Jak wiadomo większość osob tutaj ładuje mase do oporu, i np przy 180cm wzrostu po 110kg ważą itd...
To według mnie nie ma nic wspolnego ze zdrowiem, to samo dieta kulturystyczna na dłuższą mete.
Ja przemyślałem wszystko i zdecydowałem sie postępować inaczej
Od dawna ćwiczyłem na mase moje parametry
170cm 82kg 40cm bic.... i niestety 86cmw pasie
Niby nie tak dużo, ale kondycja słaba itd... im wyższa masa tym słabsza kondycja niestety...
No i teraz troche zrzuciłem narazie 78kg biceps taki sam w pasie nawet uciekło sporo i w nogach, ale nie ma porównania samopoczucie lepsze, zdrowie...
jak to mowia dla serca nie ma znaczenia czy nadwaga jest tłuszczowa czy mięśniowa... itd...
A więc chciałem podyskutowac na temat czy nie bardziej opłaca sie lżejsza, z lepsza rzezba, zdrowsza sylwetka, dobra kondycja i sprawnosc, którą łatwiej utrzymac (mniej kcal) niz mega masa (np jak gdzies tam koniu pisał, że przy 100kg może sobie bieganie odpuscic)
(nikogo nie chce pszekonywac by nie wazył po 120kg tylko chciałem wasze zdanie poznac)
Pozdr.