24.11.2008
Wuchta- dzieki, ano ide z siła, poszedłem tropem popka( "niewiem ile tu jest ale zaraz to bedzie wypyerdolone") a potem policzyłem krazki i fajnie ponad tona
Dzis dzien treningowy
Klata zgodnie z planem, wszystko fajnie
Biceps
uginanie ze sztangą- (zmniejszam ciezar bo robiłem 2 zasadnicze błedy; wybijałem delikatnie ruchem dupy, i od tego bolał mnie doł kregosłupa, wysuwałem do przody łokcie co tez jest błedem i ułatwia cwiczenie)
-20X19 12X24 10X26 8X28 po wyeliminowaniu błedów czułem poprostu bół bica, zajefajnie
-
hantle z supinacja 3X10X8kg
Dzionek ogólnie:
Wrazenie po treningu dobre mimo ostrego przeziebienia, normalnie rano nie mogłem wstac, płatków nie zjadłem, ale potem to juz dobrze w szkole kanapki z pieczenia a w sklepiku zamiast tych płatków kupiłem bułke z szynka(kapusta, ogórek, pomidor tez w niej sa) , w domu pomidorówka, potem worek ryzu i 3 jajka, po treningu worek ryzu i 120 gram piersi, normalnie prawie trzymam diete
Przeziebienie mnie wzieło ale po treningu sie duzo lepiej czuje mimo ze cwiczyłem tylko w koszulce a na siłce panuja minusowe temperatury. W szkole bolało mnie gardło i mialem taki katar ze niewiem skad to sie brało, teraz juz troche mniej
ale zamulam jeszcze.
Panowie komentujcie czy cos
Zmieniony przez - rafal08109 w dniu 2008-11-24 20:21:55