Problem z klatą-dlaczego nie rośnie??

Luzno sformulowana droga postepowania :

1. Sprawdz czy masz dobra diete
2. Sprawdz czy masz dobrze ulozony szablon treningow
3. Sprawdz czy sie napewno regenerujesz
4. Sprawdz czy masz dobry trening klatki
5. Sprawdz kiedy ostatnio i czy wogole zmieniales plan cwiczen
6. Sprawdz kiedy miales ostatnia zmiane z powodu periodyzacji
7. Sprawdz postep klatki z ostatniego okresu - jesli masz okres silowy - czy sila wzrosla, jesli masowy - czy masa wzrosla
8. Sprawdz czy wynik nie idzie na krzyz (czy zamiast sily nie rosnie tylko masa, lub w twoim przypadku zamiast masy sila lub stegnacja)
9. Sprawdz czy ambicja nie pcha cie do za duzych ciezarow, czestych powtorzen oszukanych lub skracanych ruchow.

Zanim uwierzysz tlumowi ktory predzej czy pozniej napisze ci ze to "genetyka: to odpowiedz sobie na powyzsze 9 pytan. Wystarczy jedna negatywna odpowiedz i juz klatka NIE POWINNA SIE ROZWIJAC.
A skoro sie nie rozwija - to jak kazdy inteligentny facet sprawdzasz wszystko od podstaw. piszesz sobie 2-3 plany wedlug sciezki periodyzacji (masa, sila, regeneracja - lub jak wolisz), dajesz sie tu do oceny wraz z rozpiska dniowa i programem treningowym. My ci to sprawdzimy. Nastepnie sprawdzasz diete - piszesz nowa z nasza pomoca w odpowiednim dziale. Robisz 1-2 tygodnie treningow regeneracyjnych (lub wiecej jesli ci potrzeba) i z ambicjami schowanymi do kieszeni cieszysz sie przez najblizsze 2-3 miesiace jak klatka sie ROZWIJA.

Z moich doswiadczen - sztanga na plasko - do kosza w 99% przypadkow.

Skos gora sztanga, sztangielki plasko + rozpietki skos do gory.

lub

Skos gora sztanga, pompki na poreczach + rozpietki skos do gory.

Na tych dwuch planach sie nie zawiedziesz. Ale to tylko moje sugestie. Rob ja uwazasz.



Zmieniony przez - puma666 w dniu 2008-05-28 00:31:10

Witam może to będzie i monotonne ale ja też mam problem z mięśniem klatki. Chodzi o to że mi nie chce się z kolei rozwijać środkowa część klatki, jak się przeglądam w lusterku to wyglądam z tego powodu dosyć zabawnie...
Od mniej więcej roku z przerwami ćwicze na hantlach klatke więc teraz to już w ogóle straciłem orient co się dzieje
Niestety na razie jestem zmuszony do ćwiczenia na własnej domowej siłowni(czyli ławka z regulacją poziomu i skosu do góry, ławka do brzuszków, sztanga, hantelki).
Kiedy pytałem się znajomego dosyć ogarniętego w sprawach kulturystyki to mi doradził iśc na profesjonalną siłownie i ćwiczyć na bramie ściąganie linek z boków do środka i butterfly.
Mam zamiar iść na taką siłownie i tu moja pierwsza prośba do was. Rozpiszcie mi trening klatki z uwzględnieniem powyższych ćwiczeń. Bo niemam najmniejszego pojęcia jak te ćwiczenia wgramolić do treningu...
Niestety jeszcze jakieś dwa miechy będe zmuszony ćwiczyć u mnie więc doradźcie mi jakie ćwiczenia na mojej siłce mogą mi pomóc.
Ostatnio dorzuciłem do treningu na początku pompki na wąsko 12-10-8 i sztanga na płasko uchwyt troche weższy niż barki.
Uważacie że to dobry pomysł ?
Z góry dziękuje za pomoc i rady.
I prosił bym o wrozumiałość, w końcu nikt nie urodził sie od razu alfą ;)

nie wiem, u mnie tez klatka odstaje :D ale nie narzekam
może spróbuj coś z Butterfly(nie wiem jak to się odmienia po Polsku ), krzyzowanie linek.
Zreszta pewnie i tak w duzym stopniu to zalezy od genetyki, bo mi barki wy***ało a klata :D no wlasnie

a jeżeli chcę w cyklu zrobić dół klatki to zamieniam odpowiednio góra na dół tj.

Skos dół sztanga, sztangielki plasko + rozpietki skos do dołu.

Skos dół sztanga, pompki na poreczach + rozpietki skos do dołu.

czy inaczej?

nie rób na max i daj jej odpocząc niech mięsnie się zregenerują