Zapraszam do mnie, pozdrawiam, sog za walkę
...
Napisał(a)
Walcz kolego, walka z sadłem to nic fajnego, ale dasz rady. Śledze
Zapraszam do mnie, pozdrawiam, sog za walkę
Zapraszam do mnie, pozdrawiam, sog za walkę
...
Napisał(a)
Przylaczam sie do sledzenia.
Jeden dzien zostaw wolny (3 dni silka, 3 aeroby), no moze maly spacerek albo basen typowo rekreacyjnie. Pamietaj organizm potrzebuje regeneracji, a 'przedobrzenie' z czasem przynosi odwrotny efekt od zamierzanego.
powodzenia,
Jeden dzien zostaw wolny (3 dni silka, 3 aeroby), no moze maly spacerek albo basen typowo rekreacyjnie. Pamietaj organizm potrzebuje regeneracji, a 'przedobrzenie' z czasem przynosi odwrotny efekt od zamierzanego.
powodzenia,
...
Napisał(a)
Jak zwykle musiałem coś pokrecić :D.. .mialo być 3x Siłowy 3x Aeroby xD
czyli... w niedziele się opiepszamy xD
czyli... w niedziele się opiepszamy xD
...
Napisał(a)
Wczoraj po zazyciu MBZ po jakichś 30 minutach zaczełem robić się bardzo senny, po godzinie spałem jak niemowle :D.
Poranek spoko, zakwasy na łapach powoli przechodzą, zakwasów na nogach po wczorajszym rowerku brak :D.
Dzisiaj mimo odpowiedniego śniadania (100g musli, 10g włoskich, 10g pestek dyni, 20g olej lniany, 2 jajka na twardo) już po niecałych 2h zaczynam czuć głód... dziwne, pewnie wpływ treningu.
Poranek spoko, zakwasy na łapach powoli przechodzą, zakwasów na nogach po wczorajszym rowerku brak :D.
Dzisiaj mimo odpowiedniego śniadania (100g musli, 10g włoskich, 10g pestek dyni, 20g olej lniany, 2 jajka na twardo) już po niecałych 2h zaczynam czuć głód... dziwne, pewnie wpływ treningu.
...
Napisał(a)
Na początku życzę Tobie powodzenia i trzymam mocno kciuki
Nie katuj się za bardzo, bo nie w tym rzecz, żeby potem słaniać się na nogach Tak jak radziła Tobie Sihaja, ćwicz 3-4 razy w tygodniu. Pierwsze kilogramy szybciutko polecą z termogenikami wstrzymaj się i to jeszcze długo. Te 60-70 kg zejdzie bez nich. Deitę tylko trzymaj i ćwicz, ćwicz, ćwicz. Czasem zamiast rowerka wskocz na stepper, super ćwiczenie i bardzo efektywne. Po tym rozruszaniu się na siłowni zacznij przechodzić na wolne ciężary. Wymagają więcej wysiłku czyli więcej się spali i większe będzie zapotrzebowanie energetyczne w czasie regeneracji. A odnośnie treningu, to ja bym proponowała FBW. Sama się na tym redukuję. Ćwiczę 3 razy w tygodniu i super cm lecą w dół
A jeśli czujesz głód już po dwóch godzinach, to podziel sobie tak posiłki, żeby jeść co 2 godz. Możesz jeszcze do suplementacji wrzucić odżywkę białkową, którą będziesz wypijał od razu po treningu
Zmieniony przez - Asariah w dniu 2008-07-08 08:40:37
Nie katuj się za bardzo, bo nie w tym rzecz, żeby potem słaniać się na nogach Tak jak radziła Tobie Sihaja, ćwicz 3-4 razy w tygodniu. Pierwsze kilogramy szybciutko polecą z termogenikami wstrzymaj się i to jeszcze długo. Te 60-70 kg zejdzie bez nich. Deitę tylko trzymaj i ćwicz, ćwicz, ćwicz. Czasem zamiast rowerka wskocz na stepper, super ćwiczenie i bardzo efektywne. Po tym rozruszaniu się na siłowni zacznij przechodzić na wolne ciężary. Wymagają więcej wysiłku czyli więcej się spali i większe będzie zapotrzebowanie energetyczne w czasie regeneracji. A odnośnie treningu, to ja bym proponowała FBW. Sama się na tym redukuję. Ćwiczę 3 razy w tygodniu i super cm lecą w dół
A jeśli czujesz głód już po dwóch godzinach, to podziel sobie tak posiłki, żeby jeść co 2 godz. Możesz jeszcze do suplementacji wrzucić odżywkę białkową, którą będziesz wypijał od razu po treningu
Zmieniony przez - Asariah w dniu 2008-07-08 08:40:37
...
Napisał(a)
Po 2 godzinach, to juz pora cos zjesc Szczegolnie z rana krzywda Ci sie nie stanie w takim odstepie.
Ja wciaz jestem zdania, ze jesz za malo, ale bede obserwowal...
Ja wciaz jestem zdania, ze jesz za malo, ale bede obserwowal...
...
Napisał(a)
No niech bedzie... wklejam diete:
Śniadanko I:
Płatki owsiane 100g
Kefir 2% tłuszczu 200g
Jaja kurze całe 150g
Orzechy włoskie 10g
Omega3
Pestki z dyni 10g
Śniadanko II:
Szynka z piersi indyka kurczaka 200g
Chleb żytni pełnoziarnisty 100g
Warzywa
Olej lniany 15g
Papu przed treningiem:
Warzywa
Mięso z piersi indyka b/skóry 200g
Makaron z mąki durum 70g
Oliwa z oliwek 20g
Papu po treningu:
Panga 200g
Ryż paraboliczny 50g
Kolacja:
Ser twarogowy półtłusty 250g
Warzywa
Omega3
Oliwa z oliwek 15g
Oczywiście wszystkie wagi odnoszą się do produktów nieprzetworzonych.
Zmieniony przez - brimen w dniu 2008-07-08 09:48:37
Śniadanko I:
Płatki owsiane 100g
Kefir 2% tłuszczu 200g
Jaja kurze całe 150g
Orzechy włoskie 10g
Omega3
Pestki z dyni 10g
Śniadanko II:
Szynka z piersi indyka kurczaka 200g
Chleb żytni pełnoziarnisty 100g
Warzywa
Olej lniany 15g
Papu przed treningiem:
Warzywa
Mięso z piersi indyka b/skóry 200g
Makaron z mąki durum 70g
Oliwa z oliwek 20g
Papu po treningu:
Panga 200g
Ryż paraboliczny 50g
Kolacja:
Ser twarogowy półtłusty 250g
Warzywa
Omega3
Oliwa z oliwek 15g
Oczywiście wszystkie wagi odnoszą się do produktów nieprzetworzonych.
Zmieniony przez - brimen w dniu 2008-07-08 09:48:37
...
Napisał(a)
Sniadanie 1:
Białko: 40,05
Tłuszcze: 37,28
Węglowodany: 83
Kcal.: 803,6
Sniadanie 2:
Białko: 49,1
Tłuszcze: 19,2
Węglowodany: 54,3
Kcal.: 568,8
Przed treningiem :
Białko: 45,4
Tłuszcze: 22,02
Węglowodany: 56
Kcal.: 603,3
Po treningu:
Białko: 43,8
Tłuszcze: 6,35
Węglowodany: 39,45
Kcal.: 392,5
Kolacja:
Białko: 46,75
Tłuszcze: 26,69
Węglowodany: 8,75
Kcal.: 468,35
Łącznie:
Białko: 225
Tłuszcze: 112
Węglowodany: 242
Kcal.: 2876
Oczywiście wszystko w g
Zmieniony przez - brimen w dniu 2008-07-08 10:10:26
Białko: 40,05
Tłuszcze: 37,28
Węglowodany: 83
Kcal.: 803,6
Sniadanie 2:
Białko: 49,1
Tłuszcze: 19,2
Węglowodany: 54,3
Kcal.: 568,8
Przed treningiem :
Białko: 45,4
Tłuszcze: 22,02
Węglowodany: 56
Kcal.: 603,3
Po treningu:
Białko: 43,8
Tłuszcze: 6,35
Węglowodany: 39,45
Kcal.: 392,5
Kolacja:
Białko: 46,75
Tłuszcze: 26,69
Węglowodany: 8,75
Kcal.: 468,35
Łącznie:
Białko: 225
Tłuszcze: 112
Węglowodany: 242
Kcal.: 2876
Oczywiście wszystko w g
Zmieniony przez - brimen w dniu 2008-07-08 10:10:26
...
Napisał(a)
Za mało jesz tych kcal... Dorzuć tłuszczu do posiłku. Jak na taką wagę to jesz za mało. Do tych 2800 kcal dobijesz za jakiś czas. Oblicz sobie swoje dziennie zapotrzebowanie, a potem odejuj powoli kcal.
Polecane artykuły