2 male pytanka o miche

mam dwa male pytanka.otoz staram sie jesc 600 gram wolowiny dziennie tylko nie wiem co zrobic gdyz moje 600gr[zawierajace teoretycznie 120gr bialka]po ugotowaniu zamienia sie sie w 330gr.i teraz nie wiem czy dzielac to na 3czesci dalej spozywam te 40gr bialka w posilku?jedzac takiego malego koltlecika zaledwie 110gr.dotychczas jem to 600gr na pol ale gdyby sie okazalo ze ten maly kotleciasz rzeczywiscie zawiera te 40gr moglbym to rozbic na 3 posilki i dodac torebke ryzu i warzrywka.druga sprawa.jak jem 200gr wegli to waga leci w dol np.z 92 do 84 w 4-5 tygodni,natomiast jesli jem ponad 300gr to w ciagu 10 dni wraca mi stara waga.nie wiem co ma zrobic czy mam jesc pomiedzy tymi dwoma zeby nabierac miesni a nie tluszczu.dodam ze przy wadze 84 i 92 mam takie same wymiary wiec co znacza do ***a te wahania wagi.mozliwe zebym mial w miesniach 8kg glikogenu?prosze o odpowiedz

elite - zrób sobie taką karkówkę przekładaną grubymi plastrami kapusty białej, do pieca i jazda. Malina smak, jak lubisz takie a'la bigosowo kapuściane klimaty.
Na LC wypas, bo danie jednogarnkowe, a d ozbilansoanej wystarczy dodać jakieś węgle (chodź nie powiem, ziemniaki by pasowały najlepiej )

gdzies czytalem ze i tak mieso nie traci wartosci odzywczych po ugotowaniu jak tam skurczy sie;)

Wszystkie wartosci odzywcze w tabelach sa podawane przed obrobka termiczna.Czyli liczysz 600gr miesa a nie np 330.
Co do wegli , to najlepiej bedzie jak obliczysz dokladnie swoje zapotrzebowanie i dopiero na tej podstawie ukladaj diete.Ewentualne zmiany wprowadzaj powoli.

pzdr!

zadam to pytanie jescze raz prosze o konnkretna odpowiedz.-czy jezeli ugotuje 200gr wolowiny [40gr protein]i po godzinie wyjme z gara taki maly kawaleczek 100gram to czy nadal on zawiera 40gram protein?czy moze wraz z utrata wody nastapila jakas utrata bialka?

nie - nadal zawiera 40gr bialka imho

Jw - po ugotowaniu zawartość białka jest taka sama jak przed. Poza tym zamiast gotowania lepsze jest pieczenie mięsa.

lepsze pod jakim wzgledem? kazda obrobka termiczna troszke uszkadza wiazania peptydowe chyba na pewno im wiekszy okres i wyzsza temperatura obrobki tym watrosci staja sie mniej przyswajalne co dowodziloby ze jednak zawartosc /trawienna/ bialka w miesie surowym i miesie mocno usmazonym jest troszke inna

Zmieniony przez - e-lite w dniu 2009-02-11 17:04:35

Zmieniony przez - e-lite w dniu 2009-02-11 17:04:49

lepsze pod jakim wzgledem?

Choćby smakowym

no chyba tylko

tez smaze mieso i w dupie mam ze gorzej sie trawi

Ja piekę, ze smażeniem za dużo babrania się w garach

Zmieniony przez - RemyLogan w dniu 2009-02-11 17:48:44

jak masz czas to mozesz i piec ja lubie swiezo usmazone wpadam kroje przyprawiam nastawiam ryz i w 10-15minet mam szame piec raczej trzeba godzinke ale ogolnie pieczone tez kozak

dam wam dobry przepis na karkowe

1kg karkowki pokroic w plastry
oblac oliwa i dodac przyprawy do miesa wieprzowego, kilka lisci laurowych troche ziela angielskiego i pokroic 2 srednie cebule i kilka zabkow czosnku
tak zamarynowane miesko do lodowy na kilka godzin
pozniej z kazdej strony kazdy z platow miesa przesmazyc na patelni na wyzszym ogniu z kazdej strony po 1.5min
usmazone kawalki wlozyc do naczynia zaroodpornego przekladac mieso z plastrami cebuli wplatac w to liscie laurowe i ziele angielskie
jak sie nagrzeje piekarnik i mieso zacznie puszczac soki nalezy dodac troche bulionu bardzo latwo zrobic woda przegotowana i kostka rosolowa smak wg uznania
uzupelnic do pelna naczynie i piec przez jakies 90min zaleznie od wysokoscy temperatury trzeba tak ustawic zeby nie wzalo tylko lekko bulgotalo PYCHOTA i kozak na mase

Zmieniony przez - e-lite w dniu 2009-02-11 22:29:43