Hst zastoj bica- 15tki?

Przez dzien nie, ale przez 7 miesiecy rowniez

rozbudujesz sie caly to i lapka skoczy.

naprawde nic nie uroslo? nawet 0,5cm?

W bicu nic a nic. W tricu cos tam skoczylo bo obwod sie powiekszyl troche ale biceps na pewno nie urosl ani milimetra bo mam nawet fote porownawcza sprzed pol roku wiec jestem pewny.

No to napisz jak go trenowałeś, a nie ciągle się wymigujesz, że wszystko było ok, bo nikt tu nie jest wróżką i nie ma kryształowej kuli, żeby ci przepowiadać przyszłość i domyślać się co mogłeś zrobić nie tak.

split partia raz- 4s sztanga stojac, 4s mlotkowy.
split partia 2x- sztanga 2s , mlotkowy 2s.

moze problem tkwi w psychice?

(ale ja to pieknie powiedzialem)

Hah nie, w psychice na pewno nie. Ogolnie to ja bicka mam w gdzies tylko denerwuje mnie ta chuda reka... to glupio wyglada. Nie chodzi mi o to zeby poszpanowac bicem (tzn to tez ale w mniejszym stopniu ) tylko miedzy barem a bicem mam strasznie chude miejsce i ogolnie bic strasznie cienki jest a to nie wyglada przyjemnie...

Zmieniony przez - Nolin w dniu 2008-11-12 14:14:40

No jak ważysz 60 kg przy tym wzroście to się nie dziw. masuj po prostu. Zrobisz z 10kg będzie już lepiej, a najlepiej jak zrobisz 20+ to będziesz wyglądał już w miarę. ;]

Heh masuj :P Latwo powiedziec... Dieta jest strasznie meczaca. Wiem bo robilem kiedys przez tydzien, wiecej nie wytrzymywalem. Siadalem na kibelek 2-3 razy dziennie i zrzucalem po prawie kilogramie (wiem bo sie wazylem przed i po ). Do tego jadlem jeszcze bialko. Potem zrezygnowalem z diety bo juz nie dalem rady, skonczylem 2,5kg bialka i przytylem po tym wszystkim jakis kilogram. Potem nie wiadomo skad w ciagu miesiaca przybylo mi jakos ze 2-3kg. Jak chcecie to moge opowiedziec wam wszystko ze dokladnie jak zaczynalem ile wazylem i jakie plany robilem

A generalnie to teraz staram sie jesc zawsze po treningu jakis ryz czy puszke tunczyka, przed treningiem tak samo, no i nie tylko oczywiscie, w szkole tez biore po 4-5 kanapek i jakis obiadek jeszcze do tego w domu po poludniu. No i w ciagu mojego stazu na silce przybylo mi hmm... jakies 6-7kg.

Nikt nie mówił, że będzie łatwo. to nie jest jak inny sport, że po wyjściu z sali już możesz mieć wszystko gdzieś. Kulturystą jest się 24/7 no i to w tym sporcie jest właśnie wyjątkowe.
I co do diety to nie trzeba mieć wszystkiego wypisanego dokładnie ile g tego czy tamtego, najważniejsze to stosować się do reguł zdrowego żywienia.