2 kroki w przód jeden w tył i tak do usranej śmierci
...
Napisał(a)
co pewnie gadali ze stawy i bla bla bla ? ehhh nie powiesz mi ze to bardziej niszczy stawy od zwykłego grania ? jesli dobrze sie rozgrzewke rozplanuje nic nie bedzie boleć , ja doszedłem do bodajze 16 minut w krzesełku więc według mnie dobre to jest, lecz to tylko moja opinia jeśli jest inaczej to mnie poprawcie
...
Napisał(a)
twoim zdaniem ? a czemu masz takie zdanie bo przeczytałes gdzie s i teoretyzujesz ? chociaż sam ćwiczyłeś tego dunksa 2 ze mozesz powiedzieć co poprawi skok czy tylko tak napisałeś odpowiedz nic nie wnoszaca do tematu ?
2 kroki w przód jeden w tył i tak do usranej śmierci
...
Napisał(a)
nie trenuje od dobrych paru lat czasem rekreacyjnie mam 180 wzrostu i 85 kilo czystego mięcha jak trenującego kulturystyke przystało a na koszu sie zawieszam bez problemu
2 kroki w przód jeden w tył i tak do usranej śmierci
...
Napisał(a)
To ze stawy sie zniszcza to fakt ale to swoją drogą
Mozliwe ze sie naskaczesz nameczysz a prawie nic ci to nie da, chyba ze trenowales nogi razem z calym cialem i bierzesz juz sporo w przysiadzie to mozesz sie tym pobawić, chociaz i tak jesli juz to raczej wybierz inny plan niz to SD, imo g**** warty
Mozliwe ze sie naskaczesz nameczysz a prawie nic ci to nie da, chyba ze trenowales nogi razem z calym cialem i bierzesz juz sporo w przysiadzie to mozesz sie tym pobawić, chociaz i tak jesli juz to raczej wybierz inny plan niz to SD, imo g**** warty
...
Napisał(a)
g**** warty ? robiłeś go ?? że masz taką opinie , jeszcze raz napisze nie bawcie sie w teoretyków tylko jak to zrobiłeś to pisz swoje doswiadczenie a nie jakieś wywody ja wiem ze SD2 jest dobry i tyle ale jak sie jest miękka pipa i sie boi co kolwiek zrobic bo nóżki będą bolec to najlepiej połóżcie sie na ziemi i nic nie róbcie
2 kroki w przód jeden w tył i tak do usranej śmierci
...
Napisał(a)
Przykład osoby która od niedawna robi przysiady (tak wynika z profilu). Jak zaczniesz robic porządne siady to wtedy poczujesz co to jest ciężki trening. Samym skakaniem niestety nie wyrobisz jumpa. Po co skakać po milion razy, żeby robić wyskok czy wytrzymałość? Jeśli masz 180 wzrostu i doskakujesz tylko do obręczy to jednak jest doskonały przykład, że sd i inne badziewie g**** dają. Ja bez żadnego treningu skocznościowego robiąć przysiady poprawiłęm się w ciągu roku z naskoku o 20 cm przynajmniej, a przedtem skakałem wyżej od ciebie. Jacy teoretycy? Popatrz sobie na sztangistów, futbolistów amerykańskich myślisz że oni robią super dunka i skaczą po metr do góry z miejsca?:D Zgodze się, że wszelkie skoki dają dobrą koordynację ale jako podstawa do budowanai jumpa nadają się średnio. ćwiczeniami skocznościowymi, plyomteryką szlifujemy to co osiągnelismy siłowo na siłowni (to tak jakby 2 daiamenty reprezentowały 2 zawodników. Jeden bierze w przysiadzie 50 kg drugi 150 kto ma większy diament?;]) i co zostanei po oszlifowaniu?
Pozdrawiam
Pozdrawiam
...
Napisał(a)
Zgadzam się z przedmówcą... Też od pewnego czasu (kończę 4 tydzień) trenuje wyskok metodą siłową (czyt. przysiady ze sztangą, przysiady wykroczne ze sztangą, wzniosy łydek ze sztangą, wstępowanie ze sztangą + inne ogólne ćwiczenia ciała m.in. plecy, brzuch, ramiona...) I po tych 4 tygodniach zauważyłem postępy. Mój dosiężny wyskok zwiększył się o jakieś 4/5cm (po regeneracji powinno być jeszcze więcej).
Wcześniej ćwiczyłem plyo... prawie 5 tygodni no i regeneracja... ale muszę stwierdzić że to zmarnowany czas. Nie żeby mnie coś bolało, ale to że on nic nie pomógł. Bo zacząłem do dupystrony... Najlepiej poczytaj super arty "junior__23". W skrócie mówiąc: najpierw robisz siłę nóg, a później dopiero ich dynamikę. SD może i jest dobry, ale na słabe nogi dużo nie da, bo łatwiej o kontuzje. Ale wcale nie przeczę że Tobie on nie pomógł ;) Każdy człowiek jest inny, każdemu może coś innego lepiej wchodzić:) Przykład? Kumpel z Elbląga samą grą w kosza wyrobił sobie dosiężnego 85cm =D ... (Youtube => mikej8)
Pozdrawiam :)
Wcześniej ćwiczyłem plyo... prawie 5 tygodni no i regeneracja... ale muszę stwierdzić że to zmarnowany czas. Nie żeby mnie coś bolało, ale to że on nic nie pomógł. Bo zacząłem do dupystrony... Najlepiej poczytaj super arty "junior__23". W skrócie mówiąc: najpierw robisz siłę nóg, a później dopiero ich dynamikę. SD może i jest dobry, ale na słabe nogi dużo nie da, bo łatwiej o kontuzje. Ale wcale nie przeczę że Tobie on nie pomógł ;) Każdy człowiek jest inny, każdemu może coś innego lepiej wchodzić:) Przykład? Kumpel z Elbląga samą grą w kosza wyrobił sobie dosiężnego 85cm =D ... (Youtube => mikej8)
Pozdrawiam :)
...
Napisał(a)
ehhh sie ciesz chłopczyku że doskakujesz i nawet wyżej ja dawno nie grałem w kosza i nie ćwiczyłem pod tym kontem od paru lat a wieszam sie na poręczy przy wadze 92 kilo(wczoraj tak waga wskazała a myslałem ze 85 waze) a nei jak ty przy 75 :D nogi jak mam w profilu od niedawna robie ale jeśli chcesz bardzo szybko poprawić wyskok jak dla mnie ćwiczenia dynamiczne zostawiają w tyle ćwiczenia siłowe , ale wclae nei twierdze ze to dobry wybór robienia tylko dynamiki , jesli zawodnicy NBa nie robią dzięki takim planom treningowym sił wyskoku to an czym Nate Robinson potrafił przeskoczyć lebrona boodajże w tym roku na Slam dunk Contest(pomijając litry koksu które jak wiadomo zawodnicy z NBA walą) ? a 2 lata wczesniej Spuda Webba - sory za pioswnie nei wiem czy poprawnie napisałem
Zmieniony przez - czemon w dniu 2009-05-03 12:58:27
Zmieniony przez - czemon w dniu 2009-05-03 13:03:13
Zmieniony przez - czemon w dniu 2009-05-03 12:58:27
Zmieniony przez - czemon w dniu 2009-05-03 13:03:13
2 kroki w przód jeden w tył i tak do usranej śmierci
Poprzedni temat
Karting - Zawody krajowe i zagraniczne.
Następny temat
Czy ktośmi poomoże/ Plan treningowy na szybkość i kondycję?
Polecane artykuły