Dla naprawdę znających się na rzeczy. SOGI

Mam pytanie co do wyboru drogi treningowej.

Trochę o mnie:
staż 1 rok (w sumie, bez przerw)
wzrost 186
waga 92
wymiary bez pompy
łapa 39
klata 115
pas pepek 91 :/
pas biodra 94

BF: 18.4%
Chciałbym zejść do bf 12% i bede musial go utrzymywac caly rok. Jaki polecacie rodzaj treningu?

A może jakis fajny gotowy, ktory moglbym przystosowac do swoich preferencji? Zalezy mi na brzuchu i proporcjach - wiem, plaża, sezon itd ;) wymyslilem sobie modeling no i trzeba tak niestety.

Dieta jest - powoli rezygnuje z wegli, ale wiadomo, ze organizm reaguje w okreslony sposob. Wiec to trwa.

Suple białko i BCAA, witaminy. Spalacz w drodze:)

na treningu czasem sie gubie - potrzebuje wiecej niz pojedynczego planu. Szukam czegoś MAKRO - pomysłu na długofalowe zaplanowanie treningu.

Gdzie znalezc balans miedzy aerobami a treningiem silowym? Zeby to mialo jakis sens

Typowy cykl masa-rzezba odpada z ww. powodów.

Dla pomocnych sogi i dziękówa. Nie zawracałbym głów gdyby miał na prywatnego trenera.

dieta

to będę ją poprawiał ewentualnie w dziale DIETA. tu jest dział TRENING więc pytam o trening.

teraz ruszył eksperyment forumowy fatloss. jeżeli jednak chcesz coś bardziej standardowego, to może być trening w formie push & pull, 4x w tygodniu.
rozkład: pon, czw - push. wt, pt - pull. 'pchacze, prostowniki' a więc klatka, barki, triceps, czworogłowy... "ciągnięcie, zginanie" a więc grzbiet, biceps, dwugłowe uda...
i dalej:
pon - mocny push, tj. złożone ćwiczenia, duży ciężar, niewielka ilość ruchów
wt - lżejszy pull, tj. izolowane ćwiczenia, mniejszy ciężar, większy zakres powtórzeń, można wpleść elementy izometrii.

czw, pt - jw ale na odwrót oczywiście.

co do aerobów, to polecam zacząć od 2 sesji w tygodniu po 30 minut po treningu. następny tydzień - 2x 45 minut. następny, 3x 45 minut, następny, 4x 45 minut. i na tym zostajesz, obserwujesz oczywiście siebie w międzyczasie, co i jak szybko się spala etc. ekstremalnie możesz dorzucić w 2 dni nietreningowe (środa, sobota) interwały, w celu maksymalizacji efektów. niedzielna niech będzie wolna od wszystkiego. co do diety - musi być 100% perfekt. polecam carb-cycling (na nim opiera się właśnie eksperyment), tj. w dni treningowe zjadasz więcek kcal, w nietreningowe mniej (i ucinasz tam węglowodany na rzecz zdrowych tłuszczów).

Zmieniony przez - raczek87 w dniu 2009-01-28 19:39:58

chętnie poczytam więcej o eksperymencie. potrzebuje wlasnie jakiejs idei naczelnej:)

gdzie moge znalezc cos o tym?

A np w stopce ponizej mojej wypowiedzi: