"Kobiety myśla, że są słabe i zbierają tłuszcz bo się starzeją,
a w rzeczywistości starzeją się bo robią się słabsze i zbierają tłuszcz"
http://*******/4b7r
Zmieniony przez - theredel w dniu 2008-04-05 21:41:38
Zmieniony przez - madu24 w dniu 2008-04-05 21:50:02
"Kobiety myśla, że są słabe i zbierają tłuszcz bo się starzeją,
a w rzeczywistości starzeją się bo robią się słabsze i zbierają tłuszcz"
http://*******/4b7r
Organizm rano, na czczo praktycznie nie ma rezerw energii, więc pobiera ją z białek mięśniowych. To jest to "spalanie mięśni", które jest oczywiście przenośnią. Czysta biochemia. Ja rok biegałem na czczo i efekty były znacznie słabsze niż po spożyciu chociażby odżywki białkowej. Większa efektywność ćwiczeń na czczo to jeden z podstwowych mitów obalanych kilkaset razy w prasie branżowej, na tym forum i badaniach naukowych;) Choć każdy może jednak troszkę inaczej zareagować. Np ja nie zauważyłem żadnego pozytywnego działania karnityny.
Zmieniony przez - Martainn w dniu 2008-04-05 22:01:53
"Kobiety myśla, że są słabe i zbierają tłuszcz bo się starzeją,
a w rzeczywistości starzeją się bo robią się słabsze i zbierają tłuszcz"
http://*******/4b7r
"Kobiety myśla, że są słabe i zbierają tłuszcz bo się starzeją,
a w rzeczywistości starzeją się bo robią się słabsze i zbierają tłuszcz"
http://*******/4b7r
-napisałem wyżj, że L-karnityna nie działa tak jak termogeniki, jej działanie przychodzi z czasem (w prasie spotkałem się ze stwierdzeniem, ze dopiero po 6 tygodniach zażywania karnityna osiąga pełne działanie) i nie jest to efekt jak po ECA czy clenbuterolu (że tłuszcz spala sie z dnia na dzień), bardziej wpływa na udoskonalenie przemian tłuszczu (dzięki temu zapobiega np efektowi jojo, który przy termogenikach ma często miejsce)
Tak jak sam napisałeś-każdy będzie inaczej reagował na trening na czczo, ja trenowałem o 4 rano (tryb życia nie pozwalał mi wtedy inaczej), co do straty mięśnia, to często jest to tylko efekt wizualny spowodowany odwodnieniem w wyniku pocenia się
A co do negowanego lepszego wpływu porannych aerobów: jeśli to mają być aeroby na 60-75% maksymalnego tętna, to nie widzę innej możliwości jak trening na wyczerpanych zapasach glikogenu, bo tak niskointensywny trening bardzo słabo zwiększa przemianę materii i zwiększone zużycie kalorii kończy się kilka minut po zaprzestaniu wysiłku, tak więc trzeba jak najwięcej spalić na samym treningu, organizm zawsze ma rezerwy energetyczne, rano oczywiście ma malo glikogenu, ale za to tłuszczu ma zazwyczaj niewielę mniej niż wieczorem
niestety
To jeszcze w kwestii karnityny, czy uważasz, ze 1000 z rana i z wieczora będzie OK? Trenuje w sumie codziennie...
"Kobiety myśla, że są słabe i zbierają tłuszcz bo się starzeją,
a w rzeczywistości starzeją się bo robią się słabsze i zbierają tłuszcz"
http://*******/4b7r