Witam,
Czytajac twojego posta przypomnialy mi sie moje zmagania z nadwaga. Przy 181 cm wzrostu, wazylem 113 kg majac zaledwie 21 lat. Wszystko przez komputery i moja prace (jestem programista), dodatkowo wplyw mial kraj w ktorym obecnie przebywam (UK), gdzie nadwaga jest rzecza oczywista i szeroko akceptowalna.
Jak udalo mi sie osiagnac 82 kg ??
Treningi sztuk walki, oraz poranne cwiczenia. Szczegolowo, zaczynalem od porannych treningow (specjalnie wstawalem 1,5h wczesniej), po 2 tyg, czulem, ze wciaz mi malo. Moja kobieta namowila mnie na sztuki walki (Jujitsu), wciarz mi bylo malo, dodatkowo uczeszczalem na treningi Aikido. Nie chodzilem na silownie !!! Dlaczego wiec mi sie udalo schudnac ?? Treningi silowe w naszym przypadku (otylych) daja o wiele wiele mniejsze efekty, niz wysilek na treningach ... W moim przypadku tak bylo, kiedy dotarlem do wymarzonej wagi, moge myslec o silowni i dopracowywaniu tego co zepsulem ... czyli muskulatury.
Dodam tylko, ze efekty na nogach mowia same za siebie
P.S. Nie jestem specjalista, jako obiekt doswiadczen stosowalem siebie, i przedstawiam rezultaty bazowane tylko na osobie wlasnej. Oczywiste, ze byla takze dieta .. ale nie jakies wymysly typu 2 kromki chleba, plasterek sera + pomidor, a zmienienie przyzwyczajen zywieniowych, wyeliminowanie tlustych i szkodliwych posilkow, zastapienie ich nie koniecznie zdrowymi, ale mniejszymi porcjami.
Mi pomoglo ...
Pozdrawiam