szmaja/dziennik/redukcja - teraz albo nigdy!

ta i polowa zapotrzebowania mojego na wegle sie pojdzie pasc
ide sie oddac w swiat googla, bo widzialam gdzies tu na forum ze jakis koles pisal ze on je batony co maja 2 wegle w porcji :>

No to jeden batonik , a reszta to pomidory i tuna

kobieto, zwariowalas z tym tunczykiem normalnie scenka mi przed oczami stanela:
ja + plecak na plecak + torba z aparatem na ramieniu + aparat w jednej rece i puszka z tunakiem w drugiej

swoja droga ciekawe czy by mnie wywalili z autokaru z takim posilkiem

Nie "czy by Cię wywalili", ale "jak szybko by Cię wywalili". Makrelkę wędzoną może?

A jaja gotowane to co? A nozki kurczaka? Jak w dawnych czasach biwakowychNo i zastepstwo posilku w formie odzywki, np. Lean Desert

A przecie są na mojej liście! I to mnóstwo, do tego lubię je strasznie :)

e obli popsuja mi sie piatek to luz bo sobie wezme indorowe rolady, wiejski i migdaly :) gorzej z sobota i niedziela, co tam do jedzenia mamy jakies sniadanie i obiadokolacje, ale ze jade z emerytami to wiadomo jak jest
ale powiem wam, ze smutne to troche, ze sie jezdzi zwiedzac z ludzmi ktorzy w 99% sa juz w wieku podeszlym, a z mlodych ludzi nikt nie wykazuje zainteresowania takimi wycieczkami :(
z drugiej strony chcialabym bedac w wieku tych starszych pan i panow, niejednokrotnie nie najlepszego zdrowia miec jeszcze tyle energii i checi zeby jezdzic i zwiedzac polske i okolice, zamiast smazyc dupe w cieplych krajach jak wiekszosc ludzi w moim wieku ;)
tak samo jak pytaja gdzie jade na wakacje - jak mowie ze na 2 tygodnie w gory na rower, to wiekszosc robi ooo? a czemu nie DO EGIPTU ALBO W INNE CIEPLE KRAJE

i tym optymistycznym akcentem

Ani na rower do Szwajcarii zapraszam, jakas trase zrobimy, mi sie tez marzy wycieczka rowerowa, ale kto zajmie sie dziećmi???

jak to kto?
FACECI !!!

Byłam grzeczna dzisiaj i poszłam poćwiczyć - na rozgrzewkę magic bar, a potem dzień 2, tydzień1,2. Chyba jutro zacznę ten nowy plan (tygodnie 3 i 4).
Dobrze się czuję.