Praca w ochronie

Xaironik-nie znam się na tyle,bym mógł ocenić program,mam kumpla z Policji,który to kończył i mówi że wykłady i zajęcia ogólnie były ciekawe,poza tym jest możliwość tam złapania fajnych kontaktów,bo więkdzość wykładowców i słuchaczy tego kierunku to ludzie z wszelkich państwowych służb.Nie wiem.Jeśli mój zapał nie zgaśnie,a z kasą będzie w miarę dobrze,to może spróbuję od października.Pozdro

czesc wszystkim, czytalem troche te posty o ochronie.. i w pewnym momencie padlo pytanie o ochrone w UK etc. Jako, ze pracowalem w okolicach Londynu, w porcie przy wylapywaniu nielegalnych imigrantow - moge odpowiedziec na pare pytan zwiazanych z ochrona na wyspach, jesli ktos takowe ma:)

Ogolnie powiem- polska licencja nie jest wazna w UK a brytyjska w Polsce.

pozdrawiam.

to ja pierwszy. Wyłapywanie imigrantów to bardziej fucha dla straży granicznej niż dla ochrony,chyba...? Jakie papierki musiałeś miec żeby załapać sie na coś takiego?

No nie do konca- jesli obiekty sa na terenie miast to takie akcje leza w gestii opiekujacej sie nim ochrony. Ja pracowalem w porcie, do ktorego statkami przyplywalo mase kontenerow z ladu stalego (czytaj z pozostalej europy:) glownie belgia, holandia, francja). Kontenery, naczepy TIRow, i w nich ukrywali sie nielegalni przybysze. Jasne- po zlapaniu- dzwonilo sie po Policje i oni zajmowali sie delikwentem. Do nas nalezalo wstepne przeszukanie, spisanie danych w protokole etc.
Na szczecie nigdy nie bylo jakichs akcji z nozami czy tez z bronia. Zreszta tam bron jest niedozwolona. Mielismy tylko paralizator- z przykazaniem nie uzywac az do ostatecznosci. Nie uzyty nigdy. I dobrze.

A co do strazy granicznej- nigdy ich nawet nie widzialem. Jak mowie- Policja i Customs (czyli celnicy). Oni czasami robili wjazdy do portu na kontrole naczep- wiadomo- wszystkie poplombowane przez nadawce. Mieli czujnik wydychanego powietrze- wkladno rurke przez jakas dziure i po kilkunastu sekundach bylo wiadomo czy ktos w srodku siedzi czy nie..
Co sprytniejsi potrafili oddychac przez rurki wystawione przez "dachy" przyczep,. czekajac do nocy, wtedy ciach naczepe i w nogi.
Sam na poczatku zachodzilem w glowe jak mozna tyle wysiedziec z oddychajac przez rurke- szok. Widac presja "lepszego bytu"czyni cuda. Glownie Rumuni, Albanczycy, Azjaci.

pozdrawiam.

aha, zapomialem o papierach napisac- jest to Licencja SIA II stopnia . Static and mobile patrol. Nic specjalnego.

Witam,
Mam pytanie,
Ile trwa wyrobienie licencji ochroniarza i ile to kosztuje??
I jak to jest z emerytowanymi policjantami w ochronie czy oni też muszą mieć licencje czy mogą wydobyć jakiś papierek z komendy na której pracowali ze był policjantem (chodzi mi tutaj czy może wydobyć jakiś papier zamiast licencji ochroniarskiej aby pracować jako ochroniarz)
Z góry dzięki za odpowiedź.

Cześć.Kurs na licencję P.O.F. w Szczecinie kosztuje ok.1000 zł,ale to dla ludzi z firmy,którzy nie mają licencji,a chcą podnieść kwalifikacje.Nie wiem jak w innych miastach.Kurs trwa ok.3 miesięcy,czasami nawet mniej(kolega jest na takim kursie).Koszt licencji się zwiększa,bo musisz zrobić badania do licencji-ok.350 zł+ ponieść opłatę skarbową związaną z odbiorem licencji z Wydział Postępowań Administracyjnych danej KWP pod którą należysz.Nie wiem,czy nie strzele,ale ti koszt też ok.300 zł.
Jeśli chodzi o policjantów-emerytów.Przy zakończeniu służby mogą bez kursu ubiegać się oni o wydanie licencji I stopnia i otrzymują ją obligatoryjnie,jeśli chcieliby mieć licencję II(tu mogę się mylić) stopnia,wtedy muszą brać udział w kursie,czy ukończyć 2-letnie studium.

Witam.

Tak czytam i czytam, ostatnio mialem taka mozliwosc udania sie do ochrony we wroclawiu na interwencje gdzie proponowano 9zl z licencja w pracy 24. Generalnie uznalem ze nie najgorzej aczkolwiek skierowano mnie do konwoju, gdzie zarobki za godzinke wachaja sie w okolicach 10zl.

Ja wiem rozne wymagania, rozne potrzeby. Ale patrzac na np call center lucas bank (zarobki od 1100zl do 1500zl) a wiedza mimo wszystko duza i studia... to uwazam ze praca w ochronie, dla osob ktore oczywiscie to lubia nie jest zla. Stawka jest jaka jest, godziny mozna trzaskac, mimo wszystko wyzyc sie z tego da. Generalna zasada jest zeby lubic swoja prace, wole dostawac 4 razy mniej za prace ktoralubie, do ktorej lubie wstawac i ktora mnie nie meczy, glownie psychicznie. Takie moje zdanie.

Swoja droga G1 na obiekcie sklep placi kolo 7.5 na reke, bez licencji. Tez chyba dla poczatkujacych/studentow/uczniow tragedii nie ma. Tak mi sie wydaje.

Xarion/Radek odezwij sie do mnie na gg, pozdrawiam.

drugiego stopnia to masz na bron pistolet jak ktos nie wie a pierwszego juz mozesz uzywac palki kajdanek i tym podobnych z pierwszym stopniem juz bez problemu znajdziesz robote w ochronie pozdro wiem bo sam pracuje w ochronie bakus

drugiego stopnia to masz na bron pistolet jak ktos nie wie a pierwszego juz mozesz uzywac palki kajdanek i tym podobnych


Bakus-chyba jakąś nową ustawę o ochronie stworzyłeś odnośnie uprawnień POF...Nie pisz bzdur,jak sam czegoś nie wiesz.Zarówno posiadając licencję I,jak i II stopnia możesz posiadać podczas wykonywania niektórych obowiązków broń palną i używać jej w uzasadnionych przypadkach.Tak samo jest ze środkami przymusu bezpośredniego w postaci chwytów obezwładniających,pałek wielofunkcyjnych,kajdanek,RMG,broni gazowej,paralizatorów elektrycznych i psa obronnego.Nie ma żadnego rozróżnienia co do używania broni i środków przymusu w zależności od stopnia licencji.Różnica między licencją I,a II stopnia jest taka,że możesz z II pełnić funkcje kierownicze w firmie oraz sporządzać plany ochrony i masz uprawnienia by nadzorować i wydawać polecenia pracownikom posiadającym licencje I stopnia,lub pracownikom nie posiadającym licencji.Pracownik z licencją POF I stopnia może nadzorować pracę tylko osób bez licencji i im wydawać polecenia.Tak prostymi słowami pisząc.

Polecam zapoznanie się z ustawą dotyczącą ochrony z dnia 22 sierpnia 1997 roku (Dz. U. z dnia 26 września 1997 r.)


Wiem,bo sam pracuję w ochronie i posiadam licencję II stopnia



Zmieniony przez - słaby 56 w dniu 2009-03-11 14:03:29