Po przeczytaniu dużej ilości artykułów i postów dotyczących HST postanowiłem zrezygnować na zawsze ze splitów. Powód ? Cwicze od 1,5 roku i moja waga stoi... wyniki siłowe bez zmian... do dupy na maxa. Jestem juz dosyć sfrustrowany ;]
Największe efekty przyniósł mi trening FBW, rzwczywiście stałem sie silniejszy i osiągnałem zadzwiwiająca wage 77 kg :D:D:D:D
Ówczesny plan składał sie z:
siad
mc
płaska
wiosło
zza karku
podciąganie
-wszystko w 3 seriach, robiłem progresje co tydzień, byłem z tego planu dosyc zadowolony
Tym razem chce zrobic 1 HST (cel masa)
-wiek 19
-waga 73
Plan:
1. Siady/Martwy ciag
2. Wiosłowanie
3. Płaska
4. Wycisk na barki
i teraz pytania:
1. Z racji ze mam słabe plecy chetnie dorzuciłbym jeszce jakies cwiczenie na nie, niestety w podciąganiu jestem kiepski a wyciągu nie mam....
2. Opłaca sie dorzucać cwiczenia na ramiona w połowie 10-tek ?
3. Jakbym nie cwiczył ramion to moze rodzielic martwy i siady na 2 ćwiczenia ?
dzieki za pomoc