szwedki
plusy:
-cena
-niski opór, co ma znaczenie głównie na zawodach - pewnie dla tego tylu PRO w nich pływa bo nie wieże że nie stać ich na sockety (które też jakiś specjalnie od czachy nie odstają i oporu nie zwiększają)
-w związku z powyższym pewniejsze przy skoku startowym (ktoś powie że jest w stanie skoczyć w masce do nurkowania i ta nie zleci - racja ale po co życie utrudniać)
-jak już komuś siądą to nie czujesz że masz je na nosie
-mała powierzchnia szkła - przynajmniej mi przez to łatwiej zabezpieczyć przed parowaniem (po 20 basenach silna staje sie towarem deficytowym ;-P)
minusy
-bez zwątpienia najbardziej "kontuzyjne" - jak dzielisz z kimś tor i zbierzesz centralnie w okular - będziesz wiedział co mam na myśli
-regulacja noska irytuje - (bywa i tak że trzeba kilka razy poprawiać podczas jednego treningu - bywa i odwrotnie dobrze trafisz i jeszcze lepiej dociągniesz - pewny spokój na kilka miechów)
-jak masz nietypowy oczodół - możesz mieć problem z ich dobraniem - źle dobierzesz i zamiast pływać kombinujesz i psioczysz...
osobiście polecam arena vitesse ze względu na:
-trochę silikonu i już okolice łuku brwiowego mniej narażone
-najlepsza regulacja noska z jaką sie spotkałem
-to takie ciutke większe szwedy z silikonem (jak aquabladey tylko nosek sensownie rozwiązany)
i na koniec generalnie - nie musisz nie kupuj przyciemnianych okularów na kryty obiekt - dołożysz trochę pary i kiepskie oświetlenie - widzisz tyle co nic
pozdrawiam