ja widze 2 punkty widzenia dla sterydow w zawodowej kulturystyce
1. sterydy to 90% sukcery... tak . czemu ? zabierzcie jednemu sterydy i zobaczycie jak na zawodach wypadnie . bez sterydow nie pokona innego co bierze . to jest fakt
2. sterydy to hmm 20% sukcesu . AZ 20% . a 20% dlatego ze nie kazdy jest w stanie finansowo wszystko pokryc i stad te 20% . inaczej dalbym mniej . czemu ? bo w zawodowej kazdy sie tym faszeruje i kto bedzie lepszy decyduje trening / dieta i wola walki o zwyciestwo . bo skoro kazdy sie faszeruje to mozna powiedziec ze szanse sa wyrownane , chyba ze komus kasy brakuje .
no ale nie od dzis tak jest ze kulturystyka to sport niezwykle drogi .
wedlug mnie obydwa punkty przedstawione przeze mnie sa poprawne , a ku ktoremu ktos sie schyla to jest juz personalna opinia . a jak ktos sie narzuca szczegolnie z tym pierwszym to proponuje to przemilczec , bo i tak nikt zdania nie zmieni , a tym bardziej nikt przez gadanie istoty tego sportu do gory nogami nie przewroci .
sport zawodowy to sport zawodowy ... czyli rywalizacja , pieniadze i wyrzeczenia