Dieta- ograniczenie tłuszczu przy zachowaniu masy mięśniowej

Witam,
Mam pytanie, kilka lat temu korzystałem z diety, która przynosiła mi bardzo dobre efekty.
Nie pamiętam, dokładnie jak wyglądała jej forma. Na pewno składała się z takich produktów jak Tuńczyk, ser biały, wędlina z kurczaka, kurczak piersi, otręby, płatki, mleko chude i inne produkty.
Dieta powtarzała się w cyklach: 2 lub 4 tygodnie diety, w ktorej zmianiały się proporcje z tygodnia na tydzień. np. na początku 4 kromki chleba razowej i 15 dkg szynki, później 2 kromki, i 20dkg, później brak chleba 30dkg szynki. czyli eliminowanie węgli, dodawanie białka. tak z każdym posiłkiem. po okresie 4 tygodni, bąba węglowodanowa, żeby organizm nie zapomniał co to wegiel, co miało uniknąć efektu jojo.
Diety w całosci nie pamiętam, proszę jeżeli ktoś ma tego typu rozpiskę, lub podobną dietę, przesłać ją do mnie

Płeć: Mężczyzna

Wiek: 30

Waga: 116

Wzrost: 190

Obwód klatki: 116

Obwód ramienia: 45

Obwód talii: 104

Obwód uda: 90

Obwód łydki: 46

Szacunkowy poziom tkanki tłuszczowej: raczej wysoki

Aktywność w ciągu dnia: Praca, siedząca.

Uprawiany sport lub inne formy aktywności: sporadycznie, siłownia

Odżywianie: niezdrowe, na szybko, domowe i raczej tłuste

Cel: poprawa estetyki i proporcji

Ograniczenia żywieniowe: Brak

Stan zdrowia: Bardzo Dobry

Preferowane formy aktywności fizycznej: Siłownia, aeroby, rower, basen... siłownia, może być rano na czczo, aeroby też, siłownia 3 razy w tygodniu i np rower czy basen

Stosowane aktualnie i wcześniej preparaty: nie pamiętam

Czy możliwe jest wprowadzenie suplementów: tak, ale bez przesady

Stosowane wcześniej diety: opisałem w poście.

ja ci wysle 10 wskazówek żywienia ;)

https://www.sfd.pl/10_wskazówek_żywieniowych-t315293.html

ułóż sobie porządną diete a nie jakies duperele z gazet ;/

siłownia, może być rano na czczo

żegnajcie mięśnie i redukcja. Masakra! Jak nie zjesz przed siłownią to padniesz po rozgrzewce. Uprzedzając Twoją odpowiedź w stylu "robiłem treningi na czczo i było dobrze" -odpowiadam: nie było dobrze, bo tak daje się zrobić trening najwyżej na ćwierć gwizdka.
Zacznij jeść jak facet i trenować jak facet.

Zmieniony przez - Morales_37 w dniu 2009-03-13 14:58:44

Nsapisałem, że może być rano na czczo, a może być po śniadaniu, chodzi mi o to że rano mam czas, nie napisałem, że robiłem trening na czczo i było dobrze.
Czekam na konkretną dietę a nie wskazówki żywieniowe, co jeść wiem, ale w jakich proporcjach co do czego po czym i kiedy,
Dietę którą miałem była ułożona, przez wicemistrza polski w kulturystyce, tylko nie mam do niego kontaktu, a sama dieta mi się zagubiła, szukam konkretnego rozwiązania a nie pół środków :) PANOWIE!!

Gotowe rozwiązania są na forum na pewno ale gotowe rozwiązania nie każdemu pasują. Słyszałeś może o tym że lepiej dać głodnemu wędkę niż rybę?? O to właśnie chodzi!!
Odpowiedź na Twoje pytanie co do porannego treningu -
Zjedz porządne śniadananko a po godzinie/półtorej idź na trening
Wstań specjalnie wcześniej jeśli później idziesz do pracy - wypij dobry shake wysokobiałkowy i wysokowęglowodanowy i idź na trening w odpowiednim czasie. A jeśli chcesz jeszcze pospac troszke bo masz na siłownie 2 kroki to tak zrób - wypij shake, pośpij jeszcze troszke i idź na trening. Przed samym treningiem możesz wypić kawę albo wziąć wcześniej jakiś termogenik i robisz intensywnie cały trening a potem wiadomo dalsze posiłki i/lub suplementy
Do takie rozwiązania polecałbym jeden z shake'ów tutaj proponowanych złożonych z białka serwatkowego(szybkowchłanialnego lub dobrej mieszanki) do tego mleko, płatki owsiane, otręby, owoce i ewentualnie trochę miodu i lecisz z tematem :) wszystko możesz wrzucić do blendera i wypić albo zrobić sobie jeden z pysznych posiłków które właśnie zacząłem dodawać
https://www.sfd.pl/Słodkie_śniadania!!!_-_Różne_wersje_baza_-nabiał_+otręby_-t481103.html