Trening z przewleklym stanem podgorączkowym a brak postępu

cwicze juz ok 10 lat nie bralem chemi

i ja wlasnie nigdy nie czuje sie zmeczony ,strach i lęk mnie chyba tak napedza, chodzi o to ze sila mi poprostu nic nie idzie ani masa, energo mam pelno ale sila nie idzie,od tego obrzeku bardzo sie pompuje na silowni, ze koledzy mysla ze mete biorebo jestem czerwony i zalany i zyly wywalone,ale miesnie sa miekkie jak wata,mam gonitwe mysli, zero koncentracji al tarczyca tez w normie,badam sie rgularnie co pare miesiecy i nic nie wychodzi,juz poprostu zal mi pieniedzy na lekarzy badania itp,moze do wrozki lub jasnowidza pojde zeby powiedzial co mi jest

narkotykow czasami nie bierzesz? a wogole to od dziecka tak masz?

mi to jednak wyglada na nadczynnosc tarczycy chyba, moze utajona

Możesz mi wytłumaczyć co to jest UTAJONA NADCZYNNOŚĆ TARCZYCY ?? Tzn. Co według Ciebie, w Twoim mniemaniu świadczy o wystąpieniu tej geriatycznej jednostki chorobowej u młodego człowieka. Jezeli nie spada absorbcja jodu i nie mamy zaburzeń gospodarki wodno elektrolitowej to chociaż, powinny pojawić się przynajmniej nadkomorowe zaburzenia serca. Mamy zdrowego czowieka jedynie z obrzekami, bardziej bym dopatrywał się zaburzeń homeostatycznych niż niewydolności prawej komory. Wkażdym razie na wszystko trzeba być uczulonym ale nie można też przyklejać sobie wszystkich chorób do których pasuje skrawek objawów bo to znaczyoby ze jesteśmy chorzy na wszystkie możliwe choroby. Pozdrawiam

Zmieniony przez - sinner w dniu 2008-02-01 12:12:20

Po co z nim dyskutujecie, przeciez to ginomen

Ginomen??

Moim zdaniem to albo jakaś lipa albo poważne problemy na tle nerwowym.

Im dłużej to czytam, tym większego uznania nabieram dla Sinnera i tym samym coraz bardziej zaczynam się zgadzać z ostatnią wypowiedzią Krzycha...

Nie pasuje to do niczego o czym czytałem, ani widzialem...

I co to jest ten ginomen? ;)

Zmieniony przez - Ślepy_wroc w dniu 2008-02-05 13:59:07

Ginomen to gość, który od czasu do czasu pojawia się na forum pod różnymi nazwami i wypisuje bzdury w stylu, że lubi ćwiczyć nago tylko że mu wtedy staje, albo że ma lepsze efekty jak zamiast białka nażre się gówna i.t.p.