acha- sorks, że zabrzmiało to z tym cyklem tak jak zabrzmiało..oczywiście nie chce ściągać posiłków od innych, ponieważ każdy organizm= inne zapotrzebowania.
Powiem szczerze- że dosyć dużo przeczytałem...ćwicze intensywnie od tyg(2 tyg. temu miałem przerwe- wcześniej 2 miesiące ćwiczyłem- z miernym skutkiem, ponieważ olewałem diete i się obżerałem wszystkim czym szło) i jem tak:
1.rano 7.00- płatki kukurydzniane(nie wiem jaka ilość, nie wiem jak to odmierzyć) z mlekiem; jakiś owoc
2.drugi posiłek 11.00(szkoła)- najczęściej ze 2 kromki/lub mała bułka z wędliną i serem(żółtym, a jak tego nie ma to topiony)
3.obiadek(ok. 14.30-akurat zaraz po szkole)-to zależy od fantazji mojej mamy ale nic co jest niezdrowe itp.
4.ok. godz. 17.00-chce zacząć ryż + coś...i tu nie wiem co....
nie wiem co mam jeść przed i po ćwiczeniami(19.30 - pompki, troche sztangą macham- 20.00- aeroby do 20.30)
5.20.30- jw
WIem, że napewno nie jest to dobra "dieta", ale odszedłem od słodyczy, jadła typu hot dogi itp. i podjadania(to było najgorsze)
"_// I Surrender My Soul Odin Hear My Call
One Day I'll Sit Beside Your Throne In Valhalla's Great Hall
Like So Many Before Me I'll Die With Honor And Pride
The Right Of A Warrior Forever To Fight By Your Side\\_"