Kung-fu, Wielu ludziom kojarzy się jedynie ze sztuką walki nie twierdzę że nią nie jest bo akurat nią jest
ale tłumacząc nazwę na Polski wielu ludzi zdziwiłoby się co oznacza to słowo dosłownie jest to
"dążenie do doskonałości" i może się dotyczyć każdej dziedziny.
Nie będe specjalnie teraz wnikał teraz w historie kung-fu wsponę tylko że wywodzi się ona
podobnie jak np. Tai-chi ze słynnego klasztoru szaolin. Początkowo był to tylko zestaw ćwiczeń
pozwalający mnichom po godzinach medytacji utrzymać jako taką kondycję z którego wyłoniły się
różne współczesne sztuki walki.
Co do trenigu znaleść szkółkę jest o wiele trudniej niż chociażby karate akido czy nawet
krav-magi ale warto się trochę pomęczyć. Według mnie daje ona o wiele lepsze rezurtay niż
chociażby krav-maga(z całym szacunkiem do tej sztuki walki)ale jedyne co mnie w niej
zainteresowało to
walka z nożem czy obrona przed nożownikiem. Po za tym niektóre chwyty są żywcem
zerżniete ale nie bede tu krytykował tego stylu bo nawet nie zamierzam. Jedno trzeba mu jednak
przyznać w walce ulicznej jest skuteczny podobnie jak kung-fu.
Jest jeszcze jedna ważna sprawa(dotyczy akurat każdej sztuki walki):
-sama znajomość chwytów nie zawsze wystarczy
-Po pierwsze należy ją doprowadzić do perfekcji (czytaj powtarzać do znudzenia i jeszcze dłużej
aż osiągnie się zamierzony efekt-i nie koniecznie od razu na 1 treningu)
Co się wiąże z powyższym oprócz ćwiczeń na trenigacg należy zagospodarować trochę czasu w domu na
ćw.
-Po drugie rozwijać kondychę i umiejętność rozciągania się (bardzo przydatne np przy kopnięciach
itd)
-Po trzecie (najtrudniejsze wbrew pozorom i bardzo ważne) w czasie walki i nie tylko być
rozluźnionym i gotowym do ataku lub obrony oraz zachować spokój dokładnie obserwować przeciwnika