tluszcz a alkohol

Czerwone wino ma dobry wplyw na metabolizm. I wiele innych pozywtywnych wlasciwosci, male ilosci wskazane
Nature 17:429;771-776, 2004

Camel, pić Czerwone wytrawne w ilości lampka na dzień nie może spowolnić redukcji.... Chyba

A co do grubych/chudych pijących... Pokażcie mi zaawansowanego alkoholika, który jest gruby... osobiście nie znam, a obracam się w środowisku AA. Zaczynają tyć jak wychodzą z nałogu, dlatego, ze wtedy jednym z priorytetów zdrowienia staje się solidna dieta.

No właśnie mi też tak się wydaje z własnego doświadczenia. No to mnie uspokoiliście...Madu, zgadzam się z twoimi obserwacjami, niby mówi się, że alkohol tuczy, a jednak...tak jak piszesz.Ale to pewnie tak jak z rzucaniem palenia - po prostu zaczyna się więcej jeść. Tymczasem zmykam na siłownię...

Zmieniony przez - Camel84 w dniu 2008-03-31 10:01:57

Hm... a moze by tak zostac alkoholikiem?

Kuszące, no nie? Ale ja już swoje w życiu wypiłam jako nastolatka zachłyśnięta "dorosłością"...Teraz już jestem tylko koneseremAle muszę się wam czymś pochwalić dziewczyny, choć to nie na temat - dostałam propozycję prowadzenie aerobiku w klubie do którego chodzę. Tylko obawiam się, że moja sylwetka, której daleko do doskonałości odstraszy potencjalne klientki

Ty glupot nie mow, sylwetke masz spoko Bierz, polaczysz przyjemne z pozytecznym i jeszcze bedziesz miala pare groszy
A naogldalam sie juz roznych prowadzacych i wiele jest, na prawde przy sobie.

Wow, fajne zajęcie przyjemne z pożytecznym...a jaka mobilizacja

Obawiam się po prostu, że kondycyjnie bedzie mi ciężko - same ćwiczenia są już katorżnicze, a jeszcze trzeba cały czas gadać do tych babeczek, bo inaczej robi się rozprężenie w grupie Pieniądze niewielkie z tego, ale przynajmniej za karnet nie musiałabym płacić Zastanowię się, jest jeszcze jedna dziewczyna chętna, więc któraś z nas się tym zajmie. Koniec spamowania

"Butelka piwa to jakieś 250kcal "
"Wyjątkiem jest jedynie piwo, które powiększa nam samarę ;)"

Z alkoholu są puste kalorie, ale tyje sie od nadmiaru kalorii, więc dlaczego jedni mówią, żeby wliczać je do bilansu, a drudzy, że nie ? I jak to w koncu z tym jest?
I piwo powiększa brzuch, więc jeśli jesteśmy na redukcji i już zdarzy się, że pijemy to lepiej wódkę z sokiem owocowym czy browar (oba trunki w takiej ilości żeby się nachlać) ?

Ziemosław,
1)puste kalorie to znaczy takie, które nie dostarczą nam przy okazji ani witamin ani minerałów ani niczego pożytecznego poza samą kalorycznością
2)co do piwa, przypominam, że jest coś takiego jak indeks glikemiczny. Zawarta w piwie maltoza ma 101, czyli więcej niż glukoza. Jak się to ma do redukcji chyba nie trzeba wyjaśniać
3)jeśli pijemy wódkę z sokiem, to wliczamy nie tylko wódkę zawierającą wyłącznie "puste kalorie" ale też słodki sok. Kaloryczność rośnie więc drastycznie nawet w stosunku do piwa.

Na koniec podkreślam, że sukces musi się wiązać z wyżeczeniami. Nawet z tą "lampką wina" bym uważał, bo lubi ona urastać do dzbana.