Szacuny
2
Napisanych postów
222
Wiek
31 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
1342
Mam takie pytanko, kiedy według was najlepiej jest trenować (np rozgrzewka trening na siłe).
Rano nie mogę. Jakbyście mogli powiedzieć jaka pora jest dobra, czy może po obiedzie przed, lub przed snem.
Oto widzę ojca swego.
Oto widzę matkę swoją, siostry swoje i braci.
Oto widzę długi szereg tych, co byli przed nami.
Oto ich zew, bym zajął wśród nich miejsce przed Delphi, gdzie bohaterowie żyją wiecznie.
Szacuny
68
Napisanych postów
22971
Wiek
36 lat
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
91876
były juz takie tematy, trenuj jak ci wygodnie, wtedy kiedy czujesz moc i nie przeszkadza ci to w pracy czy innych zajęciach, nie ma ustalonych odgórnie reguł, co do konkretnych godzin,pzdr.
Szacuny
2
Napisanych postów
222
Wiek
31 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
1342
czyli najlepiej przed obiadem, bo w tedy mam czas :) po treningu dostarczamy potrzebnych substancji jedząc obiad. Ok dzięki za pomoc
Oto widzę ojca swego.
Oto widzę matkę swoją, siostry swoje i braci.
Oto widzę długi szereg tych, co byli przed nami.
Oto ich zew, bym zajął wśród nich miejsce przed Delphi, gdzie bohaterowie żyją wiecznie.
Szacuny
7
Napisanych postów
620
Wiek
35 lat
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
41512
Moja wypowiedź https://www.sfd.pl/[art]_Cykle_czasowe_człowieka,_czyli_chronopsychologia_a_treningi-t421693.html Dyskusja z działu progress https://www.sfd.pl/Zapotrzebowanie_a_czas_spożycia-t406343.html Kopia mojej wypowiedzi z pierwszego linku; Kalorie, regeneracja a trening w rytmie dobowym
Ale, dlaczego ale? Ponieważ powinniśmy wiedzieć że trening siłowy znacząco podkręca metabolizm i podnosi temperaturę ciała (Któż nie miał godzinie od treningu wciąż rozgrzanych mięśni ud po przysiadach?) . Lecz na co zda nam się podwyższona temperatura ciała skoro trening wykonamy o godzinie 18.00 a spać pójdziemy o 23.00 i nasza temperatura powinna spaść? Dlatego proponuje też rozważyć i wypunktować korzyści płynące z treningu w godzinach porannych i popołudniowych. Trening siłowy na czczo lub przed snem to farsa.
Trening poranny (po posiłku, dwóch)
- Szybsze rozkręcenie metabolizmu niż w normalnym dobowym przebiegu
- Łatwiejsze wykorzystanie tzw. okna anabolicznego
- Lepsze przyswajanie posiłków
- Minusy to; uczucie zmęczenie w ciągu dnia, słaba wydolność organizmu w godzinach porannych, długi okres czasu zanim pójdziemy spać(możliwa ewentualna drzemka)
Trening popołudniowy (po nim jeszcze dwa posiłki)
- Lepszy intensywniejszy trening ze względu na cykl dobowy
- Sen w niedługim odstępie czasu po treningu lepsza regeneracja
- Minusy to; utrudnienie zasypiania ze względu na podwyższoną temperaturę ciała, mała ilość kalorii przeznaczonych na regenerację po treningu
W aktualnym wydaniu "KiF-u" jest dyskusja jakaś na ten temay. Jaka nie wiem, bo jeszcze nie czytałem całości.
Pzdr
Szacuny
5
Napisanych postów
613
Wiek
12 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
11615
Mi osobiscie najlepiej sie trenuje pomiedzy godzina 15 a 20 w tym czasie jestem najbardzie pobudzony ale to zalezy jeszcze o ktorej wstajesz ... i kiedy masz wolne
Szacuny
0
Napisanych postów
190
Wiek
36 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
18754
Ja na pakernie chodzę albo na 9 albo na 16 i powiem że na 16 mój trening jest ..hmmm.... bardziej wydajny jestem w s tanie więcej zrobić, mam większego powera a to pewnie dlatego że do godziny 16 zjem 3 posiłki a jak idę na 9 tylko jeden i stąd pewnie mam więcej energii. Polecam po południowy trening:)
Szacuny
2
Napisanych postów
222
Wiek
31 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
1342
rano nie mogę, to więc zostaje tylko popołudnie, ale to jak po obiedzie czy przed, bo trochę się pogubiłem :)
Oto widzę ojca swego.
Oto widzę matkę swoją, siostry swoje i braci.
Oto widzę długi szereg tych, co byli przed nami.
Oto ich zew, bym zajął wśród nich miejsce przed Delphi, gdzie bohaterowie żyją wiecznie.
Szacuny
2
Napisanych postów
222
Wiek
31 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
1342
w czasie cyklu to staram się około 5
Oto widzę ojca swego.
Oto widzę matkę swoją, siostry swoje i braci.
Oto widzę długi szereg tych, co byli przed nami.
Oto ich zew, bym zajął wśród nich miejsce przed Delphi, gdzie bohaterowie żyją wiecznie.