Weryfikacja umiejętności

Od jakiegoś czasu zastanawiam się nad problemem weryfikacji umiejętnosci instruktorów MMA, odpowiedź nasuwa się sama- idz na trening i sprawdź,ale osoba poczatkująca sama nie ma pojęcia o SW nie może oceniać.
Kiedyś spotkałem się z sekcją MMA i kiedy zapytałem trenera na jakich stylach skupia się jego sekcja to odpowiedział : Kung-fu,Boks,Kick Boxing,Muay thai,Judo,Zapasy ,BJJ i jeszcze dodał jakiś combat tu sytuacja jest jasna i widać że koleś się chyba tylko nazw nauczył ale jeśli ktoś powie że jego sekcja bazuje np na BJJ,Zapasach oraz MT to jak zweryfikowac jego umiejętności? Często sekcje MMA to sekcje BJJ gdzie trener ma jeszcze podstawy boksu tak więc mam pytanie czy istnieje jakaś mozliwość weryfikacji czy dany trener nie kłamie jak w przykładzie który podałem? Czy są jakieś organizacje które kontrolują"jakość" trenerów MMA?

ja znam sytuacje gdzie pan x ma sekcje mma i trenuje tez bjj a gowno o tym tylko w klubie zostaje sama nazwa zeby przycignac wiecej ludzi

nie ma takich organizacji.
najlepiej chyba uzyc google albo zapytac na forum...

a czy instruktor MMA musi przejść jakieś kursy? może są jakieś certyfikaty instruktorów MMA?

kursy jakieś są, certyfikaty ktoś tam też wydaje, ale to nie jest przecież jakiś wymóg do prowadzenia klubu, nie ma przecież żadnego związku MMA nie mówiąc już o tym, że MMA to nie jest żaden sport walki (przynajmniej taka jest ogólna opinia, z którą nie do końca się zgadzam).

ja też się z nią nie zgadzam poniewarz z swojego doświadczenia(troche MT,troche JKD jakiś czas zapasy teraz MMA-czyli nic wielkiego) widze iż techniki MT,zapasów itd w treningu pod MMA ulegają zmianą ale nie o tym temat troche to właśnie denerwujące z tym brakiem możliwości weryfikacji bo dzięki temu jakiś byle idiota może założyć sekcje MMA i niestety ma do tego prawo

Udokumentowane dokonania w danej dyscyplinie (z reguły jeśli takowe są, trenerzy chętnie je podają), ilość walk stoczonych w ringu (moim zdaniem mimo wszystko trenerami MMA powinni być byli zawodnicy), no i przede wszystkim - osiągnięcia wychowanków. Można też spróbować dowiedzieć się jaką dany klub i trener ma renomę w 'branży', chociażby poprzez fora internetowe

zgadzam się ale czy nie sądzicie że troche to jakby powiedzieć hmm.. skąpliwowane? chodzi mi o to że gdyby ktoś kontrolował jakoś sekcji to cały "system" sekcji MMA byłby bardziej klarowny?
nie mówie tu o tym że po złej opini trzeba by zamknąć klub ale np umieszczać rankingi w sieci. Wtedy wszyscy wiedzą gdzie sie opłąca trenować a gdzie nie

Teoretycznie tak, ale sam wiesz jak to jest na naszym podwórku - jak tylko zaczyna się organizacja, stołki, kontrola itd. to od razu mamy też niesnaski, przepychanki, zwalczanie niewygodnych ludzi, pazernych panów prezesów itd. I zaraz z jednej organizacji robi się 5, a traca tylko zawodnicy Ja bym to widziała raczej w jakiejś luźnej formie - może na zasadzie rady trenerów czy coś.

też miałem na myśli coś podobnego do twojej koncepcji ,PZMMA- jestem raczej na nie

Tworzenie jakichś chorych związków z ciepłymi posadkami dla działaczy to głupi pomysł i symbol utraty hardcore'owości jakiejkolwiek dyscypliny.

Tworzenie jakichś chorych związków z ciepłymi posadkami dla działaczy to głupi pomysł i symbol utraty hardcore'owości jakiejkolwiek dyscypliny

to jedna strona medalu a dróga to jak już pisałem pewna kontrola nad poziomem sekcji i eliminacja oszustów, i tak źle i tak niedobrze



Zmieniony przez - kondek w dniu 2008-03-16 12:28:00