1. Moj glowny problem jest zwiazany z nadgarstkiem. Mowiac krotko. Otóż, pewnej gwieździstej nocy postanowilismy z dwoma kumplami wybrac sie do baru. Po drodze niestety spotkalismy kilku typow, z ktorymi mielismy zatarg, a ze bylo ich 3 razy wiecej to powachalem troche ich buty, zaslanialem sie i mnie kopali po nadgarstkach. Nastepnego dnia byly ostro spuchniete i bolaly, no ale myslalem ze przejdzie. Po 2 dniach poszedlem do chirurga, mowil, ze "nadgarstek nie jest zlamany" i wlozyl mi go w szyne na 10 dni. Zdjalem szyne, dalej bolal, takze zrobilem jeszcze 2-3 tyg przerwy od silki. Poszedlem na silke, myslalem ze juz wszystko jest ok, ale okazalo sie, ze nie moge robic wyciskania na laweczce, bicepsu prostym gryfem, podciagania, gdyz wtedy cholernie boli. Skoro specjalista mi nie pomogl, pomyslalem, ze zapytam Was. Sa jakies specjalne cwiczenia, jakas masc, czy cos, ktore pomoglyby w regeneracji tego nadgarstka ? bo czuje ze sam to sie szybko nie wyleczy.
2. Ogolnie jestem chudy, ale mam szerokie biodra i chcialbym je spalic na wakacje. Ogolnie rzecz biorac, redukcja mi jakos z tego powodu nie lezy, bo otluszczony jestem tylko na biodrach, no ale w maju na nia przechodze i moje pytanie jest takie - czy cwiczenie w jakis sposob tych, ze tak powiem "boczkow" pomaga w ich spalaniu ? jesli tak, to jakie cwiczenia wykonywac?
3. Mam gainera - wiem, ze stosowac go mam wg. brakow w diecie, ale myslalem jeszcze nad dodatkowa dawka bezposrednio po treningu, a po 30-60 min normalny obiad. Moze byc ? Czy gainer wtedy jest zbedny i lepiej zjesc tylko obiad ?
Z gory dzieki za pomoc.
"mistrz teorii? nie - uczeń praktyki"