SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Boks w domu, moja opinia.

temat działu:

Sztuki Walki

słowa kluczowe: , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 7195

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 50 Napisanych postów 1840 Wiek 33 lat Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 73449
Ze nabawilem się kontuzji?

jak to sam pieknie napisales nie tylko nabawiles sie kontuzji ktora odczuwasz do dzisiaj to tez nie bylo efektow twojej pracy - to sa twoje slowa looknij nastepnym razem dalej niz 1 post do tylu ...

Mysle, ze każdy kto chociaz troche orientuje się w walce wie o co chodzi. Lata treningow nie zawsze daja Ci realna przewage w prawdziwym starciu. Przykład? Ilu mistrzow roznych SW (kickboxing, judo...) zostalo zamordowanych przez zwyklych chlopkow jelopkow. Bo wyciagneli noz i po zabawie.

e tam ******lisz farmazony, wiadomo, ze jak wyciagniesz noz czy gnata to zalatwisz fedora nawet, ja mowie tu o sytuacjach gdzie jednak masz jakie szanse, za bardzo ubarwiasz wszystko, wbrew pozorom sytuacje ze ktos wyciaga ci noz nie sa tak czeste i 90% jakis tam zaczepek lub zadym bez noza sie zaczynaja i koncza ...

bojkach na weselu.

skad wiesz ze mowie o bojkach na weselu, moze pod remiza mamy bojki, moze przed szkola podstawowa, a moze przed bankiem ? Skad masz takie informacje co ? Sam se wymyslasz jakies bzdury, ale to juz twoj problem, moze masz za bojna wyobraznie ...

"mam 18 lat, 38 w bicu i na osiedlu wszystkich ziomkow klepie a wszyscy inni sa d****ami"

jak znajdziesz w jakims moim poscie ze tak napisalem to od dzis mowie do ciebie na "Pan" i wiecej nie napisze nic na sfd ...

BTW Juz wiem o jakich treningach sw mowiles piszac u mnie w TESCIE o swoich znajomych (ze swietnie lacza silke z "treningiem sw" )

na jakiej podstawie sadzisz ze mowie o tych znajomych? Znowu masz jakies omamy ?

Dlaczego? Bo mi zalezalo, to był priorytet. Jeżeli dla Was to dodatek, "zabawa" to ok.- bawcie się, tylko po co angazujecie w to innych?

wczesniej moze miales nutke racji ale w tych dwoch zdaniach przegioles, sam mowiles ze jak angazujesz innych to wykonujesz robote na medal, ja jakos po podsumowaniach twoich testow w ktoryh angazowales caly dzial nasze testy nie widzialem zeby tobie cytuje "zalezalo - priorytet". Bardziej mi to wygladalo na ta zabawe ktora jakze ganisz, ze sportowym pozdrowieniem
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 253 Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 2140
Sandwich16... z calym szacunkiem ale pierd...sz pan, dalbys sobie wreszcie spokoj bo czepiasz sie wszystkiego wokol, a tak w woli ścisłości to dlaczego sie tak wszechstronnie wypowiadasz na tematy Tobie raczej obce gdyz sam zamiesciles w swojej rubryce ze sie interesujesz "kulturystyka" a nie sportami walki. Aha wiec jesli masz tak duzo do powiedzenia na temat SW i krytykowania wszystkich dokola to moze spojrz na wlasne zdjecie i ocen jaki z Ciebie kulturysta(no chyba nie powiesz teraz ze robiles zly trening bo nie mial Ci kto powiedziec jak trzeba robic dane ćwiczenia)

,,Najlepsza obrona jest atak"

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
OloKK www.olokk.pl
Ekspert
Szacuny 122 Napisanych postów 34575 Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 195972
Dobra dzieciaki, bez pyskówek i osobistych wycieczek

Fajnie jak się ktoś rusza. Ale gdy dojdzie co do czego, to taki "bokser" dostanie straszliwy oklep, jeśli tylko przeciwnik coś liznął

OLIMP ENG-PL TRANSLATOR:
2 capsules 3 times daily = 4 kapsułki 3-4 razy dziennie

http://facebook.com/olokk
http://olokk.pl  http://bng-studio.pl 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 37 Napisanych postów 3273 Wiek 32 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 34107
W gruncie rzeczy, jeżeli ludzie nie mający pojęcia o SW wypowiadają się w takich tematach, to ukazuje się cały bezsens w ich zakładaniu...
...
Napisał(a)
Usunięty przez Kask za pkt 7 regulaminu
Znawca
Szacuny 50 Napisanych postów 1840 Wiek 33 lat Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 73449
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 37 Napisanych postów 3273 Wiek 32 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 34107
Widze ze tu kolo wzajemnej adoracji, a wiec "bokserzy" zyjcie dalej w swiadomosci ze jestescie lepsi od innych tylko dlatego, ze trenujecie w klubie obyscie sie nigdy na tej pewnosci siebie nie przejechali ze sportowym pozdrowieniem ...

Uważasz, że przegrałbym sparing z kolesiem, który ćwiczyłby tyle samo co ja, tylko że w domu?

btw. a skoro uważacie taki uderzanie w worek za boks, to czy jeżeli dodatkowo kopiemy to uważacie to za Muay Thai? Albo jeżeli założymy kimono to wtedy karate?

Zmieniony przez - d0l4r99 w dniu 2008-04-14 18:33:48
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 90 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 544
Sandwitch16 wez czlowieku mnie nie rozsmieszaj... Myślisz, że jak trenujesz siłkę i "boks" w domu to jesteś niezłym fighterem?? Ja Ci życzę żebyś nie spotkał takiego na****ionego zwykłego boksera co trenuje boks w klubie, tyle samo czasu co Ty na siłowni, czyli jak powiedziałeś 1,5 roku (3x w tygodniu). Jak przeczytałem Twój ostatni post to mnie krew zalała!!!
A takiego boksera z klubu mało prawdopodobne, żebyś spotkał na solówce z Tobą, bo tacy co trenują sporty walki są bardziej, że się tak wyrażę mądrzejsi i potrafią zapanować nad niebezpiecznymi sytuacjami na ulicy, dyskotece i gdzieś w lesie. Ale jak przyjdzie czas i będzie taki koleś trzeżby ;) to bach, bach dwie proste i paker nie ma dwóch przednich zębów!! Najlepszy przykład mój trener: chudy jak patyk a ma gość rakietę w łapach!
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 400 Napisanych postów 5586 Wiek 37 lat Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 39451
jak to sam pieknie napisales nie tylko nabawiles sie kontuzji ktora odczuwasz do dzisiaj to tez nie bylo efektow twojej pracy
Z czego wynikal brak efektow napisalem wyzej. Czy jestem przez to "nieudacznikiem"? nie wydaje mi sie- czytaj uwaznie.

e tam ******lisz farmazony, wiadomo, ze jak wyciagniesz noz czy gnata to zalatwisz fedora nawet, ja mowie tu o sytuacjach gdzie jednak masz jakie szanse, za bardzo ubarwiasz wszystko, wbrew pozorom sytuacje ze ktos wyciaga ci noz nie sa tak czeste i 90% jakis tam zaczepek lub zadym bez noza sie zaczynaja i koncza ...

Imo ogolnie sytuacja, ze ktos Cie zaczepia na ulicy nie jest na tyle czesta, żeby specjalnie z tego powodu trenowac. Od czasu kiedy mam cos do czynienia ze sportem nie liczac zabaw i gier dzieciecych czyli od około 4 lat miałem tylko jedna sytuacje nieprzyjemna i to taka, ze koles po prostu podszedl do mnie w Mcdonalds i bez slowa ***nal z piesci w morde, wiec wiesz, nie do konca jest tak jak mowisz.

skad wiesz ze mowie o bojkach na weselu, moze pod remiza mamy bojki, moze przed szkola podstawowa, a moze przed bankiem ? Skad masz takie informacje co ? Sam se wymyslasz jakies bzdury, ale to juz twoj problem, moze masz za bojna wyobraznie ...

To była metafora.
Wiesz przenosnia- wpisz sobie w wikipedii.

jak znajdziesz w jakims moim poscie ze tak napisalem to od dzis mowie do ciebie na "Pan" i wiecej nie napisze nic na sfd ...
Takie „kozakowanie” i „internentowe napinanie” wynika moim zdaniem z Twoich postow.
Nie pierwszy raz to u Ciebie obserwuje. Nie ja jedyny.

na jakiej podstawie sadzisz ze mowie o tych znajomych? Znowu masz jakies omamy ?
Można to wywnioskowac z Twoich wypowiedzi.

wczesniej moze miales nutke racji ale w tych dwoch zdaniach przegioles, sam mowiles ze jak angazujesz innych to wykonujesz robote na medal,
Ja cos takiego napisalem?

ja jakos po podsumowaniach twoich testow w ktoryh angazowales caly dzial nasze testy nie widzialem zeby tobie cytuje "zalezalo - priorytet". Bardziej mi to wygladalo na ta zabawe ktora jakze ganisz, ze sportowym pozdrowieniem
No widzisz, a to się ciekawie sklada, bo z tego co pamietam po podsumowaniu moich dotychczasowych TESTOw, to nie było praktycznie osob, które cos takiego by zaobserowaly- wrecz przeciwnie zbieralem mysle dobre oceny- poczytaj sam. A czy angazowalem caly dzial? Nie, ja nie prosilem o żadna porade, nie chcialem żeby ktokolwiek mi w czyms pomagal- wiedzialem co jest dla mnie dobre, trzymalem się tego i z efektow byłem zadowolony.
(BTW temat testow, to nie rozwazania do tego dzialu)

Generalnie Sandwich16 kolejny raz widze, ze zbytnio Ci testosteron skacze.
Wypowiadasz się w kwestiach, w których pewnie nie jestes jakims tam mega znawca (wnioskuje po wypowiedziach), ale za wszelka cene chcesz utrzymac ta koszulke lidera.
No tak- my jestesmy kolkiem wzajemnej adoracji- kilka osob się myli, ale jeden Sandwich16 ma racje. Akurat zadziwiajace, ze podobne opinie uzyskiwales nie tylko w tym temacie.

Zreszta dla mnie to niewazne. Dam Ci jedna szczera rade (nie zlosliwa a z jakiegos tam dosiwadczenia, które mysle ze poniekad zdobylem)- jak miałem Twój staz na forum, w sporcie i Twój wiek, to wiecej sluchalem madrzejszych ode mnie (a jeżeli się z nimi nie zgadzalem, to zastanawialem się z czego to wynika) niż najezdzalem na wszystkich do okola. Naprawde ludzie na forum maja dobra pamiec, nie zrob sobie takiej opnii, żeby po kazdym Twoim poscie ludzi pisali: „Ginomen, to Ty?” (starsi forumowicze pamietaja o co chodzi. )
Pozdrawiam.

Ile trzeba wlozyc pracy by najlepszym byc? Tysiace godzin, 300 poza domem dni...

Moj dziennik crossfit:

http://www.sfd.pl/Dziennik__Z_crossfitem_po_formę-t857818.html

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 50 Napisanych postów 1840 Wiek 33 lat Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 73449
ze ktos Cie zaczepia na ulicy nie jest na tyle czesta, żeby specjalnie z tego powodu trenowac

ja z tego powodu zaczalem trenowac, moze niepotrzebnie mierze ludzi wlasna miarka ...

Takie "kozakowanie" i "internentowe napinanie" wynika moim zdaniem z Twoich postow.

kozakuje bo denerwuje mnie kozakowanie innych ludzi ktorzy w kazdym poscie uswiadamiaja nowym ze chodza do "klubu" i oni tez musza tak robic bo w innym wypadku nic nie osiagna...

nie jestes jakims tam mega znawca (wnioskuje po wypowiedziach)

tu sie zgadzamy, ale jednak jakies swoje zdanie mam, forum mi udostepnia wymiany pogladow, gdyby kazdy mial takie same zdanie i wszyscy by sie zgadzali to byloby to nudne, a nie bede kolejnym lizusem co przytakuje moderatorom i pisze podobnie jak oni tylko dlatego zeby sogi zlapac (nie mowie tu o tobie )

kilka osob się myli, ale jeden Sandwich16 ma racje

bo wedlug mnie mylicie sie ze trening w domu nic nie daje i zdania na ten temat nie zmienie, gdyz znam ludzi co na treningu w klubie nigdy nie byli ale sporo przeszli i naprawde 80% tego dzialu nie chcialoby miec z nimi walki na piesci (a przeciez techniki ich nikt nie uczyl !!)

to wiecej sluchalem madrzejszych ode mnie

coz zrobic ze jestem niepokornym chlopcem, jestem po prostu szczery gosc i tyle, jezeli sadze tak a nie inaczej nie bede sciemnial ... Jezeli gosc na zdjeciach wyglada ***owo nie napisze ze jest za***iscie tylko dlatego zeby sie przypodobac, w zyciu i przez neta jestem taki sam, mowie co mysle - niektorym sie to nie podoba ale mam to w ...

nie zrob sobie takiej opnii, żeby po kazdym Twoim poscie ludzi pisali: "Ginomen, to Ty?"

wiesz jak beda tak pisac to nie bede plakal i dalej bede mowil co mysle ...
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 400 Napisanych postów 5586 Wiek 37 lat Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 39451
ja z tego powodu zaczalem trenowac, moze niepotrzebnie mierze ludzi wlasna miarka ...
No wiec wlasnie. Ja osobiscie nie znam zbyt wielu osob, które (bezposrdenio) z tego powodu zaczelyby trenowac.

kozakuje bo denerwuje mnie kozakowanie innych ludzi ktorzy w kazdym poscie uswiadamiaja nowym ze chodza do "klubu" i oni tez musza tak robic bo w innym wypadku nic nie osiagna...
Sandwich, ale zobacz my tu nic takiego nie piszemy. Poprawisz jak to ktos już napisal cechy motoryczne, nabierzesz obicia. Wybitnym technikiem się nie staniesz, znaczenie sily ciosu tak latwo nie zwiekszysz. ale jeżeli faktycznie czujesz ze mocno się rozwijasz w treningu w domu, to może warto pomyslec o rozpoczeciu powazniejszych treningow? Może masz do tego smykalke.


tu sie zgadzamy, ale jednak jakies swoje zdanie mam, forum mi udostepnia wymiany pogladow, gdyby kazdy mial takie same zdanie i wszyscy by sie zgadzali to byloby to nudne, a nie bede kolejnym lizusem co przytakuje moderatorom i pisze podobnie jak oni tylko dlatego zeby sogi zlapac (nie mowie tu o tobie)
To prawda. Jednak forum sluzy do kulturalnego wymieniania zdania. Z tego co zaobserwowalem zdaza Ci się pominac w tym wszystkim slowo „kulturalny”. Pozatym imo wszyscy uczymy się, ze na forum tak jak w zyciu czasem pewne rzeczy jest lepiej przemilczec, zachowac swoje zdanie dla siebie i przeczytac dwa razy, co piszemy.

bo wedlug mnie mylicie sie ze trening w domu nic nie daje i zdania na ten temat nie zmienie, gdyz znam ludzi co na treningu w klubie nigdy nie byli ale sporo przeszli i naprawde 80% tego dzialu nie chcialoby miec z nimi walki na piesci (a przeciez techniki ich nikt nie uczyl !!)
Chlopie, ale tu nie o to chodzi, czy daje czy nie daje.
To już kolejny raz o tym pisze.
Pytanie jest inne: czy warto inwestowac cenny czas, pieniadze na sprzet oraz wystawiac się na ryzyko urazow i kontuzji ? A może lepiej poswiecic się, pochodzic te kilka miesiecy do klubu (chociazby te wakacje) nauczyc się zupelnych podstaw i już z 100% wieksza wiedza probowac cos samemu? Jak myslisz?

coz zrobic ze jestem niepokornym chlopcem, jestem po prostu szczery gosc i tyle, jezeli sadze tak a nie inaczej nie bede sciemnial ... Jezeli gosc na zdjeciach wyglada ***owo nie napisze ze jest za***iscie tylko dlatego zeby sie przypodobac, w zyciu i przez neta jestem taki sam, mowie co mysle - niektorym sie to nie podoba ale mam to w ...
Imo czasem nie bierzesz pod uwage sytuacji, które na cos mogą mieć wplyw. Po prostu jak to wyzej juz sam zauwazyles- mierzysz ludzi swoja miara. To nie do konca jest tak, ze ktos wyglada tak, bo nie cwiczy i się nie przyklada.
Jak to np. Hardened kiedys napisal jest cos takiego jak proza zycia. Na razie chodzisz sobie do szkoly, w wolnym czasie pewnie trenujesz i spedzasz czas na forum czy na 10 innych rzeczach, masz czas żeby trenowac, porzadnie jesc i spac 8h. Nie bierzesz pod uwage, ze czasem nie latwo jest pogodzic np. studia dzienne, nauke, prace, dojazdy, treningi silowe, treningi sw, dziewczyne, przyjaciol/znajomych i 10 innych rzeczy, które wychodza w praniu. Nie sadze,zebys nawet potrafil sobie cos takiego wyobrazic. Zazdroszcze Ci Twojej beztroski i szczerze zycze, zebys nigdy nie musial się tak naza******lac.

Ile trzeba wlozyc pracy by najlepszym byc? Tysiace godzin, 300 poza domem dni...

Moj dziennik crossfit:

http://www.sfd.pl/Dziennik__Z_crossfitem_po_formę-t857818.html

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

czy?

Następny temat

Boks Wałbrzych

WHEY premium