SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

JAk poradzic sobie z takim przypadkiem !?

temat działu:

Sztuki Walki

słowa kluczowe: , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 12337

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51569 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
"Zwiększenie wytrzymałości (wydolności aerobowej).
Przyjmuje się ogólnie, że ilość mitochondrii w tkance zwiększa się podczas zażywania sterydów. Mitochondria są to te części tkanek, w których odbywa się oksydacja czyli spalanie. Ten właśnie stan rzeczy umożliwiałby zdolność wchłonięcia więcej tlenu. Z tego względu oksydacja mogłaby działać na wyższym poziomie, a z niej uzyskać więcej energii"
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 25 Napisanych postów 2687 Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 52673
To już było sto razy omawiane.

Na wstępie - ważyłem w życiu 65 kg, ważyłem 100+ kg, miewałem sparingi i walki przy znacznych ( 30 + kg ) różnicach mas i to ukształtowało poniższe opinie.

Jeśli ktoś uważa że masa mięśniowa nie ma znaczenia i że porobi osobę sporo od siebie większą bo pochodził 2 czy 3 lata na coś tam - droga wolna Rzeczywiście są ludzie-ciapy którym masa mieśniowa w walce w niczym nie pomaga.

Ale to są wyjątki. Bo prawda jest taka - im większy tym lepszy, poza tym większy nie musi kombinować jakby tu kogoś "techniką" załatwić. Przewaga masy i siły powoduje że to przeciwnik musi kombinować, a osobie większej, silniejszej wystarczy jeśli prawidłowo wykonuje niezbyt skomplikowane techniki z dużą siłą oraz nie daje się łapać jak gapa na różne triki.

Dalej - dyskusja o walce przy użyciu broni ( noży, pałek ) to naprawdę nie ten temat. Oczywiste jest że strzelając komuś z partyzanta w tył głowy z pistoletu uszkodzi się każdego.

Koksy i kondycja - kolejny mit. Chcecie czy nie - w profesjonalnym sporcie 90% ludzi bierze. Sterydy brał 40 paroletni Holyfield przez większość swojej kariery, formę na ostatnią walkę z Wałujewem zrobił też pewnie nie na mleczku w proszku, a który z zawodników pod koniec tego bodajże 12 rundowego pojedynku ledwo stał na nogach?

Mit braku kondycji u "koksów" wynika z faktu że rzeczywiście mało kto chcący "być wielkim" ćwiczy wydolnościowo. Ale są ludzie którzy ćwiczą i założenie że większy ma gorszą kondycję to myślenie życzeniowe. Dobrym przykładem jest Brock Lesnar któremu na oko nikt nie dawałby kondycji na 15 minut mma, a z racji na lata treningów wydolnościowych jest to dla niego kaszka z mleczkiem.

Wreszcie mit koksów i braku umiejętności. Sorry ale tutaj "kompleks szczypiora" wychodzi najbardziej. To że ktoś jest większy nie oznacza że mniej umie. Po prostu. Oznacza jedynie że mając najczęściej przewagę masy i siły w zwarciu musi mniej kombinować. Tyle i nic więcej.

Acha, dziewczynce której "zdarzało się" "powalać" osoby 100 kilowe samemu ważąc koło 60 nie życzę żeby w prawdziwym życiu kiedykolwiek mężczyzna mający nad nią taką przewagę masy chciał jej zrobić przykro.

Edit: Co do przykładów z zawodnikami, to oczywiście zawsze można się kłócić - bierze/nie bierze, ecie-pecie. Dlatego wskazuję jeszcze Seana "Shreka" Sherka - koleś oczywiście bierze, został na tym złapany, a jego styl to wybitna fizolka oparta na ogromnej kondycji i zamęczeniu przeciwnika.

Zmieniony przez - mlkv w dniu 2009-05-08 11:46:56

"Real niggers do what they wanna do, bitch niggers do what they can do"

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 2607 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 17835
Zgadzam się całkowicie z kolegą wyżej, żeby już nawet podchodzić do walki z przeciwnikami ważącymi z >15kg więcej trzeba NAPRAWDĘ coś umieć. Zwykły kolo co waży 80kg i chodził sobie 2,3 lata na jakąś SW i teraz sobie trochę umie "pośkikać" w walce z 110-120 kg koksem zostanie poprostu rzucony na ścianę albo na glebę i dostanie niemiłą przekopkę... Pamiętam nawet jak jeszcze kiedyś w szkole chodziło było kilku co chodzili na różne sekcje i się popisywali jak to umieją kopać wysoko itd. a jak co do czego dochodziło to najwięksi rzucali nimi jak workami...
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 12 Napisanych postów 748 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 10497
nawiązuje troche do wypowiedzi mlkv.
zawazyłem b. dziwną rzeczy...koksów ocenia się przez pryzmat wszystkich dyscyplin sportowych. Zwykli ludzie robią z siebie supermanów bo najczęściej:
ciekawe jak taki duży koleś biega, ciekawe jak sie podciąga na drążku, ciekawe jak xxx wstaw dowolne...

ciekawe dlaczego nie pyta się maratończyka ile na klate cicka a koksów sie porównuje do maratonów...ehh

sądze że nie należy oceniać ludzi po wyglądzie przede wszystkim...
sory ale jak widze na plazy kolesia który ma 45+ w łapie, klate jak goryl i jego panienka ma grubsze uda od niego to az chce sie takiem na***ać

większy nie znaczy silniejszy. Zestaw dysktekowy na mnie wrazenia zadnego nie robi.
sam waże 85 kg gdzieś... walczyłem z cięższymi przeciwnikami i...jestem zdania żeby walczyć na siłce o mase z kolesiem 110 kg nie wyszedłbym na solo chyba że nie zimą w kurtce

i nie zapominajmy że słowo koks można inaczej "ubrać". dla jednych ktos 80 kg moze być koksem wzbudzającym pewien lęk dla innych suchoparem. Znam paru gości u których sama twarz wzbudza lęk

Zmieniony przez - Stpierre w dniu 2009-05-08 13:07:06

Zmieniony przez - Stpierre w dniu 2009-05-08 13:08:21

żyj tak aby inni przez Ciebie nie płakali

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 36 Napisanych postów 1558 Wiek 35 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 70319
Mlkv zgadzam się z Tobą w 100 procentach, w każdym aspekcie Twojej wypowiedzi. Trafiłeś w sedno.

Co nie zmiinia faktu, że zakompleksione "placki" i tak będą mówic, że jak ktoś waży 100 czy powyżej do niczego się nie nadaje, ale to ich problem. Widocznie mało w życiu widzieli i się przewiozą z tym podejściem, chociaż jakby w realu zobaczyli jakiegoś poostawnego kolesia to nawet by nie podeszli, ale to już inna historia.

I ja to tak się zastanawiam Czemu Mlkv nie ma w tym dziale moda, albo chociaż bolda, bo cały czos siedzi tu i ludzią wszystko dokładnie wyjaśnia.

Jak w każdym razie daję soga.

Zmieniony przez - Biały19894 w dniu 2009-05-08 13:22:46

Zmieniony przez - Biały19894 w dniu 2009-05-08 13:23:23

Zmieniony przez - Biały19894 w dniu 2009-05-08 13:23:46
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51569 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
ja sparowalem z chlopakiem rok starszym , wazyl 100 na klate bierze 93 jakies 10 cm wyzszy i nie bylo tak zle mniej wicej rowno tylko lepiej kondycyjnie bylo umnie ;p tak poza tematem ;]
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 2607 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 17835
Dla mnie bez przesady z tym zakompleksieniem, niektórzy mogą zwyczajnie tak myśleć, ja np. ważę 98-100 kg, ale w życiu nie chciałbym narzucić na siebie tyle mięsa, żeby ważyć 120 kg nawet mając 50 w łapie. Nie każdy kto jest mniejszy ma odrazu kompleksy wobec bardzo dużych gości i chciałby być jak oni...
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 25 Napisanych postów 2687 Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 52673
biały - nie mam moda czy bolda bo nie miałbym czasu wykonywać obowiązków moderatorskich. Zresztą obecny skład bardzo dobrze daje Sobie radę.

szary90 - "wazyl 100 na klate bierze 93" - przeciętnie sprawny siłowo mężczyzna bierze na klatkę swoją wagę ciała bez problemu, jeśli mówimy o jednym powtórzeniu. Tak poza tematem też.

"Real niggers do what they wanna do, bitch niggers do what they can do"

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 13 Napisanych postów 1410 Wiek 40 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 13811
"ludzią wszystko dokładnie wyjaśnia."
Bo ma poukładane w głowie. I jak co nie którzy ma pewne doświadczenie z którego potrafi wyciągnąć wnioski.
Proste.

Niebo woła, ziemia przyciąga.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
QUEBLO Moderator
Ekspert
Szacuny 2360 Napisanych postów 30611 Wiek 40 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 270717
Poza tym że w 100% zgadzam się z tym co mlkv napisał,to ustalmy moze dwie rzeczy,pierwszą mniej ważną a drugą ważniejszą:
- "koks" w pierwotnym tego słowa znaczeniu oznacza gościa napakowanego,wyćwiczonego na siłce. Kogoś po prostu dużego,ale bez tego charakterystycznego wyglądu koksem zwykło się nazywać bo był większy od przeciętnego typa.
-zeszliśmy z tematu

"Będąc na diecie najważniejsze jest, by wieczorem zasnąć, zanim się zechce żreć"

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

układy GTF

Następny temat

Jak trenować równowagę na palach wbitych w ziemię?

WHEY premium