2 gaśnicami
*pompki na 3 - chyba wiadomo
*wycisk - no wyciskanie gaśnicy
*expndr ZA - można się domyślić, rozciąganie za plecami
*cegły bok - unoszenie ramion z cegłami na boki w staniu
*zza karku - wyciskanie gaśnicy zza karku
*expndr BICek - uginanie ramienia z ekspanderem stojąc
*cegły kolano - uginanie ramienia z cegłami w podporze o kolano
*francuz - wyciskanie francuskie gaśnicy w siadzie
*pomp tyłem - pompki w podporze tyłem
*kółko - ściskanie gumowego kółka
*cegły nach - uginanie nadgarstków z cegłami nachwytem
*cegły podch - uginanie nadgarstków z cegłami podchwytem
*skosy - jak na początku
*pompki - pompki (ale przy ścianie)

- brzuch - czuć, trzęsie się jak galareta :P i skosy też ładnie go dobijają
- nogi - wszystkie ćwiczenia - zarówno przysiady, matrixy, jak i wspięcia - bez większych problemów. z nogami u mnie w porządku bo w piłę grałem. tylko trochę czuję kolana, jak robię drugą 10 matrixów
- wiosłowanie - nie wiem, czy do końca poprawnie pod względem technicznym wykonuję to ćwiczenie, ale nie czuję tak bardzo pleców
- plecki - na wzmocnienie pleców, patrz pytania
- ekspander nad głową - ok, patrz pytania
- szrugsy - ok, ale jest jedno ale, jw
- pompki na trzech - nie jest lekko
- wysikanie gaśnicy - lol, nie wiem czy to ma sens
- ekspander za plecami - mam wątpliwości?
- cegły na boki - fajne ćwiczenie, daje po ramionach
- wyciskanie zza karku - jako tako idzie
- ekspander na biceps - bardzo dobrze czuć, patrz pytania
- cegły o kolano - w porządku
- francuz - w sumie miałem go wyrzucić, ale zostawiłem trochę
- pompki w podporze tyłem - tutaj daje mi po tricepsie ostro
- kółko - no jak to kółko, żadna filozofia
- uginanie nadgarstków - rozbiłem na serie, bo nie dawałem rady za jednym machem
- skosy - jeszcze raz na pana bębna
- jak się ryż gotuje, to o lodówkę sobie pompuję ;)


Pytania:
- czy ten brzuch zostawić tak, jak jest, czy może dać coś ze schematem (abs, II, "flux"??)
- czy wiosłowanie można zamienić na coś innego? (nie mam drążka)
- OPRÓCZ TYCH, ĆWICZEŃ, KTÓRE JUŻ WYKONUJĘ, CO MÓGŁBYM ROBIĆ, ABY POZBYĆ SIĘ OKRĄGŁYCH PLECÓW I TRZYMAĆ SYLWETKĘ W PIONIE (pomijając ćwiczenia korekcyjne)??
- czy w rozciąganiu ekspandera nad głową, końcowa pozycja jest tuż za głową/nad karkiem czy za barkami?
- szrugsy robię, ale lewy kaptur jest elegancki, a praweg nie mam w ogóle i to się nie zmienia
- nie wiem dlaczego, ale bardzo rzadko kiedy w pompkach na 3 krzesłach, w 1 serii udaje mi się przekroczyć 20 powtórzeń, a w drugiej (60-90 sek przerwy) - 10 powt.? przecież skoro trenuję pompki, to liczba ich powtórzeń powinna się zwiększać, czy nie?
- rozciągając ekspander za plecami, mniej czuję barki/klatkę, a za to baardzo mięśnie przedramienia?
- czy w uginaniu ramienia z ekspanderem stojąc mogę zastosować tę całą "sublimację" :P:P nadgarstka, czy jakoś tak? trudne to jest? co to daje? na czym polega?

- jak długo mam tak ćwiczyć?
- jaki efekt uzyskam ćwicząc w ten sposób przy diecie z bilansem na 0? (najbardziej zależy mi na równomiernie rozbudowanej sylwetce (czyli chyba ok) odkryciu brzucha
- kompletny trening, wraz z rozgrzewką i rozciąganiem trwa ok. 1h 30min
- czy mam cały czas zwiększać liczbę powtórzeń?
- w poniedziałek będzie 3 tydzień, więc mam dodać drugi obwód? to będę ćwiczył 3h?
- w dni nietreningowe robię sobie rekreacyjnie (naprawdę lekko) pompki z nogami wyżej, ale myślałem, żeby dodać jakieś DOMOWE aeroby, żeby zrzucić pana bębna?


To chyba wszystko ;) Czekam na Wasze opinie, rady, sugestie, komentarze

O ja, tyle osób się wypowiedziało, że chyba przez tydzień tego nie przeczytam No nic, w takim razie jutro ćwiczę dalej, tak jak w planie.

Pytania:
- czy ten brzuch zostawić tak, jak jest, czy może dać coś ze schematem (abs, II, "flux"??) Daj sobie jakis gotowy trening
- czy wiosłowanie można zamienić na coś innego? (nie mam drążka)Od kiedy wiosla robi sie na drazku
- szrugsy robię, ale lewy kaptur jest elegancki, a praweg nie mam w ogóle i to się nie zmienia z czasm sie zmieni:P(wyrowna)
- nie wiem dlaczego, ale bardzo rzadko kiedy w pompkach na 3 krzesłach, w 1 serii udaje mi się przekroczyć 20 powtórzeń, a w drugiej (60-90 sek przerwy) - 10 powt.? przecież skoro trenuję pompki, to liczba ich powtórzeń powinna się zwiększać, czy nie? Nie
- jak długo mam tak ćwiczyć? az nastapi zastuj
- jaki efekt uzyskam ćwicząc w ten sposób przy diecie z bilansem na 0? (najbardziej zależy mi na równomiernie rozbudowanej sylwetce (czyli chyba ok) odkryciu brzucha zeby odkryc brzuch trzeba diete redukcyjna
- kompletny trening, wraz z rozgrzewką i rozciąganiem trwa ok. 1h 30min
- czy mam cały czas zwiększać liczbę powtórzeń? Nie
- w poniedziałek będzie 3 tydzień, więc mam dodać drugi obwód? to będę ćwiczył 3h? Widac masz zly paln, skoro tyle zajmuje Ci 1 obwod
- w dni nietreningowe robię sobie rekreacyjnie (naprawdę lekko) pompki z nogami wyżej, ale myślałem, żeby dodać jakieś DOMOWE aeroby, żeby zrzucić pana bębna?Daruj sobie pompki, daj biegi, rower, skanke


Daj po 2 cwiczenia na partie duze i po 1 na male.

Zmieniony przez - Riobson w dniu 2009-05-10 22:40:57

-no ok, ale jaki gotowy mógłbym wziąć i co to jest ten cały "flux"?
-przecież wiadomo, że nie na drążku wiosłowanie robię teraz, ale chodziło mi o inne ćwiczenie na plecy, a na plecy najlepszy jest drążek, więc od razu napisałem, że nie mam drążka (i nie mam jak mieć, też od razu mówię)
-dobra, to będę obserwował prawy kaptur
-dlaczego nie ?
-tzn, jak już będę wykonywał wszystkie ćwiczenia bez problemu? biorąc pod uwagę, że chciałem zwiększać powtórzenia z treningu na trening, to będę tak ćwiczył do końca świata (czyli w sumie tylko do 2012)
-wiem, że na kostki trzeba jechać na ujemnym bilansie, ale taki jeden gość (wyglądał na mondrego) z fitness centre pro powiedział mi, że jak jestem jeszcze młody, to nie powinienem jeść mniej niż potrzebuję, tylko trenować i jak będę ćwiczył, to z czasem będę potrzebował więcej kcal dla organizmu, ale ja cały czas będę jadł tyle samo, więc to automatycznie będzie mniej i się zredukuję ;) (jak dla mnie, to ma sens, ale ja tu expertem nie jestem)
-dlaczego nie zwiększać liczby powtórzeń? co w takim razie robić?
-no jeden obwód (z rozgrzewką i rozciąganiem) zajmuje ok. 1h 30min (jak zresztą pisałem), więc 2 obwody to by było ok. 3h
-pompki dałem tylko tak dla ruchu jakiegoś, ale mogę robić aeroby, z tym, że jak zaznaczyłem - W DOMU, więc bieganie, rower, (czy np. pływanie) odpadają. pomyślę o skakance, bo to dobry pomysł

-dałem tyle ćwiczeń, ile widzisz, bo zależy mi na tym, aby równomiernie rozbudować całe ciało. czyli np. całą klatkę i całe ramiona, a nie tylko górę i bicepsy. układałem trening tak, aby każdy mięsień z każdej grupy mięśni pracował

-w dalszym ciągu nikt nie chce mi powiedzieć, co mam ćwiczyć, żeby wyprostować plecy
-nie odpowiadając na pytania odnośnie 1)ekspandera i 2)kręcenia nadgarstkiem, dajesz mi do zrozumienia, że 1)nie wiesz, czy mam sprawdzić w atlasie ćwiczeń (już wcześniej to zrobiłem i dalej tak w 100% do końca nie wiem) i 2)nie wiesz, czy nie jestem jeszcze pro, żeby to wykonywać?

Co sądzisz/cie tak ogólnie o tym moim 2 tygodniowym trenowaniu?
Dzięki, pozdro

Nikt nic nie mówił ;( więc dalej ćwiczę swoje. Dzisiaj cały trening wg planu.

Ale jestem zły na siebie, dzisiaj nie ćwiczyłem :/ No ale po co i do kogo ja to mówię; w każdym razie, w dalszym ciągu tak do końca nie wiem, czy ten plan, wg którego mam ćwiczyć jest dobry, czy nie. Nie mam pomysłu, jak bym mógł go ew. zmodyfikować. Myślałem też o aerobach w dni nieteningowe. Efekty i postępy jako-takie, ale brzuch to trzeba zmniejszyć. Diety się trzymam

Ostatni trening w tym tygodniu przeniosłem z piątku na sobotę. Taka dłuższa przerwa chyba pomogła w regeneracji, bo ćwiczyło mi się bardzo dobrze. Wreszcie pompki na trzech krzesłach ruszyły do przodu: wcześniej nie mogłem wyskoczyć ponad 20, 10, a tym razem zrobiłem 24 (i to nie był jeszcze max), 17. Ten gość w lustrze jakoś lepiej wygląda. Pomyślałem, że dla lepszego efektu dodam w dni nietrenigowe jakieś aeroby, niekoniecznie długie, ale bardziej intensywne, no i przede wszystkim, domowe. Jakie treningi byście mi tutaj polecili? Mam jeszcze pytanie odnoście obecnego: czy lepiej jest zwiększać liczbę powtórzeń, czy obciąć, a dodać obwód?
Niech ktoś coś w końcu powie ;( w końcu to sportowe forum DYSKUSYJNE ;)

To, jaki od wczoraj czuję ból na kapturach, to przechodzi moje pojęcie, skąd się wziął? (bo nie podejrzewam, że z przetrenowania)

Jeśli to to co myślę to może być to(4 razy to w jednym zdaniu ):

https://www.sfd.pl/SPAM_POST_działu_Trening_w_domowych_warunkach_**_Vol_1-t441880-s84.html

Wypowiedz Mawashiego do mrowy