Dziś właśnie skończyłem, trzeci treningowy tydzień (TTT). Trening, jak widać po czasach obwodów, poszedł dość lajtowo, tylko za wcześnie zaczełem przez co było gorąco i pot lał, się ze mnie, strumieniami. Postanowiłem w ostatni trening w piątek (później tydzień odpoczynku) dać, aż uwaga 8 obwodów. Na ostanim trenigu chce się naprawde zmęczy, by ten tydzień, naprawde był na odpoczynek po ciężkim treningu.
Trenig właściwy
1obw-9min.
2obw-11min.
3obw-13min.
4obw-13min.
5obw-12min.
6obw-12min.
Mini trening (brzuch) 9min.
-Unoszenie zgiętych nóg wisząc na drążku 14
-Unoszenie zgiętych nóg wisząc na drążku 14
-Spięcia brzucha 20
-Spięcia brzucha 20
Mini trening (najszersze grzbietu)7min.
-Podciąganie na drążku podchwytem 7
-Podciąganie na drążku podchwytem 6
-Podciąganie na drążku podchwytem 6
Wszelkie uwagi i komenty mile widziane. Tylko Mawashi i drzewkoo udziela się w tym temacie.
Zmieniony przez - Venc1Lq w dniu 2008-07-02 22:17:09
Trening bez nóg, to jak seks bez orgazmu.