SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

strach przed uderzeniem

temat działu:

Sztuki Walki

słowa kluczowe: , ,

Ilość wyświetleń tematu: 19060

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51566 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
sluchaj stary ja bym wolal tlumaczyc sie przed sadem niz wyladowac na chirurgii ;] czytalem o przypadku w ktorym jakis chlopak stal na bramce w dyskotece nie byl zbyt postawny ale byl bokserem i kiedy przywalil pewnemu klientowi (po wczesniejszej rzecz jasna zaczepce) i temu poleciala krew z uszy i zabrala go karetka , chlopak nie mial wyjscia nie wiedzial np czy za chwile nie dostanie kosy . ty tez nie wiesz wiec jesli ktos cie zaczepi i sytuacja jest naprawde powazna to chyba lepiej zeby kogos skladali a nie ciebie .

pozdro
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 6 Napisanych postów 162 Wiek 28 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 507
Rambaa naprawdę myślisz, że gdybym bym gościem dla którego sensem zycia jest walenie po mordach wszystkich w zasięgu wzroku, to bym miał jakieś opory?

no opczywiście, że lepiej żeby kogoś.
Nie mam oporów walić w brzuch, żebra, nogi.

I jak skonczyl ten gość w bramce?

Zmieniony przez - Amycus w dniu 2009-03-28 16:45:08
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 264 Wiek 33 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 15243
W tym wieku nie masz jakieś super siły żeby zabić :] Co najwyżej możesz mu pi**e nabić.

Daj z siebie wszysttko, zanim powiesz basta.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 88 Wiek 30 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 3140
Jeśli jakiś typ zaatakuje cię na ulicy to chyba jego nie interesuje to czy zrobi tobie krzywdę, jeżeli cię uderzy to pomyśl sobie ze albo ty albo on i innego rozwiązania niema jak po prostu przywalić mu porządnie żeby mu się odechciało. Czasami na takiego agresora z ulicy będącego często pod wpływem alkoholu wystarczy jeden low kick. Pamietaj "twarz nie szklanka" ale "zęby nie grzyby". Jeśli napastników jest kilku to niewarto wdawac sie w walke i poprostu wziąsc nogi za pas.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 4 Napisanych postów 322 Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 3321
ja mam opory przed kopnięciem w głowe - mówię tu o wysokim kopnięciu (żeby ktoś nie pomyślał, że leżącego...) - tzn. mówie tu o sparingach, bo na ulicy raczej nie miałbym oporów.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 21 Napisanych postów 374 Wiek 34 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 5113
donfilip - przyznam że, nie spotkałem się jeszcze z takim przypadkiem.Ja pare lat temu miałem opory uderzać na ulicy gołymi pięściami.Teraz najwięcej kopie na głowę-lubię to,zwłaszcza podczas sparingów:).Zrób sobie z partnerem takie ćwiczenie: on staje w gardzie przed Tobą trzyma ręce trochę bardziej przed siebie jak w tajskiej gardzie a Ty kopiesz w jego ręce na wysokości głowy.Później kopnij na głowę tak żeby się musiał zasłonić lub odsunąć:).Najważniejsze że, na ulicy byś nie miał oporów.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 4 Napisanych postów 322 Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 3321
hehe to nie tak - jak mój sparing partner trzyma wysoko gardę i wiem, że jest mała szansa że trafie czysto, to nie mam oporów i ładuje. Ale jak np. przycisnę i gość zaczyna się trochę gubić i opuści rękę to w ostatniej fazie kopnięcia "odpuszaczam" - inaczej mówiąc, odpuszczam gdy wiem, że trafie czysto. Nie wiem czemu tak mam, z innymi kopnięciami to ładuje ile wlezie... cóż, może z czasem mi przejdzie
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 21 Napisanych postów 374 Wiek 34 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 5113
Spoko czasem trafisz mu w głowę przez przypadek i samo Ci przejdzie:).Ja miałem tak jak uderzałem pięściami -na treningu kilka razy czysto trafiłem w głowę przez przypadek a teraz już jak ćwiczę to właśnie staram się w tą głowę trafić -a niech tylko gardę zgubi no to ...problem ma:D

Zmieniony przez - jjfight w dniu 2009-03-31 20:48:01
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 14 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 269
Ja na początku trenigów na thaiu miałem opory przed uderzeniem partnera. Ale, że ćwiczę z kumplem którego znam wiele lat to sie nie obraża i umówiliśmy się, że jak opuści garde to dostanie strzała, a jak ja podczas uderzenia opuszcze garde to od wtedy uderza ( ofkorz nie jakos bardzo mocno bo to tylko treningi) :D Dzieki temu oboje się pilnujemy. Jak masz 14 lat to watpie zebys sie musial bic z kims wiele starszym od Ciebie. Zawsze staraj się blatować sytuacje. Sam miałem kilka przypadków ze wszystko dobrze się kończyło. Jakiś czas temu miałem solówkę ( wiem, ze to glupie ale niektórzy sa uparci) i dostalem pierwszy. Wtedy nie mialem oporow i pralem goscia do oporu. Jak juz na serio chcesz sie nauczyc bic ( uderzyc ) to jak przedemna ktos napisal poszukaj w internecie filmikow. I doradze Ci ze najskuteczniejsze sa kopnieca na glowe :)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 15 Napisanych postów 1603 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 24079
co do kopnięć na głowe to najlepiej przelotówki kopać- bo za bardzo nogi nie zatrzymasz
Dużo osób mówiło o filmikach z technikami więc
http://fight-club.pl/techniki_bokserskie/
http://fight-club.pl/muaythai/techniki/
Jeśli nie trenujesz to krzywdy nikomu nie zrobisz. Kupcie Sobie z kumplem rękawice i kaski i sie nawalajcie. Jeśli u Ciebie w mieście nie ma sekcji to ja polecam jakieś obozy w wakacje lub w ferie.
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Włodarczyk - Fragomeni: znów zmiana terminu, kolejny uraz mistrza?

Następny temat

Pamiętacie Ala Bundy'ego ?

WHEY premium