Trening z białym pasem

A co do walk to są 3 etapy tak zawsze mówi mój sensei.

1 - Jesteś bity.
2 - Jesteś trudny do pobicia.
3 - Jesteś bijącym.

Wszystko przychodzi z czasem. Im więcej walczysz tym jesteś lepszy i nie przeskoczysz tego za nic.

A na egzaminie jak na egzaminie jak komuś kopniesz mawashi geri czy ushiro geri tak ze się wyłoży na glebę to trudno stało się wiadomo ze takie rzeczy podczas walk mają miejsce i nie da się tego uniknąć.

A żeby to zaliczyć, to trzeba połowę walk wygrać?

A żeby to zaliczyć, to trzeba połowę walk wygrać? Czy jak?

Cholera, dwa posty, sorry.

Zmieniony przez - nee w dniu 2008-10-04 21:45:23

Rozumiem, czyli jak zdasz na 4 kyu to dość szybko (4 lata lub 4,5) A trenujesz karate poza sekcją?

Mówisz 69 kg i 180cm, powiem tak, że 180cm to już jest taki w miarę dobry wzrost, wysoka osoba....W karate nie trzeba mieć 2metrów i ważyć ponad 100 kg, można mieć 170 i być szczupłym i powalić ''olbrzyma''Liczy sie technika, dynamika...Pan Andrzej Drewniak posiada 7 dan, jest niski, szczupły, a osiągnął bardzo dużo w Karate....

Powiem Ci z doświadczenia w Kyokushin im jesteś silniejszy i większy tym lepiej dla Ciebie. Nic Ci technika nie da bo moi kumple mają tak szczelną gardę ze na głowę baaaardzo rzadko coś mi wchodzi a jak mnie taki mamut obija to uwierz ze 2 minuty dłużą się jak sam ****! Technika jest pożyteczna ale nawet i ona wymięka przy dużej rozbieżności wagowej..... niestety. jak kolo jest w twojej kategorii wagowej to technika dużo daje ale nie wtedy gdy gościa bijesz a on tego nawet nie czuje a kiedy on Cie kopnie to przez 20 sekund oszukujesz grawitacje szybując w powietrze Dla mnie idolem jest Kenji Midori do skubany na serio pomimo niskiego wzrostu kosił jak maszyna!

A trenujesz karate poza sekcją?

No ja mam 182cm i ważę 73 kg, a klatę mam prostą jak deska

Trochę biegam i pompki + ABS to wszystko. Czasem kata ale mam za mało miejsca tylko z 1 kichonem i sanchinem się mieszczę w domu

Zawsze Kata można ćwiczyć na łonie natury
Ja mam w planie bieganie, ale chyba dopiero na wiosnę