Jak poradzić sobie gdy przeciwnik.....

No właśnie jak nazwać tą często stosowaną "technikę" na ulicy...
Chodzi mi o to że często gdy dochodzi do walki to jeden drogiego łapię za szyję w taki sposób: pan x ma po lewej stronie pana y. pan y pochyla się do przodu a wtedy pan x swoją lewą ręką obejmuje szyję pana y, a prawą łapie za nadgarstek lewej i ciągnie w prawą by wzmocnić uścisk. Mam nadzieję że zrozumieliście co chcę wam opisać.
Mam takie pytanie: jakie są techniki żeby wyjść z takiej sytuacji. Czy możecie mi opisać sposoby radzenia sobie z tak założonym "hakiem"?


"Nie ma odpornych na ciosy, są tylko źle trafieni."

gg: 3733009

Hadouken: znam osobiście gościa, który brał udział w walkach za kasę ładnych parę lat temu. Były tam pewne ( aczkolwiek minimalne ) ograniczenia ( stąd napisałem uprzednio "prawdziwe" w cudzysłowiu ) - może ujmę to w ten sposób; lali się zarówno ulicznicy jak i goście z różnych systemów walk ( karatecy, bokserzy, judocy, zapaśnicy itd. ). Nie były wymagane żadne ochraniacze, nie można było wydłubywać oczu, miażdżyć krtani i z tego co pamiętam gryźć; reszta do wyboru... Nie było sędziego, rund itp., nie znałeś przed walką swojego przeciwnika ( to są główne różnice w stosunku do "oficjalnych" imprez ). Walczyło się dopóki jeden z przeciwników nie był w stanie kontynuować walki. Krew lała się ostro, było wiele złamań itp., tak więc bardzo zbliżone do tego, co opisywał Karelin ( oponent najczęściej był wynoszony ). Jak się dobrze w tym spisywałeś, to proponowali ci udział w czymś jaszcze ostrzejszym, ale na to, po obejrzeniu kasety z takowym turniejem, mój znajomy już się nie skusił...

Pozdrawiam
p.s. Przesadziłem jednynie z tą kasą- jak na ryzyko związane z obitą gębą to się wcale tak nie opłacało...

Jeżeli to o to ci chodzi, to tu:

https://www.sfd.pl/topic.asp?whichpage=2&topic_id=84651

Rudy kot w Combat/Samoobrona
Жил я с матерью и батей
На Арбате — здесь бы так!
А теперь я в медсанбате —
На кровати, весь в бинтах.

Nie wiem jak sie nazywa ta technika ale widzialem identyczna sytuacje w Budokanie, w artykule o krav madze. Pan Y musi lewa reke przelozyc nad prawym ramieniem pana X, dolna krawędz dloni przycisnac do nosa (w miejsce pomiedzy nosem a gorna warga tak aby usickiwac nos od spodu) a nastepnie pociagnac ta reka na nosie ( a wlasciwie pod nosem) do tylu. X powinien rozluznic trzymanie, a w skrajnym przypadku jak zetniesz go jeszcze noga, przewrocic sie.Nie wiem cyz ot skuteczne, bo wogle to watpie w skutecnzosc Kravatu ale, moze, moze kto wie. Sproboj pociagnac kogos dlonia za noc do tylu malo kto sie temu oprze ;]

"Walcz by wygrywać"

albo za krocze od tylca

uchwyt jaki jest na fotce która wkleiłeś PAGu jest tzw. uchwytem szkolnym, wzieło się to stąd że najczesciej laicy tak chwytają ( w przepychankach między dziecmi w szkole czesto dochodzi do takiego chwytu), a obrony są rozmaite i proste do wykonania:

1.Gdy cię tak gosc trzyma to najpierw "zmiękczenie" (czyt. cios w jaja) potem zerwanie uchwytu obydwoma rękami (poprostu łapiesz go za rękaw trzymającej ręki i ciagniesz w dół) następnie twoja lewa ręka idzie na szyje albo twarz przeciwnika, druga ręka idzie podchwytem za jego prawą noge, podnosisz się się, i z wypchnięcie bioder podnosisz przeciwnika rzucając nim o ziemię

2.Pół-suplex: zmiękczenie, zerwanie uchwytu, podnosisz się, obchwyt przeciwnika w pasie, i wykonujesz pół-suplex UWAGA: Nie zalecane dla ludzi którzy nie mają nic wspólnego z graplingiem.

3.Rzuty: zmiekczenie,zerwanie obchwytu, podnosisz się i przechodzisz do rzutu np.harai-goshi, ashi-guruma,suplex, tai-otoshi i przedewszystkim jak zawsze niezawodna w takich sytłacjach uchi-mata, ważna tutaj jest znajomośc rzutów, szybkosć i technika ich wykonania, raczej tylko dla ludzi którzy dłużej trenują

4. Zmiękczenie, zerwanie uchwytu i wykonanie dźwigni waki gatame

5.Najbrudniejsze uwolnienie z czegoś takiego : wykręcanie wora

Trzeba znać troche dźwigni, rzutów i można z tej pozycji wyjść różnymi warjacjami, aczkolwiek trzeba pamiętać ze niekiedy prosta obrona może być skuteczniejsza od jakiejś wymyślnej, np waki-gatame bardzo łądnie się sprawdza, po przejściu do dźwigni zejscie w parter, przejście do ne-waki-gatame i z tego już się nikt nie wydostanie.

SFD FIGHT CLUB

Champion i BYKU17 Brotherhood of Martial Artists

"Success is not final, failure is not fatal: it is the courage
to continue that counts."
~Sir Winston Leonard Spenser Churchill

Z tego jest tyle wariantów wyjścia, że łohoho
Przy tym rzuceniu się z nim na ziemię można użyć jego własnych nogawek, jak ma mocne spodnie

___________
"Tradycyjny"
"Olek, Kaśka dwa bratanki..."
"Należy być silnym jak lew, a zarazem szlachetnym jak kwiat. Poprzez trening można dotrzeć do bram niebios."- Sosai Masutatsu Oyama

Jest tez dobra judocka "przekulka"-gwałtownie"obkręcasz" się z przeciwnikiem padając-w efekcie dalej Cię trzyma,ale po prawidlowo wykonanej technice jesteś w dosiadzie.

JEŻELI DO WYKONANIA TECHNIKI UŻYWAM SIŁY,TO ZNACZY ŻE ŹLE WYKONUJĘ TECHNIKĘ.
"Nigdy za bardzo nie ufaj kobiecie"
https://bundles.sfd.pl/../../buziaki/36.gif[/img] SFD Ju-Jitsu TEAM SFD Ju-Jitsu TEAM SFD Ju-Jitsu TEAM [img]../../buziaki/36.gif" alt="" />

Weedmen, to nie do konca taki sposob. W sytuacji, ktora przedstawia zapaczone zdjecie najpierw trzeba wysunac prawa noge, przed noge trzymajacego. Prawą ręką uderzasz w krocze (da sie tez zastosowac krecenie wora jak zaproponowal Champion), a lewa reka wchodzi na oko (nie na nos czy gorna warge), przy odpowiednim nacisku na oko gosc sie tez nie oprze.

Wtedy mozesz go wywrocic i wiac, mozesz tez zastosowac jakies ciosy na twarz, ale nie pozwol mu odzyskac roznowagi.

Co do tej fotki..to zwykła "krawatka":)wystarczy lewą reke przełozyc nad prawą tego ziomka w białym, tak zeby miec dłon pod jego brodą..a drugą reką-prawa chwycic za noge na wysokosci kolana..i wtym samym momencie,odchylic do tyłu głowe przeciwnika i podnies prawa jego noge..chłopak leci na ziemie i napewno pusci:D:D..chyba rozumiecie:):)

Nie ma problemu, luzior

Mialem taka sytuacje ponad rok temu. Uderzylem silnie w krocze przeciwnika a gdy ten rozluznil uscisk, uderzylem ciosem podbrodkowym - typ wymiekl.