Szacuny
9
Napisanych postów
2988
Wiek
45 lat
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
27831
nie wiem, czy mnie wzrok nie myli (musze jeszcze raz obejrzec), ale te ostatnie kolano w krocze nie bylo takie "czyste"; kolano wyladowalo (zapewne tez bolesnie) raczej na udzie. Jak dla mnie wygladalo na to, ze Mirek mial dosc walki i, wykorzystujac fakt, iz oberwal w jajka wczesniej, skutecznie zasymulowal przy kolejnym uderzeniu w okolicach jajek.
Szacuny
0
Napisanych postów
37
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
2067
Super bombie ? Wówczas ważył ledwo "setke" wand był bardziej nabity od niego... wyglądał wtedy jak dla mnie mizernie, mimo tego nieźle natłukł Silve jak i Barnetta.A komentarze, że jest już za stary wg jeszcze może coś pokazać.Pamiętajmy ,że on zawsze walczył w kontrze i nieźle potrafił poobijać przeciwników . Walka trwała zbyt mało czasu Overeem poza obaleniami (bo w klinczu jedynie potrafił kopać w cojones mi nie zaimponował, jest wyższy i cieższy więc to normalne, że mógł tam dominować) niczego szczególnego nie pokazał walka była nudna. Ciekawe dla wszystkich zawodnicy albo są skonczeni do dupy, za starzy , bez formy albo najlepsi nie do z.a.j.e.b.a.nia. Mirko prawdopodobnie jest może nie w życiowej formie ale zawsze jest groźny.
Overeem tłukł po jajach aż miło nie celowo ale po 2 razie każdy kto ma troche oleju troszke ograniczyłby te kolana zamiast walic "byle żeby coś weszło". Jak dla mnie walka nudna Overeem nietrafiał w stójce przed "kolanami" w parterze też poza lekkim rozcięciem nic ciekawego nie zrobił za to miał niezłe obalenia i podcięcia. Crocop był troche za wolny ale po operacji kolana to raczej normalne, zbyt pasywny.
Szacuny
13
Napisanych postów
1753
Wiek
36 lat
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
20302
Wtedy wyglądał bardziej w formie, miał lepiej wycięte mięśnia, szczególnie na klacie było widać, był o wiele szybszy i pewny siebie. Po prostu spożył większą ilość koksu, a teraz to chyba tylko na witaminach i wodzie pojechał
Zmieniony przez - Life-tec w dniu 2008-09-27 16:47:57
Szacuny
0
Napisanych postów
40
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
351
Obejrzałem kazda walke Mirka i gdy stoi w narożniku widze po jego wyrazie twarzy oraz po tym jak zaczyna walke co ma w głowie. czy wyszedł żeby wygrac czy wyszedł bo kazali. Wszystko zalerzy od jego nastawienia, to czy wygladal czy miał wyciete mieśnie nie ma najmniejszego znaczenia. Tak jak ktos pisał ze w 2006 tez nie był nadmuchany i co pokazał ? Pokazał to że tamtej nocy chciałbym zobaczyć jego walke z fedorem. z takim nastawieniem jak wyszedł do Silvy. Po przegranej z fedorem też miał problem z nastawieniem, nie wspomne pozniej o Gonzadze. Porpsotu musi sie wziac w garsc, w formie jest, to widać gorzej z sercem do walki.
Szacuny
0
Napisanych postów
270
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
1984
Rozwalają mnie teksty, że CC symulował bo miał dosyć walki. Obejrzyjcie ostatnią walkę Nastuli, gdzie Paweł zrezygnował z walki po otrzymaniu kopnięcia w krocze, mimo że kosztowało go to przegraną.
Fakt, że CC prezentował się słabiej niż Overeem jest niezaprzeczalny, ale to Holender faulował i to on jest winien sytuacji.
To Overeem powinien dbać o czystość walki ze swojej strony (dominował), a to co zaprezentował dwukrotnie faulując to była żenada.
"Tak się wk..wiłem, że poszedłem poćwiczyć moim ulubionym młoteczkiem",
"Mówiłem mu: stary, CroCop ci j**nie i pójdziesz spać" - E.Fedor
Szacuny
16
Napisanych postów
2489
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
33177
przyjmijcie 2 kolana na wewnętrzną strone uda od kolesia który waży 110kg a potem sie zastanówcie co sie stanie po takim jednym kolanie kiedy trafi w krocze.Faule wypatrzyły walke i powinna być dyskfalifikacja.Mirko nie był pewny siebie ale to nie znaczy że musiał przegrać w walce na takim poziomie nigdy nic nie wiadomo , walka trwa do ostatniego gongu a jeden cios może zmienić wszystko.