trening przy krwotoku wewnetrznym

odrazu prosze bez gupich komentarzy bo to nie prowokacja,w skrocie powiem, ze od dluzszego czasu sram i rzygam skrzepami krwi ,gastroskopia wychodzi ok, wiec to idzie z jelit, co by tlumaczylo, calkowity brak apetytu i smaku, spuchniety brzuch, i slabe dzialanie silnych srokow przeczyszczajacych, za 3 miesiace dopiero ide do szpitala, a do tego czasu jestem pozostawiony sam sobie gdyz nie mam kasy aby zaplacic 300zl za prywatne kolo i wizyty, cwicze regularnie , bo wiem ze kazde wybicie z rytmu spowoduje moj upadek,mam ciagle mdlosci, wymioty, funkcjonuje dzieki mocnym srodkom przeciwymiotnym i h.tarczycy ktore sam sobie biore gdyz krwawienie wewn.powoduje spadek krwi, obrzeki i zimno ,stad tez niska hemoglobina 12 przy normie 14-18, inne badania sa ok o dziwo,co Pan sadzi, jak zminimalizowac spadki w takim stanie,tylko prosze nie wysylac do lekarza bo to za 3 miechy dopiero! co jesc zeby miec wiecej krwi i podniesc hemogobline?w glowie mi sie kreci i mam mroczki ale jestem twardy,musze przetrzymac,aha i co pan proponuje na popalony przelyk od wymiotów? i dlaczego leki przeczyszczajace tak slabo dzialaja na mnie? bardzo malo sie tez poce, wogole to wszystko jest do dupy

jeżeli to prawda to Ci współczuje

ale to wypowiedź w stylu ginomena i tak pewnie zostanie potraktowana.

trening przy krwotoku wewnetrznym: siłownia 7razy w tygodniu. moze byc codziennie klata + biceps. do tego aeroby na rowerze 1h po kazdym treningu.

1 posilek dziennie na noc...
wartosc energ. kolo 6-7 tys kcal.
wegle kolo 100gr, bialko 50gr, reszta tluszcz

chłopie jeśli to prawda do daj sobie spokój z treningiem, przecież twój stan jest bardzo poważny, a dalsze ćwiczenie pogorszy go tylko.

To pewnie od gino. Normalny człowiek nie założy takiego posta, Normalny człowiek założy post o takiej tematyce w dziale zdrowie.

PS. Uprzejmie prosimy o nie dokarmianie troli

cholera wiedzialem ze zostane tak potraktowany mimo ze nie jestem ginomen ani to nie prowokacja szkoda , ok prosze skasowac post bo nie ma sensu to.
p.s. moj stan bylby ciezszy o wiele jakbym nie cwiczyl tylko lezal w lozku, bo moim zdaniem w takim przypadku trzeba organizm miec silny na ile to mozliwe i przygotowany do bitwy, bo h.. wie co ja mam w tych jelitach.

Synku, jesteś tu kilka godzin i piszesz że to nie prowokacja ze nie ginomen, jak to niby obeznany jesteś. Ludzie siedzący tu dłuższy czas nie znają jeszcze oblicza ginomena "twojego". Powinieneś wyłapać BANA na ip. Aż dziwne że nikt nie kasuje jego postów, a szkoda bo z fajnego działu zrobił się poligon krwawych zwierzeń ginomena.

w jelitach to pewnie alien siedzi.

napisz podanie do MOPS'U z prosba o kase na prywatne badanie opisz swoja trudna sytuacje zdrowatna oraz materialna ladnie rzeczowo uzadanij,
a najlepiej nie wydurniaj sie na fo

wszedlem drugi raz poprawic sobie humor

najlepszy jest koniec

'i wogole to wszystko jest do dupy'