Szacuny
11150
Napisanych postów
51580
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Jeśli chodzi o walkę kijem, to w Afryce niewątpliwy prym wiodło zawsze plemię Mursi. Perfekcyjne opanowanie kija, techniki może nie tak finezyjne jak u mnichów z Shaolin , za to jakże skuteczne. Widziałem na filmie dokumentalnym, na prawdę niezły kombat
Do dziś walki te są praktykowane, choć Mursi - idąc z duchem czasu - w walkach międzyplemiennych używają obecnie kałasznikowów - właściwie jeden z nielicznych elementów cywilizacji wśród tego plemienia.
Jak jesteście zainteresowani szczegółami, wpiszcie np. w zaawansowanym wyszukiwaniu słowa "Mursi" i "sticks" - sporo tego jest w sieci.
Szacuny
16
Napisanych postów
938
Wiek
48 lat
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
22598
A to pozycja ofensywna do bata. Ciekawe jest to, że walka na kije była praktykowania również w Europie. Wiecie, fascynujące jest poznawanie korzeni walki, które są znacznie bliższe naszej rodzimej kulturze. Pozdrawiam.
Choć życie nasze splunięcia nie warta - Eviva l'arte
Choć życie nasze splunięcia nie warte - Eviva l'arte
Szacuny
11150
Napisanych postów
51580
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
W średniowieczu w pojedynkach tzw 'zapasy rycerskie' byly niemalze stalym elementem.Na Grunwaldzie na bitwie byly momenty (w tym roku) kiedy z powodu utraty broni pozostawala tylko smierc z honorem czyli judo w środku pola bitwy(oczywiscie w prawdziwych bitwach nie bylo o czyms takim mowy)
Takze na pokazach mojego bractwa czesto robimy takie urozmaicenia w celu uswiadomienia publiki o prawdziwej średniowiecznej walce.
Co do combata na kije u Murich to europejczycy nie byli gorsi
W traktatach szermierczych sa ciecia na jaja , riposty w formie rzutu przeciwnikiem, uderzenia głowica(cieżarek pod rekojeścią).
Szczegolnie rzeznicka jest walka na 'half sword'
Chwyt miecza jedna reka za rekojesc a druga troche przed sztychem.
jesli ktos umie tak walczyc pojedynek z nim trwa do pierwszego ataku przeciwnika , potem bardzo zaskakujaca i brutalna kontra (czasami własnie konczaca sie na ziemi)
Jesli uda mi sie namowic naszego Fechmistrza podrzuce tu kilka rycin
Z Poważaniem
Sławomir z Giezkowa Miecznik Koszalińskiego
Bractwa Rycerzy Wendyjskich
p.s: Ktoś pisał że sztuki walki przewędrowały z europy na wschód i z tąd się wzieło karate kungfu i insze takie. Ale to raczej bujda. Jak my jeszcze łupaliśmy się w europie kamieniami po łbach, to w chinach było już imperium, nawet w średniowieczu byliśmy dla chinczyków barbarzyńczami nie wartymi zainteresowania.
Coś tam jeszcze było o ludach indoeuropejskich i że mogło toto zawędrować z europy do indi. To raczej w drugą stronę, bo nasi przodkowie jakiś czas temu przywędrowali tutaj właśnie z terenów azji, to akurat jest dobrze potwierdzone badaniami.
To tyle lekcji historii.
Szacuny
6
Napisanych postów
1634
Wiek
12 lat
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
6885
a to jest średniowiecze kurde wogule???
"Nasze codzienne życie jest nieustanna walką z przeciwnościami losu"- Masutatsu Oyama
"Najpierw pozywane są kompanie tytoniowe za to, że ludzie zachorowali na raka płuc; Pózniej bary szybkiej obsługi za otyłość; Myślę, że mogę pozwać Budweiser'a za wszystkie te brzydkie kobiety, z którymi się przespałem."
"Nasze codzienne życie jest nieustanna walką z przeciwnościami losu"- Masutatsu Oyama
Szacuny
16
Napisanych postów
938
Wiek
48 lat
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
22598
Dzięki za linki. Znałem kilka. Oczywiście sog...
Co do ludów indoeuropejskich to siedzibą ich była najprawdopodobnie część Ukrainy i Litwy. Język litewski jest najbardziej zbliżony do języka którym posługiwali się pierwotni indoeuropejczycy. A Litwa to nie jest Azja...
I nie sądzę żeby koncepcja przewiezienia sztuk walki do Indii była taką bzdurą. Kultury grecka i hinduska zetknęły się ze sobą np. poprzez podboje Aleksandra Wielkiego. Można uznać za pewnik, że poprzez ten kontak społeczeństwo hinduskie zetknęło się także z pankrationem.
Pozdrowienia!
PS. Rzeczywiście temat odbiegł nieco do średniowiecznych sztuk walki. Ale dobra dyskusja nigdy nie jest zła...
Choć życie nasze splunięcia nie warta - Eviva l'arte
Choć życie nasze splunięcia nie warte - Eviva l'arte