Szacuny
38
Napisanych postów
618
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
12935
dzisiaj byłem w szoku :D
na triceps zrobiłem 6x dokładnie na maxa dips z 25kg obciążenia na biceps 47,5 5x
jedyne co jest minusem fbw to obolale plecy, bo i przysiady i wioslo i barki wszystko obciaza je i czuje sie obolaly troche, jescze zakres powtorzen 5-6 = duzy ciezar.. nie jestem zwolennikiem tego.. troche sie boje zebym na strarosc nie mial lipy :/ ciagle mi to mama powtarza he
Zmieniony przez - Joseph89 w dniu 2008-10-24 16:04:30
Jeśli doping to tylko forma najczystsza bo to trening czyni mistrza
Szacuny
0
Napisanych postów
116
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
4853
siemanko chlopaki mam pytanie czy przy treningu fbw macie odczucie duzej pompy?? ja pomimnio suplementowania( cp, no xplode) sie robienia na maxa technicznie duzymi ciezarami nie odczuwam tego co odczuwalem podczas robinieiu splitu??
Szacuny
386
Napisanych postów
37478
Wiek
4 lata
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
126446
wszytsko zalezy od rozmiarów owej pompy i jej czestotliwości, sama w sobie jest objawem raczej pozytywnym, jednakże widze, ze czasami jest ona niemalże celem samym w sobie-tak to sie już porobiło
"Każdy ma w swoim życiu swoje Westerplatte"
Jan Paweł II
"Gorzki to chleb jest polskość"
C. K. Norwid
Szacuny
0
Napisanych postów
116
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
4853
aha tzn ja w fbw czuje ze miesnie sa spiete czuje bol w miesiach podczas ostatnich powtorzen!! wielu ludzi jednak uwaza ze im wieksza pompa tym lepszy trening( nie chodzi mi o pompowanie sie niskimi ciezarami)
Szacuny
255
Napisanych postów
13305
Wiek
36 lat
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
45257
apokalipsa i don garcia macie racje, sam też napisałem że miewam i za zły objaw tego nie uważam.
ale czytając oraz słuchając opini, jakie to oni mieli pompy i zakwasy za***iste po trneingu to zawsze się uśmiecham.
i oczywiście chęć utrzymywania pompy jak najdłużej, jak najczęstsze pompowowanie, walenie ogromnych ilości serii aż mięśnie są spuchnięte z powodu zaostrego treningu.
to tak w skrócie o co mi chodziło, może źle wytłumaczyłem, lecz czas mnie goni, ale chyba ten kto ma to zrozumie.
na dobrą sprawe, pompa nie ma wpływu na nic. Można wysnuwać wnioski, że pompa = lepsze ukrwienie i składniki odżywcze łatwiej trafiają do mięśni, ale zapewniam, że rozumowanie osób tzw pompy jest zupełnie inne i tak jak napisał apok staje się ona celem. Ja w szczytowej formie nie mam zazwyczaj dobrej pompy na treningach.
zdr.
Zmieniony przez - Rothen w dniu 2008-11-12 22:08:45
Ja swoje poglądy mam, ale teraz czasy takie, że na wszelki wypadek się z nimi nie zgadzam.
Szacuny
386
Napisanych postów
37478
Wiek
4 lata
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
126446
Rothen, właśnie tak myslealem, co dobrze rozwinąłeś
ogolnie można jeszcze powiedzieć,ze pompa moze wskazywac na dobrze wykonany trening od strony technicznej, praca mięsni jest napewno duża i naogól prawidłowa, z tym, ze czesto "za prawidłowa", innymi słowy; trzeba poprostu znaleźć granice gdzie pompa jest czynnikiem pozytywnym i można mówic o dobrze wykonanym treningu z nadzieją na efekty tegoz treningu, a -co niestaty najczęsciej sie chyba zdarza- zupełnie przeciwnie, odczucia nie ida w parze z wymiernymi efektami, chyba, ze chwilowymi...
a o zakwasach już nie wspomne bo wg. mnie taki objaw świadczy bardziej o złym trenowaniu niż dobrym- albo o ogólnej przesadzie albo przeciwnie, z czym może sie równiez wiązac niedobrana częstotliwośc...
Zmieniony przez - apokalipsa w dniu 2008-11-12 22:21:34
"Każdy ma w swoim życiu swoje Westerplatte"
Jan Paweł II
"Gorzki to chleb jest polskość"
C. K. Norwid