wiek-nie za pozno?

no wiem ale nie wiesz jak sie nastawilem.nie moglem wczesniej pojsc bo szkola.razciagalem ci i wogole bo bylem pewny ze mnie wezmie, szczegolnie po tym ze w gale poszedlem grac bezprosrednio do 1 ligi i udowodnilem ze potraife grac.chcialem to samo zrobic z zapasami i wogole sie nie spodziewalem ze ten kolo tak zareaguje.calkowicie mnie zlekcewazyl.nie wiem nawet czy jak pojde to czy wogole bedzie mnie "zauwazal"

olej go i rób swoje ,przecież nie trenujesz dla niego

Jak faktycznie nie masz gdzie pójśc,to pójdź tam i dopytuj kolegów,może oni się okażą bardziej w porządku niż trener. A w końcu nie trenujesz dla niego,tylko chcesz się czegoś nauczyć.

No juz widzę bardziej optymistyczne podejscie

czyli proponujecie zebym sam sie uczyl?a jeszcze jedno pytanie:jak bym sam sie uczyl no i niektore chwyty wykonywal bym nieco inaczej to np:jak bym potem walczyl stosujec je to sedzia mogl by cos mowic?tzn czy mozna tylko wykonywac chwyty te ktore sa przypisane zapasom czy mozna jakies swoje (oczywiscie nie mowie o dzwigniach ale o jakis innych obaleniach czy cos)

jeśli nie są zakazne,to są dozwolone Oczywiście,że można robić inne,zresztą każdy w toku treningów dopasowuje techniki pod siebie,np. trzyma inaczej rękę, inaczej się ustawia.

to jak bym mial jakis myk (talent) do zapasow to samemu tez moglbym sobie poradzic?

Nie wiem jak jest w judo, ale w bjj jest tak, ze mozesz wymyslac i modyfikowac techniki do woli(byle były skuteczne - wiadomo). Dużo osob tak robi, ale na różnych zawodach sa różne zasady, np mój trener ma również dana w aikido i robimy techniki z dzwigniamy na nadgarstki(fajnie ułatwia sprawę bez wysiłku w niektórych sytuacjach, ale nie na każdych zawodach są dozwolone takie dzwignie.

Rafał,Tobie się z tym judo ubzdurało...chłopak od początku pisze,że na zapasy chce iśc,a Ty ciągle z tym judo

Ale tak,w judo też można sobie modyfikować te techniki,a nie trzeba robić wedle Kodokanu.

Sorry - przeoczenie ale nawet gdyby to i tak to pokrewne style i mają dużo wspólnego