yhm zgadzam sie z tym co napisane powyzej;)
doradzam CI na sniadanie płatki owsiane mozesz z nich zrobic takie placuszki przepis masz na sfd tylko na kuchni. Jak nie to owsianke wtedy wrzuc sobie do niej jakis owoc i orzech jednak musisz obrocz tego jeszcze białko zjesc.
Drugie sniadanie na uczelnie potraktuj plaster sera zółtego i owoc i juz masz posiłek xD mi taki radzili bodajze Obli jak narzekałam ze nie mam czasu nosic do szkoy i checi itd.
Potem obiad mozesz wziasc w pojemnieku piersc z kasza i warzywami ;) Tunczyk niekoniecznie musi ładnie pachnac.
nastepnie zjedz kolacje jak juz bedziesz w domu, np tunczyka i oliwe z oliwek ok 10 ml najlepiej.;)
Im wiecej jesz tym szybszy metaboliz czyli szybciej trawisz. Pozatym wazne sa stałe godziny posilków oraz zeby chociaz 2 były ciepłe.
MOim zdaniem nie ma sie co faszerowac chemia jesli dopiero co zacyznasz sie oduchac a wczesniej robilas to nierozsadnie;)
na tyle co sama sie stosuej napisałam oczywiscie to nie jest idealnie i brakuje pewnie jakis tłuszczy czy czegos ale ja tak jem waze ok 60 kg na 166 i nie
jestem gruba ale wiadomo kazdy organizm jest inny.
Ja kiedys tak samo mało jadłam i dupa zbita 67kg na 165 ;D plus flak potem zaczełam chodzi na aerobic ok 4 mies i dietak i spadłam 7 kg teraz bez cwiczen 2 mies schudłam 2 bo mam metabolizm rozkrecony plus miesnie poleciały;) ale polecam duuuzo jesc naprawde;)