Myślałem aby odswiezyć ten temat, a tu całkiem spora aktywność :)
Psychika ma bardzo duże znaczenie. Fajne przykłady podajecie. Pozytywne nastawienie to podstawa.
A co do szamanów to prawdą jest, że rytuały jakie odprawiają, czy triki jakie stosują nawiązują do wyzwalania mocy tkwiącej w organizmie, czy psychice. Bywa też inaczej. Czytałem o pewnej historii jak do szamana zgłosił się jakiś członek plemienia po zaklęcie na wyeliminowanie myszy z domu. Ten mu na kartce coś napisał, potem powiedział, że zadziała jak zawiesi to na szyi kota, który będzie miał w domu. Dobre, co ??
A temat chciałem odświeżyć ponieważ chciałem poruszyć kwestie jak wiele można osiągnąć długoletnim i odpowiednim treningiem. Przeważnie chyba myślimy w kategoriach szybkich, widocznych efektów. A przecież ludzie, którzy osiągali coś w jakiś dziedzinach poświęcali się temu w bardzo dużym stopniu, poświęcali temu wiele lat życia, wiele czasu, zaangażowania. Pomyślałem, że w kulturystyce może być podobnie i można wiele osiągnąć bez sterydów. Może o wiele, wiele, więcej niż byśmy byli w stanie myśleć w sposób stereotypowy.
Złapałem się na tym, że w bardzo stereotypowy sposób myślałem o kulturystyce, a nie doceniłem wagi i roli długości treningu, stażu.. Tego jak wiele można byłoby osiągnąć mając predyspozycje i poświęcając się temu w dużym stopniu. W innych dziedzinach życia to działa. Dlaczego w kulturystyce miałoby być inaczej ??
Poza tym po co młody człowiek dla spektakularnych efektów ma zarzucać sterydy jeżeli w okresie dojrzewania i następnych latach także jego organizm samodzielnie wytworzy i będzie wytwarzał odpowiednie hormony. W połączeniu z treningiem może to dać duży efekt. Głupota wydaje mi się jeżeli młody chłopak nie staje się mężczyzną w wyniku dojrzewania, tylko za pomocą sterydów. Czy staje się w ten sposób prawdziwym mężczyzną ?? Jak myślicie ??
Pozdrawiam