Szacuny
0
Napisanych postów
118
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
579
Udalo mi sie, zrobilam MC :) Poprosilam trenera by popilnowal czy dobrze i powiedzial bym robila dokad moge, ze nie musze az do ziemi skoro nie daje rady. Mysle ze z czasem bede to poglebiac. Robilam dzis z samym gryfem, bez ciezarkow, dlatego ze robilam to pierwszy raz w zyciu itp. Ile dac obciazenia next time?
Trener jak popatrzyl na moja rozpiske to mowi ze po tych cwiczeniach bede miec nogi jak kon. A ja mu nie wierze ;)
Wieczorkiem wrzuce ladny jadlospis i kilka foto szamki.
Szacuny
0
Napisanych postów
118
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
579
Obli :D :D
Trening byl udany bo dzis nog nie czuje :) Zreszta mialam ok 2 tyg przerwy z silownia wiec to i pewnie dlatego. Jutro Dzien treningowy 2.
Co do jedzonka wrzucam spis na dwa dni, kolejny zrobie jutro bo juz dzis nie mam czasu za bardzo.
Czekam na wasze oceny. W niektorych miejscach jest jeszcze mieszanka warzyw, ale juz nie chcialo mi sie tego opisywac, bo i kcal trudno wyliczyc, a i tak ich przeciez nie wliczam
Wczorajsze sniadanko zgodnie z rozpiska wygladalo tak:
Szacuny
33
Napisanych postów
10257
Wiek
44 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
42828
Udalo mi sie, zrobilam MC :) Poprosilam trenera by popilnowal czy dobrze i powiedzial bym robila dokad moge, ze nie musze az do ziemi skoro nie daje rady.
Którą wersję w końcu robisz? Jeśli klasyczny, to MUSI być do ziemi - idea jest taka, aby podnosić "martwy" ciężar. I nie powinno być tutaj problemu, schodzisz plecami do wysokości kolan, a potem uginasz kolana, żeby opuścić na ziemię.
Jeśli na sztywnych nogach, robisz tylko do wysokości kolan.
Szacuny
0
Napisanych postów
118
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
579
Ja ogolnie mam problem z kolanami i odcinkiem krzyzowym. Np nie dotkne nawet czubkami palcow ziemi stojac na prostych nogach (mimo iz naciagam sie w ten sposob juz 2 miesiac) albo nie dotkne glowa kolan (brakuje mi ok 20-15 cm)
Robilam to w taki sposob: Na luznych kolanach (nie prostych ale takich ugietych tyci-tyci) jechalam sztanga po nogach dokad dalam rade. Zazwyczaj konczylo sie za kolanami.
Szacuny
33
Napisanych postów
10257
Wiek
44 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
42828
No to nie schodź niżej, najlepiej ciut poniżej kolan, na tym polega to ćwiczenie - i pamiętaj, że nogi lekko ugięte (BARDZO DOBRZE ) mają być SZTYWNE - zero ruchu. A tyłeczek do tyłu, alr to już chyba wiesz .
NIE schodź niżej niż te +/- kolana - do rozciągania są inne ćwiczenia .
Zmieniony przez - radosuaf w dniu 2008-06-17 11:11:56
Szacuny
0
Napisanych postów
118
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
579
Tak jest, wiem o pupie:) Jakies dziwne zageszczenie zauwazylam w "tej" czesci silowni gdy robilam to cwiczenie. Wszyscy panowie akurat szukali obciaznikow, gryfow itp w tym rejonie mimo ze stojak jest po drugiej stronie sciany hehe...