Tylko o tyle mam problem,ze nie wiem skad brac bialko zatem?Orzechy orzechami,nasiona tez,tylko,ze gdzies wyczytalam,iz mimo wszystko nie posiadaja one wystarczajaco dobrego skladu aminokwasow.(If Im wrong,let me know:P).Tak czy siak,zaczelam chodzic na silownie ostatnio.Wydaje mi sie,ze potrzebuje bialka i jestem w totalnym zawieszeniu,bo nie wiem skad to bialko zatem brac
Nawet jesli zaczne jesc jajka,to to i tak chyba za malo:(
Mysle o odzywce bialkowej.Czytalam,ze te serwatkowe sa the best jesli chodzi o "dobre" aminokwasy,ale troche ma sie to nijak do mojego weganizmu:(,natomiast jesli chodzi o odzywke bialkowa-sojową-no to ta z kolei ma w sobie jakies minusiki,jesli chodzi o przyswajalnosc bialka czy cos takiego,albo nie wystarczajacy sklad aminokwasow:(
W skrocie-chce oszalec,bo nie wiem co jesc:(:(:(:(
Czy moglbys mi pomoc!proszeeee!
Uwazasz,ze bialko serwatkowe bedzie w moim przypadku najlepsze? i jak sie to ma do tego,co Tombak pisze o mleku i konsekwencjach jego picia?
Help me,please!
:)