Bardzo Oporna Tkanka Tłuszczowa. Jak zejść ????

Witam, mam od bardzo dawna ogromny problem z zejściem do niższego poziomu BF, obecenie wynosi on okolo 14%. Chciałbym w najblizszym czasie zbić to do poziomu nawet 9-10%. Nie zależy mi na super rzeźbie i wielkich mięśniach, jestem juz za stary na te podwórkowe napinanie się. Chce po prostu mieć estetyczną sylwetke a lata spędzone na silowni pozostawily na moim ciele i tak odpowiednią ilość mięśni zebym przy tak niskim poziomie BF wyglądał "konkretnie".

W tej chwili waże 84kg, do zrzucenia mam jakies 2,5cm w pasie, brzuch jest u mnie najbardziej opornym miejscem, na klatce piersiowej, plecach, ramionach skóre mam praktycznie "odtłuszczoną" i w niektorych miejscach widać większe żyly a na klacie nawet lekkie prążkowanie mięsni. Problemem jest wlasnie ten brzuch.

Chcialbym zainwestować w jakiś ZESTAW spalaczy ktore pomogą mi ten cel osiągniac, jesli chodzi o diete to od pewnego czasu jestem na CKD. DO zainwestowania na spalacze mam okolo 800zł. Nie ukrywam ze moje mozliwosci treningowe to tylko trening domatora, nie mam czasu na aeroby i słownie i zastępuje je ewentualnie Tabatą(aeroby).

Z tymi spalaczami niestety jest taki problem ze malo co na mnie dziala poniewaz przez lata suplementacji bardzo wysyciłem receptory, bralem chyba wszytko co jest na rynku od kofeiny po johimbine, efedryne i salbutamol.

Bardzo dawno nie interesowalem sie rynkiem suplementow i nie wiem co teraz jest na topie. Zalezy mi na fachowym doradztwie w kwesti doboru róznych spalaczy które wreszcie pomogą mi wyzbyc sie tego smiesznego kompleksu.

Zaznaczam okienko "PROFESJNONALNEJ" pomocy bo prosze o porade kogos kto zna sie na rzeczy a nie gimnazjalistów. Studiuje medycyne i jestem juz prawie lekarzem więc prosze o odpowiedzi kogos na prawdę kompetentnego z kim nie bede sie musial użerać. Pozdrawiam.



Płeć: Mężczyzna

Wiek: 25

Waga: 83

Wzrost: 184

Obwód klatki: 108 (wydech)

Obwód ramienia: 40

Obwód talii: 82

Obwód uda: 62

Obwód łydki: 44

Szacunkowy poziom tkanki tłuszczowej: ~ 14

Aktywność w ciągu dnia: 12 godzin nauki dziennie.
Trening w domu(pompki, brzuszki, biceps,triceps barki z hantelkami.

Raz w tygodniu trening metaboliczny (tabata)

Uprawiany sport lub inne formy aktywności: Nie mam czasu na sport. Za gnoja boks i zapasy, nic juz z tego nie pamiętam

Odżywianie: Obecenie CKD, wczesniej dieta zwykłego "Kowalskiego" choć zawsze z lekkim unikaniem węglowodanow. Za czasów Siłowni Dieta wysokokaloryczna (waga 102kg wtedy byla)

Cel: szybka redukcja

Ograniczenia żywieniowe: Węglowodanofobia, unikam ich za wszelką cenę.

Leki bralem dlugi czas psychotropowe ale moj dzisiejszy stan zdrowia nie koliduje z tamtą terapią. Jedynie(o dziwo) Thermo Speed to suplement nasilający u mnie stany depresyjne

Stan zdrowia: Lekkie LVH ale nigdy nie sprawialo mi to problemów.

Preferowane formy aktywności fizycznej: 3 razy w tygodni trening silowy w domu, raz góra dwa trening metabolicznyy

Stosowane aktualnie i wcześniej preparaty: większosc dostepnych suplementow w latach 2002-2006

Obecenie nic. Ostatnio bralem rok temu Lipo 6

Czy możliwe jest wprowadzenie suplementów: Wlasnie po to zalozylem ten temat.

Stosowane wcześniej diety: tłuszczowa, CKD, Low Carb, TKD,

oraz typowe na mase ale bardzo dawno temu

Zmieniony przez - SkandaLL w dniu 2009-04-26 11:43:06

Cześć!
Wydaje mi się że powinienes zaczać aeroby. Najlepiej pobiegaj. Też biegam codziennie przez centrum dosyć dużego miasta i powiem Ci że dla chcacego, nic trudnego. Jeśli przeszkadzają Ci tłumy pobiegaj wcześnie rano, lub przed snem.
Alternatywnym wyjściem jest kupno orbiteka. Jest o wiele tańszy od bieżni a daje wielki wycisk. Jeśli martwisz się o stawy, wiedz, że wiele producentów obuwia stwarza właśnie buty do biegania po twardej nawierzchni ( jest tyle możliwości wyboru butów że po obserwacji zużytych, możesz dokonać wyboru dla typu np.sanacji lub pronacji w stylu biegu!)
Zaczynając moją przygodę z biegiem zakupiłem odżywkę Thyro Therm - Premium Nutrition, która powodowała wzrost temperatury ciała na długi czas po treningu (wg. producenta), wg mnie dawała kopa.
Pozdrawiam! I trzymam kciuki!

bez idealnej diety i aerobów raczej wątpię byś zszedł do 10% BF.

Spalacze to tylko dodatek. Na forum popularny na początku jest Scorch który wychodzi bardzo ekonomicznie, również Hydroxycut z Muscletecha duże opak. wychodzi bardzo good. Jest lipo-6 , ale to już brałeś sam wiesz jak na ciebie działało.

Z bardzo mocnych spalaczy to Tight (tylko uważaj na wersje bo jest kilka), Venom podobno najmocniejszy spalacz (tutaj też jest wiele wersji ja mam HD 3.0 500/200, są jeszcze ostatnie sztuki na allegro w mega wysokiej cenie, obecnie wyszła nowa wersja w cenie 160zł. za 90 kaps. ale nie wiele mogę o niej powiedzieć).

Bralem kiedys Venoma w calym zestawie Tri_lean System, niestety to byla wersja bez sibutraminy, a ta wlasnie by mnie interesowala. Mysle nad połaczeniem wlasnie tego venoma z sibutramina + hydroxycut hardcore ktorego jeszcze nie zarzucałem, do tego moze jeszcze cos bardziej lajtowego jak np l-karnityna wspomagająco w dawkach przynajmniej 3g dziennie. Zastanawiam sie tylko czy brac to wszystko na raz w jednym mocnym cyklu czy koncząc jedno opakowanie suplementu A przechodzic do B zeby dalej kopało na "swierzo" tak jak suplement w pierwszych dniach.

Ja bym najpierw wziął A a potem B, nie łączyłbym naraz taka moja opinia.

najpierw Hydroxycut, a potem Venom bo jest mocniejszy.

myśle że nic silniejszego od ECA nie wyczarujesz... no chyba że T3 ale to bajka nie dla Ciebie

Wyjasnij dlaczego akurat subitramina Cie interesuje ??? Ograniczenie laknienia, to raczej negatywny skutek uboczny, a to wlasnie wywoluje ten srodek.
Co myslisz o Animal Cuts ??? Ponoc ma fajny wplyw na pozbycie sie wody podskornej...

Zmieniony przez - bolek1970 w dniu 2009-04-26 17:26:53

Interesuje mnie bo mam czasem problemy z wytrzymaniem żeby "nie zeżreć". Czasem mam takie napady ze trzymam diete a nagle nie wytrzymuje i ide do DaGrasso i zjadam 8 kawałków pizzy. Sibutramina to nie tylko ograniczenie łaknienia ale takze podwyższona temperatura ciala a to przy redukcji jak zbawienie. Po za tym gdyby to był nieefektywny srodek to taki koncern jak ALRI nie dodawałby go do Venoma a Venom z sibutraminą niebyłby tak jak jest teraz - na wagę złota na aukcjach internetowych.

Jej lista skutków ubocznych jest sroga ale większosc z nich jest troche przekolorowana a jesli juz występują to u bardzo wrażliwych osób.

PS:ANimal cuts nie bralem, pozbycie sie wody podskórnej to tez ciekawy atut, co prawda krótkotrwały i po odstawieniu wystarczą dwa dni gazowanych napojów i lekka nadwyżką węgli i jest jojo, ale mowiąc szczerze te moje zbicie BF to jest akcja typowo "Sezonowa", idzie lato, trzeba jakos wyglądać. Nie jestem typowym sezonowcem co prawda,ale wlasnie na ten czas maxymalna redukcja to moj cel.

Zmieniony przez - SkandaLL w dniu 2009-04-26 19:04:34

Venom,, jest na wage zlota, bo sibutramina, jest srodkim dostepnym w wiekszosci krajow Europy, tylko za poleceniem lekarza. Powinienes to wiedziec... ALRI, to nie wielki koncern, a raczej mala firma, takl przy okazji...
Jezel masz napady wilczego glodu, to swiadczy o bledach w diecie niestety.
Spalacz, ktory niezle ogranicza laknienie i jest dosc bezpieczny to AMP2.
powodzenia,

Zmieniony przez - bolek1970 w dniu 2009-04-26 19:06:13

Doskonale wiem ze jest na recepte, ale napisalem ze jest na wage złota dlatego ze wycofali wersje venoma z Sibutro.

W Diecie owszem moge miec jakies braki, nie moge po prostu juz wytrzymac ciągłych kefirków, twarogów, jajek, kurczaka itp. Żygam juz po prostu tym zestawem. Szukam alternatyw ale na dluższą droge nie wyrabiam, dlatego musze zabic apetyt bo inaczej chyba sie przekręce

Roznie bywa...
Jak ktos sporo masowal wczesniej, to moge zrozumiec, ze jest szok dla organizmu i brakuje sporych porcji. Nie mniej zarcie pizzy, to porazka.
Wklej diete do poprawy, zamiast uciekac sie do chemii...



Zmieniony przez - bolek1970 w dniu 2009-04-26 19:18:28

Moja dieta...co tu duzo mowic. Raczej przeciętne CKD, spożycie dziennie węgli wacha sie w granicy 50-80g, głownie z owoców które lubie i ewentualnie z jakichs soków. Białka dostarczam 1,5g na kg masy ciala a glowne źródło to wołowina, kurczak, indyk, makrela,czasem śledzie i no przedewszystkim nabiał, jajka, twarogi, żółty ser. Powinno sie jesc 5-6 razy dziennie ale nie mam warunków na to bo większosc dnia spędzam na uczelni. Zjadam 3 posiłki i w kazdym zawieram taką ilość białka i tłuszczy zeby bilans kaloryczny na koniec i tak wyszedł jakieś minus 300-400 kalori w stosunku do zapotrzebowania. Z Białka dostarczam +/- 500 kalori, z tłuszczy okolo 1400 i reszta to te węgle srednio na granicy 50g dziennie. Od Grudnia zrzuciłem 7kg, z obwodów polecialo nie wiele z czego jestem zadowolony, w pasie z 86 do 82 ale teraz mam ostrą stragnacje i ni cholery nie moge ruszyc, dlateo wlasnie sięgam po suplementy bo to juz czas.

ps: wlasnie walcze sam ze sobą, trzymam telefon w ręku i numer do pizzeri juz jest wpisany...tylko wcisnąć zieloną sluchawke...To jest koszmar

Zmieniony przez - SkandaLL w dniu 2009-04-26 19:35:30