mam 16 lat,184 cm wzrostu i około 76kg.
Lekarka mówi, że moja waga jest idealna do mojego wzrostu, ale mam te nieszczęsne "oponki" :P chciał bym się ich pozbyć...niby nie są wielkie, ale jakoś krepuję się ściągać koszulkę.Czuję, że gdybym je zgubił, to bym był pewniejszy siebie ;)Czy możecie mi polecić jakieś proste, domowe ćwiczenia które pozwolą mi je zgubić??Moja aktywność fizyczna, to jazda rowerem (około 6 km dziennie), czasami piłka nożna i praca na roli :P jem wszystko w normalnych ilościach.W fast-foodach typu Mc'Donald bywam 2 razy na rok :)
Proszę o pomoc i wyrozumiałość