klata sownica smitha a sztnaka?

Moje pytanko brzmi czy na sownicy smitha wyciska sie cierzej niz na klasycznej sztandze?Prosze o wypowiedzi co o tym myslicie...

sztanga jest napewno lepiej ogolnie działająca- na suwnicy ruch jest jakby troszke izolowany- to jednej linii.
sztanga ogolnie rzecz biorąc napewno bedzie ćwiczeniem wszechstronniej i mocniej, że tak powiem działającym

bo mam taki dylemat...Chyba ze 4 miesiace cwiczylem klate na plaskiej lawce na sownicy smitha i gdy skonczylem to mialem nalozone 70 kg nie piczac oporu sownicy a gdy dzis sie przezucilem na zwykla sztange to mialem nalozone 60 kg nieliczac sztangii juz wiecej nie mialem sil na powtorzenia z wiekszym cierzarem i zastanawiam sie czy spadla mi sila czy to kwestia tego ze sztanga jest cierzsza od oporu sownicy...pomorzcie apokalipsa albo ktos prosze

Klasyczny wycisk - jest wyciskiem wolno ciezarowym, w trakcie ktorego klatka piersiowa, jak i caly zespol miesnie szkielotowych czlowieka, odpowiada za stabilizacje ciezaru w przestrzeni troj wymiarowej.

Na suwnicy smitha za stabilizacje odpowiada calkowicie czesc suwna - nie ma mozliwosci by ciezar przemiescil sie na boki, lub do tylu/przodu. Kazdy twoj wysilek pseudo korekcyjny, przeklada sie na silniejszy wektor wycisku, a nie stabilizacji.

Wiec tak, to normalne ze na suwnicy uzywasz wiekszych ciezarow, gdyz klatka pracuje tylko w jednej plaszczyznie. Z tego powodu wiele osob nie korzysta wogole ze smitha+sztanga jako wycisk.
Z drugiej strony smith jest swietnym uzupelnieniem jaki 3-4-5 cwiczenie, pod okreslony cel, lub w przypadku ciaglych kontuzji w ktorych zawodnik nie moze sobie pozwolic na jakis szerszy zakres ruchow. Sa rozne podejscia.

Thx:)