Szacuny
122
Napisanych postów
34575
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
195972
"droga barwnych metafor, sprobuj wbic gwozdzia, 200 kilowym mlotem"
I to jest także odniesienie do styli niekutecznych Na przykład przy takim Aikido. Niby proste:wyłapujesz cios, chwytasz rękę i ją zaraz potem łamiesz Niby proste, niby skuteczne, ale czy jest człowiek, który potrafi to skutecznie wykonać? No właśnie, nie ma, podobnie jak nie ma człowieka, który na codzień używa 200 kilowego młotka
Moderator w dziale "Style Tradycyjne"
"Należy być silnym jak lew, a zarazem szlachetnym jak kwiat. Poprzez trening można dotrzeć do bram niebios."- Sosai Masutatsu Oyama
OLIMP ENG-PL TRANSLATOR:
2 capsules 3 times daily = 4 kapsułki 3-4 razy dziennie
Szacuny
0
Napisanych postów
82
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
366
...ale bokserem zawodowym, i to w brew pozorom nie takim ostatnim. Byle sierota z bjj po wybraniu chociazby jednego strzala od Goloty obudzila by sie w szpitalu ( i nie wmawiaj cie mi ze bjj-owiec nie dal by sie trafic)...
*co Cie nie zabije, to Cie umocni*
*co Cie nie zabije, to Cie umocni bowiem w słabości siła sie hartuje*
Szacuny
14
Napisanych postów
2914
Wiek
42 lat
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
39362
dlaczego bjj miał by przegrać, przecież walczy człowiek nie styl
jeżeli by ważył tyle samo, miał dwie rece i nogi, to według twojej koncepcji szanse byłyby 50 na 50. I nie próbuj wmówić nam że Gołota niedałby sobie wejść w nogi
Szacuny
0
Napisanych postów
82
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
366
"ale czy jest człowiek, który potrafi to skutecznie wykonać?"
...mysle ze znalazl by sie nie jeden. A tak wogole to na czym opierasz swoje przeswiadczenie o nie skutecznosci aikido? Zrozum czlowieku, ze tej SZTUKI walki nie da sie nauczyc w rok czy dwa.
*co Cie nie zabije, to Cie umocni*
*co Cie nie zabije, to Cie umocni bowiem w słabości siła sie hartuje*
Szacuny
0
Napisanych postów
82
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
366
"jeżeli by ważył tyle samo" i prezentowali podobny poziom w tym co robia to jasne, ze szanse sa 50/50. Nie zgodzilem sie tylko z tekstem, ze byle bjj naleje Golocie...
*co Cie nie zabije, to Cie umocni*
*co Cie nie zabije, to Cie umocni bowiem w słabości siła sie hartuje*
Szacuny
14
Napisanych postów
2914
Wiek
42 lat
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
39362
- a wy cały czas o tym młotku. "...mysle ze znalazl by sie nie jeden" No i co że by sie ktoś znalazł co by 200 kilowym młotkiem wbił gwożdzia, jak ktoś inny zrobiłby to 20 razy szybciej zwykłym młotkiem i w dodatku by sie nie zmęczył.
A pozatym to forum bydowlane czy sportowe
Szacuny
9
Napisanych postów
1471
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
26792
umiesz czytac ze zrozumieniem? napisalem LEPSZY zawodnik bjj, wlasnie po to zeby ktos tego nie przeczytal ze jakis laik, mysle ze bjj-owiec ktory zdobyl pare tytulow poradzil by sobie z golota bez problemu, bo nie tacy bokserzy probowali sil z zapasnikami i innymi grapplerami. a co do unikniecia ciosow goloty to popatrz jak ich unika Royce. wiem ze to mistrz bjj i wogole nie ta skala ale on pokonuje kogos wiecej niz Golote.
Szacuny
11149
Napisanych postów
51567
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Trzeba być paranoikiem żeby uczyć się sztuki (lub systemu) walki(mam na mysli poswiecic sie jej) tylko po to aby nakopać dresiarzowi, który kiedyś tam może mnie zaczepi. Są takie sytuacje, które cie nie ominą i jak ktos napisal (zdaje sie Olo) - "i Herkules dupa kiedy wrogow kupa". Wtedy zadne bjj czy boks ci nie pomoże. Dlatego uczysz sie dla siebie. Ja trenuje karate bo wydaje mi sie piekne. Inny trenuje bjj bo 'czuje' ten styl, lubi walke w zwarciu i na ziemi. Ale trenuje dla siebie. Bjj jest skuteczne? Ok. I tak nie zmienie stylu. To samo sie tyczy aikido. Sztuka to piękna. I co z tego ze wymaga dlugiego treningu? Bede sie zmuszal do bezmyslnego klepania po ryju w boksie wbrew swojej woli czy tez bede z checia i zapalem ganiał na aikido? Oczywiscie wariant drugi. Poza tym Dr.Bonzo ma racje. Walczy czlowiek nie styl. Bjj jest skuteczne- ale nie jest idealne. A poza tym jezeli juz mowa o skutecznosci tegoż na ulicy to chyba każdy nie zaklada ze trafi akurat na goscia uprawiajacego jakas SW? Bo zeby oklepac koksa czy innego drecha tudzież żula wcale nie trzeba tarzać się po ziemi i zakładać dzwignie. Wystarczy 'zwykle' karate (no o ile gosc nie zalowal potow na treningach). Wiec argument o tym ze bjj 'rozwala' inne style w swietle realiow ulicy nie ma wogole znaczenia (tzn. mialoby gdyby kazdy spotkany uliczny oponent cos tam trenowal).
A już tak na marginesie to w aikido moze pociagac to co (chyba- jesli sie myle to poprawcie mnie) w karate i innych tradycyjnych SW - etykieta, klimat zajec, wreszcie moralny kręgosłup jaki daje co poniektórym (przysiega dojo). Tu widać strone duchową, której brak (a szkoda) w boksie, bjj etc. Szczegolnie (IMHO) brakuje im pokory...przynajmniej tak mozna by wnioskowac z wypowiedzi co niektórych forumowiczów...
Wszystkie style są dobre pod warunkiem że umie się je wykorzystać!
(i żeby było jasne - nie mam nic do bjj i boksu, nawet zastanawiam sie nad przepleceniem w przyszlosci karate treningami z bjj lub judo)