Probowalem juz chyba wszystkiego, espumisan 3 razy wieksze dawki niz trzeba,bakterie jelitowe, soki trawienne i nic nie pomaga.
Kazdy na tym forum jest za tym zeby tak wlasnie jesc duzo bialka, troche zdrowego tluszczu i nie za duzo weglowodanow prostych.
Ostatnio rozmawialem z osoba ktora jest obeznana w tych sprawach i jej zdaniem to co wszyscy robia trenujac kulturystyke,spozywajacy wieksza ilosc bialka, kurczak itp to jest sprzeczne ze normalnym zdrowym jezdzeniem na ktore organizm jest zaprogramowany.
Zdaniem tej osoby moj problem jest blachy, ze zle sie odzywiam.
Bialko- bialko jest potrzebne w malych ilosciach, a tym bardziej bialko zwierzece jest zbedne, nalezy unikac. Nawet mala ilosc bialka ktora jest w produktach roslinnych, komponujac posilki z kilku skladnikow urozmaicajac jedzenie w zupelnosci wystarczy na funkcjonowanie organizmu, przede wszystkim zero wzdec, zero problemow z nerkami.
Uwaza ze takie ilosci bialka jak ja jem , np pol kostki twarogu na noc czy codziennie kurczak jest przyczyna moich problemow.Dziejszy drob jest do tego nafaszerowany chemia i hormonami.
Jej zdaniem mieso powinienem jesc nie wiecej niz raz w tygodniu, unikac mleka,twarogow, jogurtow, komponowac posilki glownie z warzyw i zdrowego tluszczu ale nie z taka iloscia bialka.
Co o tym myslicie??
cz to bialko moze byc pryzczyna moich wzdec??codziennie kurczak,twarog , jogurty??
Zmieniony przez - mruczus11 w dniu 2008-12-11 13:35:25
Zmieniony przez - mruczus11 w dniu 2008-12-11 13:36:05