brashh
Witam, jako, że postanowiłem przybrać nieco na wadze przez kilka dni czytałem to forum i korzystając z rad umieszczonych tu i ówdzie ułożyłem sobie dietę.
Podstawowe informację o mnie to waga 67 kg, wzrost 175 cm, wiek 24 lata.
Co wydaje mi się ważne, codziennie gram w koszykówkę, średnio 2h, zależnie od graczy jacy pojawią się na boisku są to mecze bardziej lub mniej wyczerpujące.
Poza grą w kosza zacząłem "trening w domowych warunkach dla początkujących" znajdujący się na tym forum.
Biorąc pod uwagę, że jestem ektomorfikiem wyznaczyłem sobie dzienne zapotrzebowanie na kalorie na poziome 3000, choć po pierwszym dniu diety, czuję się napchany jak nigdy w życiu i nie wiem czy nie przesadziłem ;)
Ponieważ mam to szczęście/pecha (niech każdy wybierze co uważa za słuszne ;), że mogę liczyć na obiady robione przez mamuśkę i wiem co będzie następnego dnia na posiłek "przed treningowy" to nie mam sztywnego harmonogramu tylko zarys, który modyfikuje każdego wieczoru właśnie z uwzględnieniem tego posiłku.
Procentowy udział węglowodanów to 55%, białka 27%, tłuszcz 18%.
Przechodząc do sedna sprawy, mój plan posiłków wygląda następująco:
ŚNIADANIE:
- porcja Ostrowi 30g i 200 ml mleka
- 100 g płatków owsianych/kukurydzianych 300 ml mleka
Daje to w sumie 93g W, 51g B, 8g T
DRUGIE ŚNIADANIE:
- dwie bułki z żółtym serem
- banan 200 g
W sumie 85g W, 22g B, 14g T
POSIŁEK PRZEDTRENINGOWY
jak pisałem wcześniej zależnie od dnia:
- kasza/makaron/ryż 200g
- pierś z kurczaka/wołowina 100g
- jakaś sałatka z warzyw
- porcja Ostrowi 30g + mleko 200 ml
W sumie średnio 156g W, 75g B, 11 g T
POSIŁEK POTRENINGOWY:
- jogurt do picia 300 ml
- banan 200 g
W sumie 82g W, 8g B, 4g T
KOLACJA:
- twaróg 200 g
Czyli 7g W, 37g B, 9g T
W sumie całość oscyluje w granicach 100% oczywiście po co wieczornych modyfikacjach. Zamiast bananów będę pewnie stosował inne owoce w postaci jabłek, winogron itd.
Proszę zatem o ocenę czy taka dieta jest odpowiednia dla mnie czy może przesadziłem nieco z ilością kalorii.
Przy okazji mam pytanie ile litrów wody powinienem mniej więcej spożywać bo jak wiadomo w lecie grając w kosza człowiek intensywnie się poci i nie wiem czy 3 litry nie jest za mało.
Podstawowe informację o mnie to waga 67 kg, wzrost 175 cm, wiek 24 lata.
Co wydaje mi się ważne, codziennie gram w koszykówkę, średnio 2h, zależnie od graczy jacy pojawią się na boisku są to mecze bardziej lub mniej wyczerpujące.
Poza grą w kosza zacząłem "trening w domowych warunkach dla początkujących" znajdujący się na tym forum.
Biorąc pod uwagę, że jestem ektomorfikiem wyznaczyłem sobie dzienne zapotrzebowanie na kalorie na poziome 3000, choć po pierwszym dniu diety, czuję się napchany jak nigdy w życiu i nie wiem czy nie przesadziłem ;)
Ponieważ mam to szczęście/pecha (niech każdy wybierze co uważa za słuszne ;), że mogę liczyć na obiady robione przez mamuśkę i wiem co będzie następnego dnia na posiłek "przed treningowy" to nie mam sztywnego harmonogramu tylko zarys, który modyfikuje każdego wieczoru właśnie z uwzględnieniem tego posiłku.
Procentowy udział węglowodanów to 55%, białka 27%, tłuszcz 18%.
Przechodząc do sedna sprawy, mój plan posiłków wygląda następująco:
ŚNIADANIE:
- porcja Ostrowi 30g i 200 ml mleka
- 100 g płatków owsianych/kukurydzianych 300 ml mleka
Daje to w sumie 93g W, 51g B, 8g T
DRUGIE ŚNIADANIE:
- dwie bułki z żółtym serem
- banan 200 g
W sumie 85g W, 22g B, 14g T
POSIŁEK PRZEDTRENINGOWY
jak pisałem wcześniej zależnie od dnia:
- kasza/makaron/ryż 200g
- pierś z kurczaka/wołowina 100g
- jakaś sałatka z warzyw
- porcja Ostrowi 30g + mleko 200 ml
W sumie średnio 156g W, 75g B, 11 g T
POSIŁEK POTRENINGOWY:
- jogurt do picia 300 ml
- banan 200 g
W sumie 82g W, 8g B, 4g T
KOLACJA:
- twaróg 200 g
Czyli 7g W, 37g B, 9g T
W sumie całość oscyluje w granicach 100% oczywiście po co wieczornych modyfikacjach. Zamiast bananów będę pewnie stosował inne owoce w postaci jabłek, winogron itd.
Proszę zatem o ocenę czy taka dieta jest odpowiednia dla mnie czy może przesadziłem nieco z ilością kalorii.
Przy okazji mam pytanie ile litrów wody powinienem mniej więcej spożywać bo jak wiadomo w lecie grając w kosza człowiek intensywnie się poci i nie wiem czy 3 litry nie jest za mało.
Krzysztof Piekarz
Kogaion
s.m.p.a.
zaglebieSC
