SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Cien_lasu /Kroczkami pomału aż do ideału

temat działu:

Trening dla początkujących

słowa kluczowe: , , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 14914

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 227 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 1486
No i z moich dzisiejszych aerobów wyszło niewiele, spotkałem koleżankę nad jeziorem i zamiast biegu skończyło się na godzinnym spacerem
Z posiłku potreningowego wyrzucam więc część węgli i wprowadzam tłuszcze. To razem z puchą tuńczyka zaraz będę szamał.
Później sięgnę z lodówki piwko (pierwsze od ponad miesiąca, ciekawe jak będzie smakować ) i siadam do meczu Barcelona vs Chelsea.

Kiedyś widząc kobietę z bananem w ustach miałem bardzo kosmate skojarzenia. Dziś martwię się o jej limit węglowodanów
Mój dziennik:
http://www.sfd.pl/Cien_lasu_/Kroczkami_pomalu_az_do_idealu-t471398-s1.html

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 227 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 1486
Dzisiejszy dzień:

Śniadanie:
- płatki owsiane
- jajka
- warzywa
- oliwa (dziś ledwie ją przełknąłem)

II śniadanie:
- serek wiejski
- marchewki

Posiłek przedtreningowy (w teorii)
- kasza
- kurak
- marchewki
(tutaj zamiast treningu aerobowego był długi spacer)

Podwieczorek:
- odrobina kaszy
- tuna
- orzechy

Kolacja:
- twaróg
- siemię
- warzywa

(jeśli dłużej posiedzę, to pewnie sięgnę raz jeszcze po twaróg z tłuszczem i warzywami)

Odstępstwa:
- ketchup
- piwo

Trening:
Zamiast treningu aerobowego był godzinny spacer. Ale to wyszło dopiero po zjedzeniu posiłku przedtreningowego.
Po śniadaniu także miałem dłuższy spacer, 45-minutowy, ale jako że wtedy szedłem sam - było szybkie tempo

Kupiłem sobie nową czerwoną herbatę (poprzednia skończyła mi się wczoraj). Ot, zwykła w torebkach, po jakąś aromatyzowaną, liściastą wybiorę się do herbaciarni w najbliższych dniach.
Wpisałem nazwę herbaty do internetu (szukając obrazka) i trafiłem na blog jakiejś dziewczyny - anorektyczki. Ostatni wpis sprzed trzech miesięcy, kończący bloga. Napisała, że jest zadowolona, bo udało jej się dojść do wagi 38 kg. Zrobiło mi się niedobrze.
Można było tam też poczytać o głodówkach 10-dniowych podczas których ma się chudnąć nawet do 15 kg (!) i nie wolno przyjmować niczego poza niegazowaną wodą (!!). Przez całe 10 dni. Zwiałem stamtąd jak najszybciej.
Ludzka głupota nigdy nie przestaje zaskakiwać.

Piwko smakowało wybornie.
Oczywiście podane było z odpowiednim namaszczeniem - wyszorowany kufel (mój ulubiony) schłodził się w zamrażarce, obok piwa. Pite powoli, małymi łykami. Z końcu długo na to czekało, piwo kupione ponad miesiąc temu (Peroni nastro azzurro), przeleżało ten czas w lodówce.
Tak wygląda mój ulubiony kufel (obrazek z netu):





Zmieniony przez - Cien_lasu w dniu 2009-04-28 23:26:08

Kiedyś widząc kobietę z bananem w ustach miałem bardzo kosmate skojarzenia. Dziś martwię się o jej limit węglowodanów
Mój dziennik:
http://www.sfd.pl/Cien_lasu_/Kroczkami_pomalu_az_do_idealu-t471398-s1.html

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 14945 Wiek 40 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 56805
a co taka radocha,że marchewki jadłeś?

moje serce i umysł będą pchać mnie do walki,gdy ręce i nogi będą zbyt słabe...

http://www.sfd.pl/temat621220

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 227 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 1486
O matko, nie tu radość była
Miała być przy marchewkach w posiłku przedtreningowym - bo ostatnio mi tutaj nakazano szamanie warzyw w okołotreningowych. Bez prawa do dyskusji

Kiedyś widząc kobietę z bananem w ustach miałem bardzo kosmate skojarzenia. Dziś martwię się o jej limit węglowodanów
Mój dziennik:
http://www.sfd.pl/Cien_lasu_/Kroczkami_pomalu_az_do_idealu-t471398-s1.html

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 227 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 1486
Właśnie drugie śniadanie za mną. Siedzę przed komputerem i robię projekt, mam go już powoli dosyć.
Jako trening na dziś - aeroby z wczoraj, koło 40 minut biegu. O ile uda mi się odzyskać okulary przeciwsłoneczne od siostry, bo bez nich nie lubię biegać.

Kiedyś widząc kobietę z bananem w ustach miałem bardzo kosmate skojarzenia. Dziś martwię się o jej limit węglowodanów
Mój dziennik:
http://www.sfd.pl/Cien_lasu_/Kroczkami_pomalu_az_do_idealu-t471398-s1.html

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 14945 Wiek 40 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 56805
tak to juz jest z tymi siostrami pożyczają na wieczne oddanie wiem,bo sama jestem siostrą
ja też wlaśnie sie posiliłam,normalnie suszone morele są zayebiaszcze

moje serce i umysł będą pchać mnie do walki,gdy ręce i nogi będą zbyt słabe...

http://www.sfd.pl/temat621220

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 227 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 1486
A widzisz, tu odwrotine, przywiozła mi z domku specjały: mięso, jaja, warzywa... jak odbierałem od niej to zostawiłem sam
Moja siostra jest kochana, choć ciągle mi powtarza, że wcale nie chudnę

Kiedyś widząc kobietę z bananem w ustach miałem bardzo kosmate skojarzenia. Dziś martwię się o jej limit węglowodanów
Mój dziennik:
http://www.sfd.pl/Cien_lasu_/Kroczkami_pomalu_az_do_idealu-t471398-s1.html

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 14945 Wiek 40 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 56805
mi mama powtarza,że tłusta się robię
daj jakieś foty to ocenimy czy faktycznie tak jest

moje serce i umysł będą pchać mnie do walki,gdy ręce i nogi będą zbyt słabe...

http://www.sfd.pl/temat621220

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 227 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 1486
Będę dawał regularnie foty jak zrobię format kompa, bo na mój obecny nie mogę nic wgrać. Mam dziwną wersję XP, na której nie działa mi na USB nic ponad pada i pendrive'a :(

Poza tym wymiary ładnie leca, to chudne. Jak kiedys ważyłem 12 kg więcej to nie mogła mi sama woda zejść

Kiedyś widząc kobietę z bananem w ustach miałem bardzo kosmate skojarzenia. Dziś martwię się o jej limit węglowodanów
Mój dziennik:
http://www.sfd.pl/Cien_lasu_/Kroczkami_pomalu_az_do_idealu-t471398-s1.html

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 227 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 1486
No to lecimy biegać...

Kiedyś widząc kobietę z bananem w ustach miałem bardzo kosmate skojarzenia. Dziś martwię się o jej limit węglowodanów
Mój dziennik:
http://www.sfd.pl/Cien_lasu_/Kroczkami_pomalu_az_do_idealu-t471398-s1.html

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

pytanie pomocy

Następny temat

Treningi prosze o pomoc!

WHEY premium