wiem że głupi temat ale może ktoś mi pomoże

pracuje typowo fizycznie że na siłke już nie mam siły:/ bo w pracy mięśnie mi już wysiadają chciał bym coś zarzucić na przyrost masy i mięśni myślałem o kreatynie zaproponujecie mi coś innego??

sory ze głupio zabrzmi ale idz pograj w szachy

a tak poważnie sam mam prace 4 x 10godz min. i 2 razy w sobote i niedziele po 3-4 godz ciezkiej fizycznej pracy (rozłdunek załadunek kontenerów) czasami wozek widłowy tak dla odmiany

i jakos daje rade przedewszytkim motywacjia

ale jest sens iść wykończony po pracy na siłke i nie mieć siły dobrze poćwiczyć?? chodziłem już ze 2 lata na siłke ale miałem 2 przerwy. a dzięki temu że w pracy pracują mi mięśnie to przecież można to wykorzystać

jak pracujesz na budowie to podnoś cegłowki

nie tak na serio oczywiście że jest sens tylko potrzebujesz motywacji Zmotywuj się , goń na siłkę i rośnij wielki

pzdr

Już ktoś zadawał podobne pytanie w kwestii pracy na budowie,odpowiedziałem mu coś takiego,że podstawą treningu jest wykonywanie ćwiczeń z określonym,ukierunkowanym na cel planem,z odpowiednim obciążeniem,odpowiednią ilością powtórzeń i serii.Każdego z tych elementu brakuje w Twoim przypadku.Kolokwialnie mówiąc to,że dziennie latam do kibla nie spowoduje,że rozrosną mi się elegancko nogi od tego czy od przysiadów na sedes...Motywacja właśnie może Ci pomóc,a odpowiedni czas odpoczynku i odpowiednia dieta sprawią,że ochota będzie.Mnóstwo ludzi chodzi na siłownię i godzi to z ciężką pracą.Jeśli jednak widzisz poważne przeciwwskazania to odpuść.Moim zdaniem nie ma co się pakować w suplementy przy takim wysiłku nieregularnym,tym bardziej,że mówisz o kreatynie,która jest polecana po odpowiednim czasie ćwiczeń wówczas kiedy przyrosty są mało zauważalne.Kolejna sprawa to,to iż w pracy pewnie nie wykorzystujesz wszystkich swoich mięśni więc kolejny powód do tego żeby darować sobie ten pomysł.Spróbuj z dietą może poczujesz więcej sił,a przed treningiem zawsze możesz sobie zapodać coś na lekkie pobudzenie chociażby od guarany zaczynając...

1. wysypiaj się, albo staraj sie co najmniej chodzic o tej samej porze spac codziennie przy minimum 6h snu, organizm moze sie przyzwyczaic i normalnie funkcjonowac.
2. zbilansuj odżywianie(5-6posilkow) na zerowy bilans kcal, by organizm nie mial problemu z deficytem energii. pij duzo wody - ok 4-5l dziennie
3. mozesz zastosowac suplementy poprawiające regeneracje np bcaa, aakg, zma i inne

dzięki, więc chyba sobie odpuszczę

postaraj sie chociaz ze 3 razy w tyg pojsc na silke co ty myslales ze ci klata urosnie od podnoszenia cegiel... zmotywuj sie ostro albo odpusc sobie suple... a z reszta jak nigdy nie chodziles na silke to najpierw przynajmniej z 1 rok cwicz na sucho

CHOCIAZ 3 razy ? 3 to optimum w normalnym przypadku a ty w skrajnym podajesz jako CHOCIAZ . ja bym cwiczycl 2x w tygodniu , chociaz znajac mnie to po pracy czesto bym sobie odpuszczal i kilka opuszczonych treningow w miesiacu by bylo

ja pracuje w tartaku i tez mam ciezka prace na wakacje i cwicze 5 razy w tygodniu a 3 razy to powinno byc minimum...

3 to optimium dla zwyklego czlowieka . 4 to juz sporo wedlug mnie ( co nie oznacza jeszcze ze za duzo ). 5 dla mnie niepotrzebnie , chyba ze to logicznie rozkladasz .

a CHOCIAZ to jakies 2 , 1 .
zreszta malo wazne , dosc OT